FORUM DH-zone.com

Dostałem od rodziców rower do dirtu taki http://sklep.intersport.pl/product-pol- ... 17194.html czy jest on dobry? nie ma już przedniej przerzutki bo się popsuła :/ tak przez przypadek

Z dirtem to on ma tylko napis na ramie wspólny bo wygląda jak jakaś kiepska pseudo marketówka. Teraz to musztarda po obiedzie bo w rowerze raczej nic dobrego nie ma Żeby z tego zrobić dirtówke z prawdziwego zdarzenia to bys musiał w zasadzie wszystko wymienić.

Bombell mylisz się,ma więcej wspólnego z dirtem - jeszcze siodełko ma w nazwie dirt. Na serio, grabaa rodzice kupili Ci zwykłego górala lub jednorazówkę na dirt

Wyglada to raczej jak bardzo oldschoolowy funbike lub HT enduro. Do dirtu to na bank nie styknie.
A przerzutek to sie zadnych do dirtu nie stosuje.

Ten rowerek jest do mocniejszej jazdy XC w lesie, ale za skoki się tym lepiji nie zabieraj

Ale panowie wszyscy zaczynali na tzw. "Marakeszach"

wojtasu ale nie chcieli ich do dirtu uzywac Zreszta wtedy chyba dirtu nie bylo

aha a ja myślałem, że coś z tego będzie ale i tak na małych hopach skaczę

heh widze tam xcm z przodu... rozwalilem koledze takiego bo chcialem sprawdzic ile wytrzyma... nie wytrzymal dwumetrowego step up'a.

Tylko że podczas nauki sprzęt dostaje najwięcej w tyłek i za rok jak bedzie sie tak uczył to nie wiele z tego rowerka mu zostanie. Niech skacze tylko potem będzie tragedia jak nie daj Boże coś mu sie stanie bo sprzęt nie wytrzyma.

Fils oj taki jest stereotyp no... ja sam osobiscie w 2005 roku zaczynalem od kony. ale juz w 2004 wiedzialem ze musze na nią zbierac.