Z dirtem to on ma tylko napis na ramie wspólny bo wygląda jak jakaś kiepska pseudo marketówka. Teraz to musztarda po obiedzie bo w rowerze raczej nic dobrego nie ma Żeby z tego zrobić dirtówke z prawdziwego zdarzenia to bys musiał w zasadzie wszystko wymienić.
Bombell mylisz się,ma więcej wspólnego z dirtem - jeszcze siodełko ma w nazwie dirt. Na serio, grabaa rodzice kupili Ci zwykłego górala lub jednorazówkę na dirt
Tylko że podczas nauki sprzęt dostaje najwięcej w tyłek i za rok jak bedzie sie tak uczył to nie wiele z tego rowerka mu zostanie. Niech skacze tylko potem będzie tragedia jak nie daj Boże coś mu sie stanie bo sprzęt nie wytrzyma.