P3 pekniecie?

andzejus
Posty: 36
Rejestracja: 14.09.2005 15:45:38
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

P3 pekniecie?

Post autor: andzejus »

Witam
W skrocie... jakis rok temu zakupilem uzywana rame spec p3 2003, lezala z braku czasu. Obecnie rower jest juz na ukonczeniu,a tu moim oczom ukazuje sie rysa na spawie tylnych widelek. Widac po licznych obiciach, ze rama byla uzywana zgodnie z przeznaczeniem, a nie do lansu ;) Z drugiej strony p3 ciesza sie opinia ram niemalze nie do zlamania. Widzialem kilka zdjec peknietych p3 w tym samym miejscu, byly to natomiast roczniki 2006/2007. Zdjecie jest mocno wyostrzone, normanie rysa ta wyglada duzo lagodniej. Ocencie... moze to byc nadwyrezony lakier czy moge zaczac sie martwic?
andzejus
Posty: 36
Rejestracja: 14.09.2005 15:45:38
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Post autor: andzejus »

dodaje fote
Załączniki
?
?
p3.jpg (35.61 KiB) Przejrzano 794 razy
mad79
Posty: 127
Rejestracja: 06.07.2007 13:06:12
Lokalizacja: Warszawa/Kielce
Kontakt:

Post autor: mad79 »

Moim zdaniem jest to pęknięcie, ale spawaczem ani technikem konstruktorem tudzież nie jestem...
6casey6
Posty: 365
Rejestracja: 13.09.2005 17:03:51
Lokalizacja: J-no
Kontakt:

Post autor: 6casey6 »

jeszcze nigdy nie spotkałem sie z "nadwyrezonym" lakierem ;) zawsze jest pęknięcie
ACextreme
Posty: 1381
Rejestracja: 24.02.2006 05:55:22
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: ACextreme »

Czasem faktycznie moze lakier peknac gdy przy powaznym walnieciu rama sie lekko rozciagnie a pekniecia nie ma ale w tym wypadku mysle ze sytuacja jest nieciekawa
http://www.endura.pl
suchyFR
Posty: 493
Rejestracja: 19.06.2006 18:52:06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: suchyFR »

wygląda na pęknięcie, specializedy lubią tak pękać przy spawie, wiem bo sam tego doświadczyłem...
andzejus
Posty: 36
Rejestracja: 14.09.2005 15:45:38
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Post autor: andzejus »

zeszlifowalem papierem sciernym lakier w miejscu tej rysy i co dziwne spaw wyglada dobrze, nie ma sladow pekniec, no chyba, ze sa na tyle male, ze ludzkie oko ich nie dostrzeze :wink: Czy mogla nastapic sytuacja, ze miejsce to jako chyba najslabszy punkt w ramie p3 dostalo przy jakims dzwonie po tylku i naprezenie spowodowalo ubytek w lakierze? Czy mam sie nastawic, ze rama peka i nic sie nie da zrobic ? :evil:
Tovar
Posty: 115
Rejestracja: 28.02.2008 16:26:08
Kontakt:

Post autor: Tovar »

dla pewnosci sproboj przeczyscic to miejsce jesli jeszcze tego nie zrobiles, mozliwe ze resztki lakieru dostaly sie w to miejsce zaslaniajac pekniecie...
andzejus
Posty: 36
Rejestracja: 14.09.2005 15:45:38
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Post autor: andzejus »

czyscilem, polerowalem, znowu szlifowalem itd. przy odpowiednim ustawieniu pod swiatlo mozna sie (chyba..) doszukac ryski o glebokosci jakis setnych czesci milimetra, chociaz ktos kto nie wiedzialbym czego szuka napewno zadnego pekniecia by nie zauwazyl. nie mialem nigdy do czynienia z peknieta rama, ciezko mi ocenic :oops:
andzejus
Posty: 36
Rejestracja: 14.09.2005 15:45:38
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Post autor: andzejus »

wyglada na to, ze forumowicze mieli jednak racje i rama peka i pekac bedzie... o ile na zywo wyglada to bardzo dobrze, to na zdjeciu po przyblizeniu i wyostrzeniu mozna zauwazyc ryse biegnaca w miejscu poprzedniej rysy na lakierze. male to to.. da sie cos z tym zrobic? ile moze wytrzymac taki spaw przy jezdzie enduro? domyslam sie, ze gwarancja speca bez papieru nie jest gloryfikowana? :roll:
Załączniki
p31.jpg
p31.jpg (38.19 KiB) Przejrzano 603 razy
Michal4X
Posty: 1853
Rejestracja: 17.10.2007 16:22:12
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Michal4X »

jesli to jest pekniecie to co najwyzej delikatne.. pojezdzil troche i jak sie nie powiekszy to znaczy ze raczej nie peka.. jesli jest jeszcze takie male to mozesz ja pospawac.. mojemu kumplowi kiedys pekty lekko widelki to je pospawal i juz smiga na tym rok i nic sie nie dzieje..




pozdroooo
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość