Szukam ostatnio ramy do ambitnego endurowania

Aktualnie jeżdzę na leciwej univedze ram 970. Rowerek mi pasuje, ale niestety, o ile sprawdza się do miejskiej zabawy w FR, to jako traktor do off-roadu daje ciała - jest za krótki, więc podczas jazdy na 30% stok ma tendencję do stawania dęba. Ma też tylko 125mm skoku z zada i dośc wąskie widełki, więc brakuje trochę miękkości i trakcji.
Ergo - poszukuję takiej ramy:
- możliwośc zamontowania przedniej przerzutki - docelowo będzie napęd 22-36 i kaseta 11-38 (tak, 38, strugam sobie customową zębatkę).
- rozmiar XL - mam 2 metry wzrostu. Górna rura efektywnie powinna miec te 600+ mm długości (610-620 idealnie).
- suport 68/73. Większe odpadają, chyba, że będzie okazja rama + korby.
- 180mm skoku lub więcej
- masa bez znaczenia (ważę 120-130kg ze sprzętem jeździeckim i plecakiem, dodatkowe 3kg ramy mi zwisają).
- długa baza, 120cm lub nawet więcej.
- głowka 1.5 byłaby miłym dodatkiem (amor będzie wysoką jednopółką, teraz sr durolux, później totem lub travis 203).
- kąt ramy głowki ~65 stopni - lubię choppery

Aktualnie jedyne co wydaje się w miarę spełniac moje wymagania to stare spece demo lub BH 2009. Zastanawiam się czy istneją jakieś inne, bo cóż - wyłozyc 4k na ramę to mogę, ale muszę wiedziec, że tańszej opcji nie ma...