POLICJA I STATYSTYKI
POLICJA I STATYSTYKI
Bardzo ciekawe szczegóły dotyczące pracy naszej wspaniałej Policji... jestem z Was naprawdę dumny - banda krętaczy i oszustów...
Oto przykład jak działa Nasza wspaniała Policja i jej statystyki:
"Od stycznia do października br. roku policjanci zatrzymali 145 007 nietrzeźwych kierujących. To więcej o 8 087 niż rok wcześniej (136 920)."
tylko jak się człowiek zainteresuje bardziej i wczyta to się okazuje, że:
"Zdecydowana większość 123 672 to kierujący pojazdami w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu) lub pod wpływem środka odurzającego (art.178a § 1 i 2 Kodeksu karnego), z czego 66 722 to kierujący pojazdami mechanicznymi.
W tym samym czasie policjanci ujawnili 21 335 kierujących pojazdami po użyciu alkoholu (od 0,2 - do 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu) lub podobnie działającego środka (art. 87 §1 i 2 Kodeksu wykroczeń), w tym 14 175 to kierujących pojazdami mechanicznymi." (interia.pl)
czyli w praktyce:
0,2 - 0,5 promila (1 piffko !!!) 7160 czyli z 21335 - 34% to rowerzyści
ponad 0,5 promila 56 950 z 123 672 czyli 46 % to rowerzyści
a teraz przykład jak w mojej okolicy podnosi się statystyki:
- policja czai się w okolicy ogródków piwnych i wyłapuje każdego wyjeżdżającego na rowerze i zgarnia z chodnika (tak z chodnika!!!)
- w przypadku imprez masowych dmucha każdy powracający na rowerze- w ten sposób na ścieżce rowerowej po koncercie Policja nałapała przeszło 50 osób (wydzielona ścieżka rowerowa) - Paprocany/ Tychy
Ale oczywiście Policja się chwali że nałapała całe tuziny pijanych kierowców samochodów - tylko nie podaje, że połowa z nich to rowerzyści na chodniku lub na ścieżkach!!!
no ale na premie trzeba zapracować.... bo przecież rowerzysta poruszający się 10 - 20 km/h stanowi kolosalne zagrożenie... bo jego refleks jest bardzo osłabiony i w ogóle... a tak naprawdę bo go łatwo złapać - dużo łatwiej niż pijaka który jedzie 150km/h w terenie zabudowanym - bo jeszcze się okaże, ze to jakiś poseł i ma immunitet
PS nigdy nie byłem złapany na jeździe po spożyciu - dmuchałem już kilkakrotnie - za każdym razem panowie zgarnęli mnie z chodnika w letnich miesiącach wieczorem!!!
Oto przykład jak działa Nasza wspaniała Policja i jej statystyki:
"Od stycznia do października br. roku policjanci zatrzymali 145 007 nietrzeźwych kierujących. To więcej o 8 087 niż rok wcześniej (136 920)."
tylko jak się człowiek zainteresuje bardziej i wczyta to się okazuje, że:
"Zdecydowana większość 123 672 to kierujący pojazdami w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu) lub pod wpływem środka odurzającego (art.178a § 1 i 2 Kodeksu karnego), z czego 66 722 to kierujący pojazdami mechanicznymi.
W tym samym czasie policjanci ujawnili 21 335 kierujących pojazdami po użyciu alkoholu (od 0,2 - do 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu) lub podobnie działającego środka (art. 87 §1 i 2 Kodeksu wykroczeń), w tym 14 175 to kierujących pojazdami mechanicznymi." (interia.pl)
czyli w praktyce:
0,2 - 0,5 promila (1 piffko !!!) 7160 czyli z 21335 - 34% to rowerzyści
ponad 0,5 promila 56 950 z 123 672 czyli 46 % to rowerzyści
a teraz przykład jak w mojej okolicy podnosi się statystyki:
- policja czai się w okolicy ogródków piwnych i wyłapuje każdego wyjeżdżającego na rowerze i zgarnia z chodnika (tak z chodnika!!!)
- w przypadku imprez masowych dmucha każdy powracający na rowerze- w ten sposób na ścieżce rowerowej po koncercie Policja nałapała przeszło 50 osób (wydzielona ścieżka rowerowa) - Paprocany/ Tychy
Ale oczywiście Policja się chwali że nałapała całe tuziny pijanych kierowców samochodów - tylko nie podaje, że połowa z nich to rowerzyści na chodniku lub na ścieżkach!!!
no ale na premie trzeba zapracować.... bo przecież rowerzysta poruszający się 10 - 20 km/h stanowi kolosalne zagrożenie... bo jego refleks jest bardzo osłabiony i w ogóle... a tak naprawdę bo go łatwo złapać - dużo łatwiej niż pijaka który jedzie 150km/h w terenie zabudowanym - bo jeszcze się okaże, ze to jakiś poseł i ma immunitet
PS nigdy nie byłem złapany na jeździe po spożyciu - dmuchałem już kilkakrotnie - za każdym razem panowie zgarnęli mnie z chodnika w letnich miesiącach wieczorem!!!
snizyi gdzie Twoj problem?pewnie ze czaja sie tam gdzie ludzie pija,bo w tych miejscach jest najwieksza szansa ze pokaze sie ktos jadacy po spozyciu.dla Ciebie jedno piwko to nie grzech?to ja Ci od siebie powiem tyle: wolalbym zeby mnie zlapali po spozyciu na rowerze i dali mandat niz zebym jadac chodnikiem sie gibnal (bo akurat wiatr zawial) i wpadl pod auto-w takiej sytuacji to Ty masz alkohol we krwi,wiec kierowca jest niewinny.
jazda na rowerze po pijaku to tez wykroczenie,co prawda nie tak grozne jak jazda samochodem po spozyciu,ale ja osobiscie postrzegam plucie sie o to ze lapia rowerzystow po piwku za hipokryzje-masz wole zrobic cos niezgodnego z prawem?to miej swiadomosc konsekwencji.
co do statystyk-nie wiem czy widzisz,ale na gorze tego co przytoczyles jest "kierujacych" a nie kierowcow.ja tu manipulacji nie widze.
jazda na rowerze po pijaku to tez wykroczenie,co prawda nie tak grozne jak jazda samochodem po spozyciu,ale ja osobiscie postrzegam plucie sie o to ze lapia rowerzystow po piwku za hipokryzje-masz wole zrobic cos niezgodnego z prawem?to miej swiadomosc konsekwencji.
co do statystyk-nie wiem czy widzisz,ale na gorze tego co przytoczyles jest "kierujacych" a nie kierowcow.ja tu manipulacji nie widze.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
1) "piłeś - nie jedź, nie piłeś - wypij"
2) Policja ma prawo Cie zatrzymać na chodniku - bo chodnik NIE JEST DLA ROWERZYSTÓW (najwyższa proa sobię tą informację przyswoić).
3)
Dajmy na przykład; wypiłeś piwko, jedziesz chodnikiem, trafisz na jakas babcie która sie Ciebie przestraszy (bo szybko przejechales), babdzia wzywa policje, zatrzymują Cie i to Ty masz problem, reszty opisywac chyba nie trzeba.
10-20km/h - tak, rowerzysta po piwie stanowi zagrożenie, najwyraźniej nie wiesz jak duże. NIech taki ***** wjedzie na drogę - na pytanie "i coz tego, że wjedzie?" odpowiedz sobie patrząc w statystyki wypadków spowodowanych przez pijanych (nietrzeźwych) rowerzystów.
Pijak który jedzia autem 150km/h niestety buduje tą samą statystyke, i niewątpliwie stwarza dużo większe zagrożenie. Ale zadaniem policji jest prewencja, czyli niedopuszczenie do pewnych zdarzeń.
Co do posłów - niestety, takiego "gnoja" raczej nie udupisz tak łatwo.
Podsumowując:
Nie powinieneś mieć zalu do policji za to, że rozdają mandaty ludziom pod wpływem alkoholui dziekuj Bogu, że to nie Ty byłeś pod wpływem, i że to nie Ciebie "potrącił" pijany kierowca.
Jak dla mnie policja powinna za jazde po pijaku zabierać prawko i dawać karę cięzkich robót.
2) Policja ma prawo Cie zatrzymać na chodniku - bo chodnik NIE JEST DLA ROWERZYSTÓW (najwyższa proa sobię tą informację przyswoić).
3)
Jeszcze im podziękujesz (albo zrobią to Twoi koledzy), nim dojdzie do jakiejś tragedii.snizy pisze:- policja czai się w okolicy ogródków piwnych i wyłapuje każdego wyjeżdżającego na rowerze i zgarnia z chodnika (tak z chodnika!!!)
Dajmy na przykład; wypiłeś piwko, jedziesz chodnikiem, trafisz na jakas babcie która sie Ciebie przestraszy (bo szybko przejechales), babdzia wzywa policje, zatrzymują Cie i to Ty masz problem, reszty opisywac chyba nie trzeba.
Po pierwsze - policja nie dostaje premii od mandatów (poczytaj ustawy), tylko straż miejska ma taki przywilej (dlatego mozesz sie z nimi kłocic i nic z tego).snizy pisze:no ale na premie trzeba zapracować.... bo przecież rowerzysta poruszający się 10 - 20 km/h stanowi kolosalne zagrożenie... bo jego refleks jest bardzo osłabiony i w ogóle... a tak naprawdę bo go łatwo złapać - dużo łatwiej niż pijaka który jedzie 150km/h w terenie zabudowanym - bo jeszcze się okaże, ze to jakiś poseł i ma immunitet
10-20km/h - tak, rowerzysta po piwie stanowi zagrożenie, najwyraźniej nie wiesz jak duże. NIech taki ***** wjedzie na drogę - na pytanie "i coz tego, że wjedzie?" odpowiedz sobie patrząc w statystyki wypadków spowodowanych przez pijanych (nietrzeźwych) rowerzystów.
Pijak który jedzia autem 150km/h niestety buduje tą samą statystyke, i niewątpliwie stwarza dużo większe zagrożenie. Ale zadaniem policji jest prewencja, czyli niedopuszczenie do pewnych zdarzeń.
Co do posłów - niestety, takiego "gnoja" raczej nie udupisz tak łatwo.
Podsumowując:
Nie powinieneś mieć zalu do policji za to, że rozdają mandaty ludziom pod wpływem alkoholui dziekuj Bogu, że to nie Ty byłeś pod wpływem, i że to nie Ciebie "potrącił" pijany kierowca.
Jak dla mnie policja powinna za jazde po pijaku zabierać prawko i dawać karę cięzkich robót.
www.feel-free.pl
proponuję zmień hobby.. skoro po jednym - dwóch piwach się możesz gibnąć i upaść z chodnika (!!!) pod auto bo Cię zawiał wiaterek;)piotrex pisze:niz zebym jadac chodnikiem sie gibnal (bo akurat wiatr zawial) i wpadl pod auto-w takiej sytuacji to Ty masz alkohol we krwi,wiec kierowca jest niewinny.
stary jak z normalnego chodnika można upaść na jezdnie pod auto... ale rozumiem że w Krakowie macie takie chodniki... jakoś nie widziałem a często bywałem
tak tylko podają w weekendy... statystyki pijanych na drogach... niech podają kierujących samochody - bo to chyba każdego interesuje a nie koleś na chodniku wracający z parkupiotrex pisze:co do statystyk-nie wiem czy widzisz,ale na gorze tego co przytoczyles jest "kierujacych" a nie kierowcow.ja tu manipulacji nie widze.
masz ojca Policjanta drogówki?? (do normalnych nic nie mam i bardzo szanuję ich ciężką pracę ale drogówka to woła o pomstę do nieba)
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 20.01.2008 20:06:35
- Lokalizacja: W-aw
daruj sobie chlopcze ironie i cynizm.
wiatr nie byl metafora,byl symbolem sytuacji ktorej przewidziec nie jestes w stanie-dziecko,ktore nagle wbiegnie przed Ciebie (i co najedziesz?),pies,babcia ktora dostanie zawalu i sie przewroci,czy inne cudactwo.w aktualnych warunkach pogodowych-lekkie oblodzenie + wiatr i mozesz wyglebic.nie zgodzisz sie?
poza tym-to jest relatywizm moralny,ten co jedzie autem po jednym,TYLKO jednym piwku jest be,jest taki,siaki i owaki.a ten co jedzie na rowerze?przeciez on nic nie zrobil...co to sa dwa piwka,na mlodego, zdrowego czlowieka...
pogratulowac podejscia!
p.s.naucz sie ze nie kazdy kto ma inne zdanie niz Ty ma je bo jest jakos powiazany z tematem.moj Ojciec nie pracuje w policji ani zadnych innych sluzbach mundrowych.
exbikerman-mam na tyle dobrze,ze wracam do domu na piechote,tramwajem,lub autobusem.
wiatr nie byl metafora,byl symbolem sytuacji ktorej przewidziec nie jestes w stanie-dziecko,ktore nagle wbiegnie przed Ciebie (i co najedziesz?),pies,babcia ktora dostanie zawalu i sie przewroci,czy inne cudactwo.w aktualnych warunkach pogodowych-lekkie oblodzenie + wiatr i mozesz wyglebic.nie zgodzisz sie?
poza tym-to jest relatywizm moralny,ten co jedzie autem po jednym,TYLKO jednym piwku jest be,jest taki,siaki i owaki.a ten co jedzie na rowerze?przeciez on nic nie zrobil...co to sa dwa piwka,na mlodego, zdrowego czlowieka...
pogratulowac podejscia!
p.s.naucz sie ze nie kazdy kto ma inne zdanie niz Ty ma je bo jest jakos powiazany z tematem.moj Ojciec nie pracuje w policji ani zadnych innych sluzbach mundrowych.
exbikerman-mam na tyle dobrze,ze wracam do domu na piechote,tramwajem,lub autobusem.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
snizy pisze:proponuję zmień hobby.. skoro po jednym - dwóch piwach się możesz gibnąć i upaść z chodnika (!!!) pod auto bo Cię zawiał wiaterek;)
stary jak z normalnego chodnika można upaść na jezdnie pod auto... ale rozumiem że w Krakowie macie takie chodniki... jakoś nie widziałem a często bywałem
Najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem, a potem sięgnij po książkę o wdzięcznym tytule "Savoir-vivre".
Jeżeli tak Ci zależy na statystykach kierowców samochodów to złóż "zamówienie" w tzw. GUS (Główny Urząd Statystyczny) na przeprowadzenie takich badań z udziałem informacji policji;]
Jeżeli jeszcze nie pojąłeś, że kierowca bombowca, roweru czy auta odpowiada w świetle prawa tak samo, i stwarza zagrożenie jak każdy inny - to najwyższy czas się nad tym zastanowić.
Życzę Ci tylko, żebyś nie zrozumiał niektórych problemów natury "prowadzenia pod wpływem" na sobie, bądź swoich bliskich.
www.feel-free.pl
Poniekąd rozumiem o co chodzi snizyiemu.
Nie pochwalam chlania na biku itp. ale chodzi o to ze policja idzie na łatwizne podwyższając statystyki łapiąc żuli itd. a nie pijanych kierowców, którzy stanowią największe zagrożenie.
Nie pochwalam chlania na biku itp. ale chodzi o to ze policja idzie na łatwizne podwyższając statystyki łapiąc żuli itd. a nie pijanych kierowców, którzy stanowią największe zagrożenie.
http://vimeo.com/4393272 Cycu Presto Miki i ja
http://dugi.pinkbike.com/album/year-2009/
http://dugi.pinkbike.com/album/year-2009/
wiesz - głupoty piszesz - radzę poczytać Kodeks: - jazda po chodniku jest dozwolona!!!yasiuuu pisze:) Policja ma prawo Cie zatrzymać na chodniku - bo chodnik NIE JEST DLA ROWERZYSTÓW (najwyższa proa sobię tą informację przyswoić).
są wyjątki oczywiście ale nie słyszałem jeszcze sytuacji, żeby ktoś był stricte za to ukarany (nie przy okazji innego wykroczenia!!!) - powiedzmy ze chodnik miał 1,5m a nie statutowe 2 m !!!
Dla nioczytanego kolegi yasiuu podpowiem że ART. 33
lepiej dać im spokój... za duży maja bajzel z nowym PKD i PKWIU (mam nadzieje że sarkazmn zrozumiałeś...)yasiuuu pisze:to złóż "zamówienie" w tzw. GUS (Główny Urząd Statystyczny) na przeprowadzenie takich badań z udziałem informacji policji;]
dugiCK Statystyka - statystyką. Snizy'emu najwyraźniech chodzi tylko o cyfry, a nie o konsekwencje.
Aby poruszać się po chodniku musisz spęlnić min. 2 wareunki
a) szerokosć powyżej 2m
b) prędkość na drodze powyżej 60km/h (oznaczona znakiem)
Wiec w takim mieście (50km/h w terenie zabudowanym) nie masz prawa jeździć po chodniku.
No i skoro już jesteśmy tacy praworządni to rozumiem, że Twoj pojazd (rower) spełnia następujące warunki
Rower musi być wyposażony w:
1. światło pozycyjne przednie o barwie białej lub żółtej selektywnej,
2. światło pozycyjne tylne barwy czerwonej,
3. światło odblaskowe tylne czerwone o kształcie innym niż trójkąt,
4. przynajmniej jeden sprawnie działający hamulec,
5. dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nie przeraźliwym dźwięku.
Chyba w Twojej mieścienie gdzie macie jeden chodnik o szerokosci 1.5m (bez obrazy)snizy pisze:wiesz - głupoty piszesz - radzę poczytać Kodeks: - jazda po chodniku jest dozwolona!!!
Aby poruszać się po chodniku musisz spęlnić min. 2 wareunki
a) szerokosć powyżej 2m
b) prędkość na drodze powyżej 60km/h (oznaczona znakiem)
Wiec w takim mieście (50km/h w terenie zabudowanym) nie masz prawa jeździć po chodniku.
No i skoro już jesteśmy tacy praworządni to rozumiem, że Twoj pojazd (rower) spełnia następujące warunki
Rower musi być wyposażony w:
1. światło pozycyjne przednie o barwie białej lub żółtej selektywnej,
2. światło pozycyjne tylne barwy czerwonej,
3. światło odblaskowe tylne czerwone o kształcie innym niż trójkąt,
4. przynajmniej jeden sprawnie działający hamulec,
5. dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nie przeraźliwym dźwięku.
Yasiuuu tak szczerze... nigdy nie jechałeś rowerem po przysłowiowym jednym piffku??
jakie zagrożenie takie straszne sprawiasz gdy jedziesz po jednym piffku- dwóch po chodniku??? żeby aż Ci robili wpis w papierach i zanotowali w aktach??
jak Ci po pijaku wjadę na rowerze w "dupę" to masz kilka siniaków -max coś Ci złamię,
jak wpadne na Ciebie autem to sam sobie dokończ... a Policja potrafi łapać tylko rowerzystów bo tak łatwiej...
jakie zagrożenie takie straszne sprawiasz gdy jedziesz po jednym piffku- dwóch po chodniku??? żeby aż Ci robili wpis w papierach i zanotowali w aktach??
dokładnie o to chodzi... o łatwiznędugiCK pisze:Nie pochwalam chlania na biku itp. ale chodzi o to ze policja idzie na łatwizne podwyższając statystyki łapiąc żuli itd. a nie pijanych kierowców, którzy stanowią największe zagrożenie.
jak Ci po pijaku wjadę na rowerze w "dupę" to masz kilka siniaków -max coś Ci złamię,
jak wpadne na Ciebie autem to sam sobie dokończ... a Policja potrafi łapać tylko rowerzystów bo tak łatwiej...
yasiuu piszesz:
poza tym proponuję kup Sobie słownik... (proa, spęlnić, wareunki itd...)
co do postów pitrexx-a rozumiem Twoje podejście do tematu ale dalej uważam, że Policja idzie na łatwiznę... (a prawdziwi mordercy są bezkarni w samochodach - bo Policja na paliwo do samochodów nie ma!! a rowerzystę łatwo złapać)
a troche później (jak Cię uświadomiłem)yasiuuu pisze:bo chodnik NIE JEST DLA ROWERZYSTÓW (najwyższa proa sobię tą informację przyswoić).
zdecyduj się wreszcie... co wolnoyasiuuu pisze:Aby poruszać się po chodniku musisz spęlnić min. 2 wareunki
poza tym proponuję kup Sobie słownik... (proa, spęlnić, wareunki itd...)
co do postów pitrexx-a rozumiem Twoje podejście do tematu ale dalej uważam, że Policja idzie na łatwiznę... (a prawdziwi mordercy są bezkarni w samochodach - bo Policja na paliwo do samochodów nie ma!! a rowerzystę łatwo złapać)
snizy jesli sa pijani to rozumiem chociaż uwazam, ze na rowerzystów w swietle prawa powinno sie inaczej patrzec bo wychodzac z zalozenia ze taki pod koła wjedzie to powinno sie tez pijanym ludziom zabronic chodzic w okolicy ulicy skoro takie samo zagrożenie. Tak to w sumie maja racje, ze lepiej po pijaku nie jezdzic.
A co do statystyk. Jak sie chce zeby było mniej kierowców pod wpływem to podbic próg do 0.5 czy 0.8 promila i nie bedzie problemu. W wiekszosci krajów jest 0.5 czy nawet 0.8.
A co do statystyk. Jak sie chce zeby było mniej kierowców pod wpływem to podbic próg do 0.5 czy 0.8 promila i nie bedzie problemu. W wiekszosci krajów jest 0.5 czy nawet 0.8.
wiesz nie wiem czy to dobry pomysł....Spaced pisze:A co do statystyk. Jak sie chce zeby było mniej kierowców pod wpływem to podbic próg do 0.5 czy 0.8 promila i nie bedzie problemu. W wiekszosci krajów jest 0.5 czy nawet 0.8.
moim zdaniem Polacy by dopiero pili ,,, myślenie typu "a może mogę jeszcze jednego kieliszka na imieninach...Zdzisiu - nie wypijesz przecież można mieć 0,8"
w każdym kraju tak ale nie w Polsce...
luknij na Czechy - jedne z największych spożyć piwa na obywatela o na drodze zerowa tolerancja do alkoholu u kierującego samochodem (z tego co kojarzę norma wynosi 0,0 promila)
Kierowca posiadający PRAWO JAZDY zdał egzamin i zna przepisy drogowe, zna odpowiedzialność w razie wypadku pod wpływem alkoholu,
Kierujący rowerem nie musi ( właściwie wszyscy się zgodzą ) posiadać uprawnień !! Każdy może jechać rowerem i cieszyć się wolnością !!
Powiadacie piwko lub dwa !! Jeden pije 6 sztuk i gada normalnie i jest ogarnięty a inny pije jedno i ma kłopoty z logiką !!
Zawiany kolo na rowerze jadący wieczorem z imprezy....Ty wracasz sobie grzecznie z dziewczyną do domu po kinie.....kolo wypada za rogiem na jezdnię - jezdzi tak zawsze do domu bo ma łatwiej- był po 2/3 piwkach i niby ogarniał wszystko prawidłowo....Ty jedziesz zgodnie z przepisami ,zapięty pasami i w sprawnym samochodzie ( wszytko na legalu) .....mimo wszystko nie zdołałeś ominąć rowerzysty ani sie zatrzymać....potrąciłeś go....niefart że kolo wali dyńką w glebę,doznaje solidnego urazu i w wyniku wypadku ginie na Twoich oczach nim przyjedzie karetka....
Jak sie czujesz jako kierowca który zabił - nieumyślnie ??? !!!! NIe ma znaczenie że to jego wina bo wypił piwo i sam się wpakował pod auto !! Psychika Twoja i dziewczyny zostaje naznaczona na całe życie !!
Nie piszcie że piwko lub dwa to spoko na rowerku.... tak samo wpływa alk na kierowcę auta i na rowerzystę...udowodniono że reakcje są inne na czysto i pod wpływem.
Prosty test:
Zobacz jak pojedziesz znaną trasę na czysto i po 3 piwach ?? Zobacz jaki czas uzyskasz i oceń co miało wpływ na wynik.
Osobiście klepię maskę każdemu kierowcy którego napotykam na drodze i jest pod wpływem alkoholu, zabieram kluczyki i dzwonię na policję !!
co do statystyk to policja ma systemy motywacyjne !!! Im więcej wlepi pała mandatu tym ma większe nagrody !! Pisała prasa wiele razy o takich akcjach. Wiadomo że łatwiej złapać rowerzystę ale też wiadomo że kierowcy z PJ czują większą odpowiedzialność....bo znają przepisy i zdali egzamin. ( nie znaczy to że nie prowadzą pod wpływem )
Kierujący rowerem nie musi ( właściwie wszyscy się zgodzą ) posiadać uprawnień !! Każdy może jechać rowerem i cieszyć się wolnością !!
Powiadacie piwko lub dwa !! Jeden pije 6 sztuk i gada normalnie i jest ogarnięty a inny pije jedno i ma kłopoty z logiką !!
Zawiany kolo na rowerze jadący wieczorem z imprezy....Ty wracasz sobie grzecznie z dziewczyną do domu po kinie.....kolo wypada za rogiem na jezdnię - jezdzi tak zawsze do domu bo ma łatwiej- był po 2/3 piwkach i niby ogarniał wszystko prawidłowo....Ty jedziesz zgodnie z przepisami ,zapięty pasami i w sprawnym samochodzie ( wszytko na legalu) .....mimo wszystko nie zdołałeś ominąć rowerzysty ani sie zatrzymać....potrąciłeś go....niefart że kolo wali dyńką w glebę,doznaje solidnego urazu i w wyniku wypadku ginie na Twoich oczach nim przyjedzie karetka....
Jak sie czujesz jako kierowca który zabił - nieumyślnie ??? !!!! NIe ma znaczenie że to jego wina bo wypił piwo i sam się wpakował pod auto !! Psychika Twoja i dziewczyny zostaje naznaczona na całe życie !!
Nie piszcie że piwko lub dwa to spoko na rowerku.... tak samo wpływa alk na kierowcę auta i na rowerzystę...udowodniono że reakcje są inne na czysto i pod wpływem.
Prosty test:
Zobacz jak pojedziesz znaną trasę na czysto i po 3 piwach ?? Zobacz jaki czas uzyskasz i oceń co miało wpływ na wynik.
Osobiście klepię maskę każdemu kierowcy którego napotykam na drodze i jest pod wpływem alkoholu, zabieram kluczyki i dzwonię na policję !!
co do statystyk to policja ma systemy motywacyjne !!! Im więcej wlepi pała mandatu tym ma większe nagrody !! Pisała prasa wiele razy o takich akcjach. Wiadomo że łatwiej złapać rowerzystę ale też wiadomo że kierowcy z PJ czują większą odpowiedzialność....bo znają przepisy i zdali egzamin. ( nie znaczy to że nie prowadzą pod wpływem )
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Co do ujednolicania to jest teraz taki pomysł
http://nczas.com/wiadomosci/europa/ujednolica-promile/
I jak ujednolicać to chyba rafczej do 0,5, bo to przeważa. 0,0 to przesada
a 0,2 mamy tylko my i Szwecja :]
Kraj Promile
Albania 0,0 promila
Andorra 0,5 promila
Austria 0,5 promila
Belgia 0,5 promila
Białoruś 0,0 promila
Bośnia i Hercegowina 0,5 promila
Bułgaria 0,5 promila
Chorwacja 0,0 promila
Czechy 0,0 promila
Dania 0,5 promila
Estonia 0,0 promila
Finlandia 0,5 promila
Francja 0,5 promila
Grecja 0,5 promila
Hiszpania 0,5 promila
Holandia 0,5 promila
Irlandia 0,5 promila
Islandia 0,5 promila
Jugosławia 0,5 promila
Litwa 0,0 promila
Luksemburg 0,8 promila
Łotwa 0,5 promila
Macedonia 0,5 promila
Malta 0,8 promila
Niemcy 0,5 promila
Norwegia 0,5 promila
Polska 0,2 promila
Portugalia 0,5 promila
Rosja 0,0 promila
Rumunia 0,0 promila
Słowacja 0,0 promila
Słowenia 0,5 promila
Szwajcaria 0,8 promila
Szwecja 0,2 promila
Turcja 0,5 promila
Ukraina 0,0 promila
Węgry 0,0 promila
Wielka Brytania 0,8 promila
Włochy 0,8 promila
http://nczas.com/wiadomosci/europa/ujednolica-promile/
I jak ujednolicać to chyba rafczej do 0,5, bo to przeważa. 0,0 to przesada
a 0,2 mamy tylko my i Szwecja :]
Kraj Promile
Albania 0,0 promila
Andorra 0,5 promila
Austria 0,5 promila
Belgia 0,5 promila
Białoruś 0,0 promila
Bośnia i Hercegowina 0,5 promila
Bułgaria 0,5 promila
Chorwacja 0,0 promila
Czechy 0,0 promila
Dania 0,5 promila
Estonia 0,0 promila
Finlandia 0,5 promila
Francja 0,5 promila
Grecja 0,5 promila
Hiszpania 0,5 promila
Holandia 0,5 promila
Irlandia 0,5 promila
Islandia 0,5 promila
Jugosławia 0,5 promila
Litwa 0,0 promila
Luksemburg 0,8 promila
Łotwa 0,5 promila
Macedonia 0,5 promila
Malta 0,8 promila
Niemcy 0,5 promila
Norwegia 0,5 promila
Polska 0,2 promila
Portugalia 0,5 promila
Rosja 0,0 promila
Rumunia 0,0 promila
Słowacja 0,0 promila
Słowenia 0,5 promila
Szwajcaria 0,8 promila
Szwecja 0,2 promila
Turcja 0,5 promila
Ukraina 0,0 promila
Węgry 0,0 promila
Wielka Brytania 0,8 promila
Włochy 0,8 promila
Zazwyczaj się zgodzę, osobiście nie lubie nawet jednego piwka przy jeździe (no chyba że w czasie robót szpadlem, bo wiadomo, że wtedy zimne piwko to "isostar", poza tym się spali szybko) ale koledze zdarzyło się już parę razy przejechać na zawodach po 0,5 lub 0,7. I to szubko. Tyle, że to jest raczej ewenement. Gdy on się rozluźnia, reszta ludzi zalicza zgonaSchodek pisze:Prosty test:
Zobacz jak pojedziesz znaną trasę na czysto i po 3 piwach ?? Zobacz jaki czas uzyskasz i oceń co miało wpływ na wynik.
wszystko OK - tylko jeden szczegół:Schodek pisze:olo wypada za rogiem na jezdnię - jezdzi tak zawsze do domu bo ma łatwiej- był po 2/3 piwkach i niby ogarniał wszystko prawidłowo....
naprawdę tak to wygląda:snizy pisze:- policja czai się w okolicy ogródków piwnych i wyłapuje każdego wyjeżdżającego na rowerze i zgarnia z chodnika (tak z chodnika!!!)
... jechał ojciec z matka i dziećmi spokojnie chodnikiem na lody dla dzieci, dla mamy Cola a facet spokojnie jedno- dwa piffka a później go bach na chodniku zatrzymują... i się później czyta na tablicach przy Komendach o groźnych przestępcach (0,23 promila) a ludzie jak coś takiego czytają to tylko znieczulica się włącza...
Jak już mówiłem naucz się czytać ze zrozumieniem. Chcesz jeździć po chodniku - spełnij 2 warunki! Szerokosc ponad 2m, prędkość samochodów powyżej 60km/h! MUSISZ SPEŁNIĆ TE 2 WARUNKI, a nie jeden z nich! W dużych miastach na co najmniej 90% ulic jest ograniczenie do 50km/h (lub mniej), poza obwodnicami i głównymi drogami. Więc jeśli dalej nie rozumiesz, że CHODNIK NIE JEST DLA ROWERZYSTÓW,a prawdopodobieństwo, ze przejedziesz całe miasto po chodniku bez "naginania przepisów" jest znikome, a to że Cie policja nie zatrzyma to już inna kwestia (bo jak widać u Was zatrzymują "o byle co", a u nas jak im się podoba). Inaczej Ci tego nie umiem zobrazować - a nie wiem ile masz u siebie chodników;]snizy pisze:yasiuu piszesz:
yasiuuu napisał:
bo chodnik NIE JEST DLA ROWERZYSTÓW (najwyższa proa sobię tą informację przyswoić).
a troche później (jak Cię uświadomiłem)
yasiuuu napisał:
Aby poruszać się po chodniku musisz spęlnić min. 2 wareunki
zdecyduj się wreszcie... co wolno
poza tym proponuję kup Sobie słownik... (proa, spęlnić, wareunki itd...)
"(proa, spęlnić, wareunki" - jako Homo Sapiens Sapiens napewno zauważyłeś, że błędy wynikają z szybkiego (nieprecyzyjnego) pisania na klawiaturze (poprzestawiane litery), a nie z braku znajomości ortografii. Z resztą nie o tym mowa w temacie.
Jak już wspomniałem, bolą Cie statystyki - i to, że policja je nabija idąc na łatwiznę. Nic z tym nie zrobisz, pozostaje CI tylko zachować zdrowy rozsądek i żyć w zgodzie z prawem (wiem, że to czasem denerwuje, ale inaczej nie da rady).
Może wypowiedź Schodka nakreśli Ci jeszcze trochę w czym rzecz (abstrahując od statystyk).
Peace.
www.feel-free.pl
Zgoda, nie chciał bym być na takiej tablicy. Ale taka tablica też nie wisi bez powodu. Polityka rodem ze średniowiecza "wieszać rzezimieszków" - ucz się na błędach innych.snizy pisze:... jechał ojciec z matka i dziećmi spokojnie chodnikiem na lody dla dzieci, dla mamy Cola a facet spokojnie jedno- dwa piffka a później go bach na chodniku zatrzymują... i się później czyta na tablicach przy Komendach o groźnych przestępcach (0,23 promila) a ludzie jak coś takiego czytają to tylko znieczulica się włącza...
Nie popieram tego typu walki z "piciem", ale nie da się ukryć, że ejst to pouczające na swój sposób.
I pamiętaj, że to Ojciec tych dzieci (które opisałeś) za nie odpowiada. Tak, wiem, "po 1-2 piwach nic sie nie stanie" - a jak już coś się stanie? Niech dziecko coś zrobi, a nie Ojciec. Oberwie się ojcu z paru paragrafów.
"Złe prawo, ale prawo" - i niestety tak trzeba sobie to tłumaczyć...
Co nie znaczy, że się pod tym prawem podpisuję, bo też jestem młody i też czuję się ograniczony niektórymi przepisami.
www.feel-free.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość