Po temacie Anałany postanowiłem pomyśleć nad własną konstrukcją i natrafiłem na ten txt, może się komuś przyda :)
http://www.kolarstwo-szosowe.gda.pl/comparison.html
Bicycle Frame Materials Comparison with a Focus on Carbon Fi
Jest jedna rzecz - to co napisali tu o zbyt dużej sztywnosci niektórych ram nie ma zasosowania w przypadku ram amortyzowanych, tutaj nie ma pojęcia przesady, wystarczy dbać tylko o to, żeby konstrukcja była jak najsztywniejsza we wszystkich kierunkach, znacznie łatwiej jest więc prawidłowo zaaplikować włókno w FR i DH i najarałem się na to do tego stopnia, że będę sam robił ramę z laminatu szklanego (zalożyłem stosowany wątek jakiś tydzień temu, ale tradycyjnie kilka osób stwierdziło że nic z tego nie będzie, niemniej jednak zapraszam do dyskusji, chętnie omówię wszystkie rozwiąznia techniczne). Mój pomysł akurat nie jest nastawiony na niską masę (choć według wstępnych obliczeń razem z damperem masa zamknie się spokojnie w przedziale 4-4,5kg) , raczej na niską cenę (stąd włókno szklane a nie węglowe i stąd całkiem normalna masa calej ramy, włókno szklane jest gorsze pod każdym względem od węglowego dlatego musi być go odpowiednio więcej, za to ewentualna cena będzie mniejsza niż porównywalnej ramu alu) i dużą wytrzymałość/żywotność (przy podobnej do aluminium masie będzie znacznie mocniejsza, nie będzie miała żadnych słabych punktów w postaci okolic spawów, będzierównież odporna na zmęcczenie materiału)
Inna kwestia to taka, że nie da się przenieść wiedzy z zakresu konstruowania ram aluminiowych na włókna. Dobrym przykładem są ramy Krutora, nie są to posklejane ze sobą rurki tylko ogromne profile o dziwacznych kształtach. To co daje sztywnośc całej konstrukcji to wzmocnienia w odpowiednich miejscach i przemyślany pojekt, prototyp Anałany raczej się nie nadaje do wykonania z włókna, projekt musi być tworzony od początku w oparciu o włókna i niezbędne jest tutaj doswiadczenie, bo nie ma niestety programów do symulacji zachowania się takich kompozytów.
Inna kwestia to taka, że nie da się przenieść wiedzy z zakresu konstruowania ram aluminiowych na włókna. Dobrym przykładem są ramy Krutora, nie są to posklejane ze sobą rurki tylko ogromne profile o dziwacznych kształtach. To co daje sztywnośc całej konstrukcji to wzmocnienia w odpowiednich miejscach i przemyślany pojekt, prototyp Anałany raczej się nie nadaje do wykonania z włókna, projekt musi być tworzony od początku w oparciu o włókna i niezbędne jest tutaj doswiadczenie, bo nie ma niestety programów do symulacji zachowania się takich kompozytów.
informuj o postępach no i trzymam kciuki za powodzenie projektu Dzięki KaKTuSSS, problem polga na tym, że tak jak mam pewne dowiadczenie w kompozytach i formowaniu to i specjalnie mam pojęcie o rowerach w sensie jakie powiny być kąty i długości. Dokształcam się własnie w zakresie konstrukcji zawieszeń i to będzie największe wyzwanie. O ile przedni trójkąt w zasadzie już mógłbym modelować to na razie opornie wychodzi przenoszenie naczytanej teorii o łukach po jakich powinna być prowadzona tylna oś na kompozytową praktykę.
Na chwilę obecną największy problem jest z dolnym wahaczem (jednak będzie to 4-zawias) no i trzebago chyba bdzie wywalić ponad łańcuch. Gdyby to miał być troszkę dłuższy ower, np do DH to "no problem", ale żeby zachować sensownie krótki wahacz, mozliwosć montażu, 42 - zębowej korby i gumy o grubości 2,7 to wychodzi na to, że nie da rady wsadzić pomiędzy to wszystko odpowiednio szerokiego profilu.
Jak cokolwiek będzie gotowe to wrzucę foty do watku który założyłem, na razie kombinuję jak koń pod górkę.
Na chwilę obecną największy problem jest z dolnym wahaczem (jednak będzie to 4-zawias) no i trzebago chyba bdzie wywalić ponad łańcuch. Gdyby to miał być troszkę dłuższy ower, np do DH to "no problem", ale żeby zachować sensownie krótki wahacz, mozliwosć montażu, 42 - zębowej korby i gumy o grubości 2,7 to wychodzi na to, że nie da rady wsadzić pomiędzy to wszystko odpowiednio szerokiego profilu.
Jak cokolwiek będzie gotowe to wrzucę foty do watku który założyłem, na razie kombinuję jak koń pod górkę.
No właśnie sam nie wiem. Z jednej strony możnaby zrobić 1-zawias i wtedy sztywnosć dźwigni i łączników nie ma własciwie znaczenia. Taki zresztą był pierwotny plan, ale o ile punkt obrotu nie znajdzie się na wysokości zębatki to własnie jest ten problem o którym piszę, całość nie przejdzie pomiędzy zębatką a oponą chcąc zachować odpowiednią szerokość profilu. Wyjściem jesty przeniesienie punktu obrotu przed zębatki, ale wtedy całosć z natury rzeczy straci na sztywności. Przeniesienie punktu obrotu nad łańcuch i pozostawienie go za korbowodem zaowocuje gigantycznym cofaniem się korb, też nie do przyjęcia. pozostaje więc albo przedłużyć chain stay, ale wychodzi na 44-45 cm jeśli wszystko ma się ładnie zmieścić, albo kombinować z cztrema punktami obrotu. a wtedy to dużo zależy od tego czy będzie to klasyczny 4 zawias czy duzy trójkąt na łącznikach. Pierwsza koncepcja to jest podobna do nowego Sintesi, oba łączniki są nad łańcuchem, ale takie coś może też się wichrować, druga opcja to umieszczenie punktu ocowania dolnego łącznika pod mufą suportu, ale wtedy dla odmiany może przeszkadzać napinacz. Trzecia opcja to poprzestać na gumach 2,35 i korbie z zębatką 36, to drugie to jest dopuszczalne, ale czy ograniczenie możliwości wyboru opon również to już nie wiem i nie mam odpowiedniego doświadczenia żeby to określić, wolę zatem zachować zapas.
Sprawę na pewno rozwiązałoby całkowicie zastosowanie dolnych łączników z aluminium, ale to jest najprostsze z konstrukcyjnego punktu widzenia wyjście a dość trudne z punktu widzenia wytwarzania, nie ma za specjaolnie innej opcji jak wyciąć je na CNC.
Z łacznikiem górnym to nie będzie żadnego problemu, jeśli okaże się mało sztywny bocznie to się go pogrubi, u góry nie ma blatów i pedałów więc nie ma ograniczeń szerokości w postaci korb, które muszą jakoś minąć wahacz, również masą za specjalnie nie ma się co przejmować, bo laminat jest o połowę lżejszy od aluminium.
Prawdopodobnie w ogóle zacznę od wykonania łączników i sprawdzenia ich właściwości, tak jak pisałem nie ma żadnych programów służących do określenia wytrzymałości takich rzeczy, a tak jak pisali w tym artykule w zasadzie wszystko zależy od sposobu ułożenia włókien. Można w takim łączniku warstwy poukładać poziomo a nie pionowo, można też ułożyć część warstw pionowo a część poziomo, można zalaminować też kawałki aleiminium, bez kilku prób się nie obejdzie, wstępnie jednak nie zakładam, że uda sie uzyskać takie same właściwości.
Sprawę na pewno rozwiązałoby całkowicie zastosowanie dolnych łączników z aluminium, ale to jest najprostsze z konstrukcyjnego punktu widzenia wyjście a dość trudne z punktu widzenia wytwarzania, nie ma za specjaolnie innej opcji jak wyciąć je na CNC.
Z łacznikiem górnym to nie będzie żadnego problemu, jeśli okaże się mało sztywny bocznie to się go pogrubi, u góry nie ma blatów i pedałów więc nie ma ograniczeń szerokości w postaci korb, które muszą jakoś minąć wahacz, również masą za specjalnie nie ma się co przejmować, bo laminat jest o połowę lżejszy od aluminium.
Prawdopodobnie w ogóle zacznę od wykonania łączników i sprawdzenia ich właściwości, tak jak pisałem nie ma żadnych programów służących do określenia wytrzymałości takich rzeczy, a tak jak pisali w tym artykule w zasadzie wszystko zależy od sposobu ułożenia włókien. Można w takim łączniku warstwy poukładać poziomo a nie pionowo, można też ułożyć część warstw pionowo a część poziomo, można zalaminować też kawałki aleiminium, bez kilku prób się nie obejdzie, wstępnie jednak nie zakładam, że uda sie uzyskać takie same właściwości.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość