Mam i nie tylko ja taki problem. Pół roku temu kupiłem Sainta ( M800 ) i zaczął mi lać z zacisku. Olej poprostu wypływa z tłoczków tworząc bąbelki powietrza, a olej leje po klockach ( nadają się tylko w kosz ). Oleju ubywa hampel sie zapowietrza , klamka coraz bardziej miękka. Rozumiem jakby się to stało po 2-3 latach ale nie po pół roku i to w SAINTcie.
looz myśle sobie felerny egzemplarz ( czekam na naprawe w RP Pawlak )
Kolega kupił miesiąc temu LXa i zaczyna mu już lać...
to nie koniec...ten sam kupił kilka dni temu drugiego LXa na przód i w tym samym dniu po 15km to samo. leje z tłoków.
We wszystkich przypadkach tloczki nie odbijają równo. Hamulce zainstalowane poprowanie. Wszystko odtluszczone itp itd.
Orientuje się ktoś czy to jakas felerna seria ?? Bo nigdy nie slyszałem o takiej akcji w hamulcach shimano .

(na focie nowy LX ale Saint lał mocno olejem do okoła i bąbel przy bomblu )