FORUM DH-zone.com

witam,
Mam i nie tylko ja taki problem. Pół roku temu kupiłem Sainta ( M800 ) i zaczął mi lać z zacisku. Olej poprostu wypływa z tłoczków tworząc bąbelki powietrza, a olej leje po klockach ( nadają się tylko w kosz ). Oleju ubywa hampel sie zapowietrza , klamka coraz bardziej miękka. Rozumiem jakby się to stało po 2-3 latach ale nie po pół roku i to w SAINTcie.
looz myśle sobie felerny egzemplarz ( czekam na naprawe w RP Pawlak )
Kolega kupił miesiąc temu LXa i zaczyna mu już lać...
to nie koniec...ten sam kupił kilka dni temu drugiego LXa na przód i w tym samym dniu po 15km to samo. leje z tłoków.
We wszystkich przypadkach tloczki nie odbijają równo. Hamulce zainstalowane poprowanie. Wszystko odtluszczone itp itd.
Orientuje się ktoś czy to jakas felerna seria ?? Bo nigdy nie slyszałem o takiej akcji w hamulcach shimano .

(na focie nowy LX ale Saint lał mocno olejem do okoła i bąbel przy bomblu )

zobacz jak będzie wyglądało po reklamacji ... może akurat to jakiś feler był.

ale swoją drogą właśnie dlatego nie przepadam za szimano

Wiem...ale modulacja szimano jest dla mnie idealna. I tereaz nie wiem czy warto się pakować w sainta 09.
Goście ze sklepu powiedizeli że raczej problemu nie będzie. Feler tak ale odstęp zakupu między hamulcami to ponad pół roku...conajmniej dziwne

To samo dzieje sie w XT 2008 , poszły na reklamację .
Kupiłem zastępczo SLXa(przynajmniej nie trzeba klucza specjalnego do wyciągnięcia tłoczków) , zobaczymy ....
Co do awaryjności , specjalnie bym się nie podniecał. Avidy czy Hayesy (do 2008) też raczej nie zachwycały .

dlatego też korzystam z Hope'a

HOPEy tez potrafia wylac;] moj mono 4 poci sie juz na 2 tloczkach ale twardo sie trzyma i nie zapowietrza ani nie ubywa plynu ;P
ale fakt..to sa hample z 2005r wiec maja juz prawo uszczelki popuszczac :P

szkoda ze nowe Hope'y sa tak drogie bo bym sie chetnie skusil na jakies V2 czy moze znow m4... ale troche za drogi biznes z tymi hamplami jak dla mnie narazie..

no ema chlopaki.. to wlasnie ja jestem wlascicelem tego LX'a. kupiłem go dlatego ze jakies miesiac wczesniej kupilem 535 na tył. i poprostu bajka. chodzi pięknie a modulacja powala na kolana. kurka wodna. niewiem co robić. nowy sprzet ma dokładnie 5 dni. zrobilem moze te kilkanascie km. wracam do domu no i w drodze powrotnej NAGLE hebel zaczął stopniowo tracić moc. niebylo mowy o endo czy złapaniu koła. . . a robiłem to 5 min wczesniej i hamulec naprawde dawał rade. . no wiec obadalem sprawe w domu, no i wyczailem te nieszczesne bąble. teraz tak.. niewiem czy wysłać go do pawlaka.. niech gwara zadziała.. czy sprobowac w zaprzyjaznionym serwisie go ratowac. łacznie z czyszczeniem zalego zacisku.
doradzcie coś.
pozdr. kiśl

edit.
/ sry goscie ale nas w tej chwili malo obchodzi to kto na czym jezdzi. ; )

oddaj go zgodnie z warunkami gwarancji.

kolezka kupil z 2 miesiace temu SLXa i ma z nim problem. U niego klamka zaczela inaczej chodzic, a potem jeden tloczek calkowicie przestal sie ruszac

ch*j kupiłbym nowego Code ( joda ma i bardzo chwali ) ale nie potrzebuje takiej siły .
KaKTuSSS jakiego masz Hopa ??.
Nie chce zaczynać kolejengo topicu o hamplach bo jest ich już sporo.
Interesuja nas tylko ich awaryjność . Bo płacąc 350zl za hamulec oczekiwalem trochę więcej.

m4 z zeszłego roku

hm. a niewie ktos jak reaguje pawlak na to.. oddają nowy / naprawiony(zmiana czesci) / wyczyszczony / czy wogole nie tkniety hamulec bo im sie np odwidziało ?
czy ktos wysyłał go z tą wadą?

z tego co pamiętam gdy pracowałem w sklepie to raczej zwrotów nie było. wymieniali wadliwe części.

ale nie myślałem że aż tyle wadliwych hampli wyszło ....

nie wiem jak to jest z tym shimano, kumpel (co lepsza pracuje w serwisie) kupil heble xt 08, polecil, w sumie nie byl drogi wiec sie zdecydowalem no i ja jestem ze swojego w 100 % zadowolony, nic nie cieknie dobrze hamuje, natomiast jego kupione nieco wczesniej ciekna na klamce, spod tej klapki zamykajacej zbiorniczek, inna osoba z miasta miala podobny problem , mysle wiec ze shimano nie przyklada sie do produkcji

addie Moze uszczelka sie podwinęła? albo tez byla wadliwa.

ddex Jak cieknie spod zbiorniczka to na 100% uszczelka jest do wymiany.

a mozliwe jest to ze uszczelka sie podwinela przez za mocne wysuniecie się tłoczka ?
tak jak przy nacisnieciu klamki bez tarczy ? bo to by pasowalo do mojego przypadku bo tloczek wysuwa sie dosyc znacznie z zacisku. duzo wiecej niz 535 z tyłu

to jednak te nowe shimano sa calkowicie do dupy

mialem niestety sainty i tez sie minimalnie pocily na zacisku przy tloczkach, a na mrozie skok klamki zmiejszal sie prawie do zera, na szczescie sie ich pozbylem i kupilem stare niezawodne shimano 525, nie ma zadnych problemow

koledzy mieli 535 i tez sie pocily na tloczkach i skok klamki sie zmniejszal

tak właśnie myślałem. Ludzie przez 5 lat do 525 nie zaglądają i bangla. Ku*wa wydaje człowiek ponad 3 stówy na bubel..ehhh

no i lx pojechał tam z kad przyszedł. oby goscie usuneli tą wade. innaczej piekielnie sie zdenerwoje..
no i obawiam sie ze to moze troche potrwac..pawlak miał 2 tygodniowa przerwe. napewno mają mase pracy