Strona 1 z 1
Rosja/vvcforce 2008 na czym >> ?
: 19.01.2009 11:12:13
autor: dejwido
Czesc,
Na jakich rowerach jezdza chlopaki z v v c force z tego rosyjskiego filmu ? da sie jakos to okreslic? i czy sa to 24 czy 26 ?? a i zauwazylem ze wiekszosc z nich jak nie wszyscy stosuja microdrive... co wlasciwie to daje? oprocz tego ze jest to modne obecnie ;p rower wtedy jezdzi wolno i szybko przyspiesza?
Maja tez piasty ze nie musza pedalowac jak jakda do tylu , czy w rowerach ns sa seryjnie montowane takie piasty czy to zbedne rozwiazanie?
Prosze o wyrozumialosc jestem nowy na forum , chcialbym paru istotnych rzeczy sie dowiedziec ktore pomogly by mi w sprecyzowaniu stylu jazdy
Dzieki wielkie za pomoc
: 19.01.2009 13:34:10
autor: Bombell
www.vvcforce.com Pod latarnia najciemniej jak mówią. Tam masz bikechecka malczików. A tu masz album Pashy
http://alyokhin.pinkbike.com/album/new/
Główną zaletą microdriva to mniejsza waga, mniejsze zębatki, krótszy łańcuch a z zalet praktycznych, że wytrzymalsze i jest mniejsze prawdopodobieństwo np. zahaczenia o murek. Czy szybciej czy wolniej to zależnie od przełożenia.
Piasty które pozwalają na jazdę do tyłu bez pedałowania nazywają się freecoaster. Dla mnie rozwiązanie dość skomplikowane

Ale na pewno kupa zabawy z tym jest jak lubisz zabawy z fakie. Piasty drogie, sposunkowo ciężkie i do rowerów NSa nie są seryjnie montowane. Jedyny dostępny na rozstaw MTB 10x135mm to chyba KHE Geisha reszta pod ixy robiona.
: 19.01.2009 17:08:57
autor: dejwido
Dzieki wielkie za pomoc!! a co masz na mysli piszac ze piasty typu freecoster to rozwiazanie skomplikowane? i czy np chlopaki z rosji albo nasi najlepsi polacy w dircie/streecie nie stosuja tych piast?
: 19.01.2009 17:29:11
autor: Moskit
Budowa tego jest skomplikowana prze co łatwo się może posypać

Przynajmniej mi się tak wydaje, ale ja nigdy na tym nie jeździłem to nie wiem :P
Tu znalazłem jak to jest zbudowane ale jak na to patrze to podziwiam kolesia co to zaprojektował
http://www.free-coaster.com/html/khe.html
: 19.01.2009 17:51:15
autor: Bombell
Budowa fakt, dość skomplikowana przez to "sprzęgło" na ośce. Kuzyn śmiga na Poverty i nie raz już musiał rozbierać bo coś się chrzaniło.
Druga sprawa to, że do freecoaster trzeba się przyzwyczaić. Bo jak jedziesz do tyłu i potem z powrotem chcesz do przodu to przez pół obrotu a czasem więcej jest, nazwijmy to martwy ciąg ;D lol gdzie zapadki jeszcze nie łapią. Więc przy pierwszym fakie na freeku można się zabić ;D
Do dirtu? Kompletnie zbędne. Do streetu jak kto lubi tak jak pisałem ale mimo wszystko nadal rzadko się ludzi na freecoasterach u nas spotyka.
Jeśli masz wątpliwości czy kupić, po pół tysiaka to jednak nie jest mało, zawsze możesz się trochę na chainless z rowerkiem pobawić i zobaczysz jak ci idzie i czy ci się to podoba.