Do ludzi jeżdżących w TL. w Krakowie
Do ludzi jeżdżących w TL. w Krakowie
Na wstępie przepraszam , że załatwiam lokalne(krakowskie) sprawy na forum ale nie mam możliwości dotrzeć do wszystkich ww. w inny sposób.
Do rzeczy zatem:
Rozumiem, zima w tym roku daje w kość i każdy ma smaki na jazdę ogromne. Rozumiem też , że młodość ma swoje prawa , carpe diem itd.....
Syf jest w lesie niemiłosierny, błoto po kostki jazda praktycznie żadna. Nic to, prawdzimy frirajderom nic nie stanie na przeszkodzie! Nawet to, że skutkiem jazdy są 10 cm koleiny i poniszczone wybicia i lądowania....Możecie być z siebie naprawdę dumni !
Jak bardzo trzeba być ograniczonym , żeby nie ogarniać dłużej niż chwila obecna i dalej niż własna dupa?!
Bezmyślność, głupota, egoizm... Znalazłoby się jeszcze kilka okresleń w randze epitetu.
PS.Uprzedzałem , sugerowałem ale po co słuchać ględzenia...
Do rzeczy zatem:
Rozumiem, zima w tym roku daje w kość i każdy ma smaki na jazdę ogromne. Rozumiem też , że młodość ma swoje prawa , carpe diem itd.....
Syf jest w lesie niemiłosierny, błoto po kostki jazda praktycznie żadna. Nic to, prawdzimy frirajderom nic nie stanie na przeszkodzie! Nawet to, że skutkiem jazdy są 10 cm koleiny i poniszczone wybicia i lądowania....Możecie być z siebie naprawdę dumni !
Jak bardzo trzeba być ograniczonym , żeby nie ogarniać dłużej niż chwila obecna i dalej niż własna dupa?!
Bezmyślność, głupota, egoizm... Znalazłoby się jeszcze kilka okresleń w randze epitetu.
PS.Uprzedzałem , sugerowałem ale po co słuchać ględzenia...
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 13.01.2007 21:52:49
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
- Kontakt:
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 20.12.2007 22:18:24
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
To jest niestety problem wszystkich miejscówek. Zawsze znajdzie się cała banda chętnych do jeżdżenia w każdych warunkach bez względu na to, co po sobie pozostawią. Spróbuj potem skrzyknąć ludzi z łopatami do remontu trasy - tu już tłoku nie będzie. Jedyne rozwiązanie to budować od razu wszystko "pancernie" z myślą o jeździe "na mokro".
Jest ryzyko, jest zabawa, albo piargi (gleba) albo sława
a ja sie podepne w sumie to maly pikuś z tymi koleinami ale debile i matoły (w ogole to sie tych kretynow nieda nazwac ) ktorzy przyjezdzaja pija wode i jedza ( rozumiem kazdy jest glodny i kazdemu sie chce pic ) ale kur** bez przesady przyjezdzasz ze smieciami do lasu to z nimi wyjezdzaj !! SYF W LASACH !! SMIECI OD GROMA !! MATOLE ZANIM COS WYZUCISZ POMYSL BO PRZEZ CIEBIE ZIELONI NAS NIENAWIDZA I CORAZ BARDZIEJ UNIEMOZLIWIAJA NAM BUDOWY TRAS GDZIE KIEDYS NA TO NAM POZWALALI !!! POMYS ******** JESZCZE RAZ !! tyle odemnie Dziekuje za przeczytanie i Pozdrawiam Kefir :P
Części rowerowe na sell: smietana.dh@gmail.com Pisz czego szukasz :)
ravfr zgodzę się z tobą
ja np lubię jak jest wilgotno (nie bagno i nie miękko kiedy się zapadasz) ale nie przesadzajmy, co za przyjemność jeździć kiedy w gaciach mokro, gogle zawalone błotem wszystko brudne i do serwisu.. ja w sobotę będąc koło zoo kręciłem film do szkoły i z ciekawości zjechałem wzdłuż łopaty i nie rozumiem co za przyjemność jeździć w takim gównie bo inaczej się tego nazwać nieda..
czasami pchałem papierki po jedzeniu do kiery nawet 

to jest drugi problem.. sam wiem że nie jestem święty ale staram się pilnować i wyrzucać śmieci do kosza, ewentualnie można zawsze postawić taki prowizoryczny koszKefirQn pisze:!! SYF W LASACH !! SMIECI OD GROMA !! MATOLE ZANIM COS WYZUCISZ POMYSL BO PRZEZ CIEBIE ZIELONI NAS NIENAWIDZA I CORAZ BARDZIEJ UNIEMOZLIWIAJA NAM BUDOWY TRAS GDZIE KIEDYS NA TO NAM POZWALALI !!! POMYS ******** JESZCZE RAZ !! tyle


-
- Posty: 66
- Rejestracja: 23.09.2008 14:47:15
- Lokalizacja: kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 23.09.2008 14:47:15
- Lokalizacja: kraków
- Kontakt:
hmmmm no dla niektórych jest... wiesz ja np mieszkam obok Myślenic i co by nie mówić to na Dunince znam każdy kamień (co wcale nie znaczy że szybko nią jeżdżę), ale kiedy popada to jest to już zupełnie inna trasa i zupełnie inaczej się nią jeździ ... niektórych to cieszy i ja to w pełni rozumiem !! Mimo wszystko nie popieram rozjeżdżania cudzych hop i niszczenia cudzej pracy - co innego jeśli jeździsz po swojej trasie, którą sam zrobiłeś.MAGIK_KRK_PL pisze:nie rozumiem co za przyjemność jeździć w takim gównie bo inaczej się tego nazwać nieda..
motomysz wiesz, co innego jest śmigać po mokrym co innego topić się w błocie, koleiny na wysokość opony .
Dziś jest słonecznie , góra Trupa już trochę przeschła, na dole dalej syf. Jestem przekony, że towarzystwo zamiast naprawić co spieprzyło, dobije to, co wcześniej było nieprzejezdne , a wtedy poleje się krew....
Dziś jest słonecznie , góra Trupa już trochę przeschła, na dole dalej syf. Jestem przekony, że towarzystwo zamiast naprawić co spieprzyło, dobije to, co wcześniej było nieprzejezdne , a wtedy poleje się krew....

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości