Strona 1 z 2

Smar do łańcucha

: 18.03.2009 19:13:18
autor: wojtasu
Joł :)

Co polecicie w miare taniego (max 20 zeta) do smarowania łancucha :?:

z góry dziex za pomoc.

: 18.03.2009 19:45:38
autor: street-fighter
wez od ojca olej silnikowy i nasmaruj xD najtaniej i najprosciej :)

: 18.03.2009 19:57:10
autor: viejo
street-fighter Powodzenia z czyszczeniem tego potem.

Finish line wet - jak jezdzisz sporo w deszczu i blocie, na teraz w Polsce chyba lepszy wybor.
Finish line dry z teflonem - idealny jak jest sucho, tylko trzeba go umiec stosowac. Swietnie smaruje, nie syfi, nie lapie brudu ALE krotki deszczyk i lancuch trzeba smarowac od nowa. Nie jest to problem o ile nie robisz dlugich dystansow w deszczu albo nie masz lewych raczek do serwisowania.

: 18.03.2009 20:34:42
autor: LestatBiker
viejo Finish line wet jest dobry na suche warunki, woda zmywa go całkowicie.
Finish line dry z teflonem- gorszego syfu nie ma, nadaje sie tylko do pokropienia uszczelek na amorze żeby ładniej pracował, mi siadał ten olejek po przejechaniu 10 km i już trzeba było smarować.
najlepszy jest biały finisch line, poprostu na wszystko :D a jak szukasz smaru po którym nie nałapiesz syfu, to nazywa sie on benzyna, mój kolega umył w wakacje łańcuch w benzynie i śmigał tak 3 miesiące i nic mu się nie działo a zaczeło dziać jak nasmarował zielonym finishem, bo po 1 km miał cały łańcuch pobrudzony.

: 18.03.2009 20:57:18
autor: maxxis
Ja ostatnio za 20 zl zakupiłem Finish Line Pro Road
http://www.allegro.pl/item568271389_now ... ml#gallery
Jak narazie nie narzekam łancuch jest w miarę czysty i nadaje sie ten smar na kazde warunki . :lol:

: 18.03.2009 20:59:45
autor: street-fighter
to bylo takie proste cos - stosuje jak mam zaliczyc nastepnego dnia wypad w bloto
a tak to roznymi smarami do tego celu przeznaczonymi :) najczesciej ide do rowerowego i biore co maja

: 18.03.2009 21:09:18
autor: brooce
viejo pisze:idealny jak jest sucho, tylko trzeba go umiec stosowac. Swietnie smaruje, nie syfi, nie lapie brudu ALE krotki deszczyk i lancuch trzeba smarowac od nowa.
Na czym polega "umieć stosować"? Inaczej niż wersję na mokre warunki?

Lestat :)
Tobie woda zmywa Finish Line Wet'a ? Dziwne... mi trzymał dosyć długo, także w te bardziej mokre dni. W dni suche trochę za łatwo łapie syf :/
LestatBiker pisze: jak szukasz smaru po którym nie nałapiesz syfu, to nazywa sie on benzyna,
Tyle że benzyna to nie smar... To że Ci coś wysuszy łańcuch (więc nic się do niego nie będzie lepiło), to nie znaczy że nasmaruje...

: 18.03.2009 21:50:30
autor: viejo
LestatBiker pisze:viejo Finish line wet jest dobry na suche warunki, woda zmywa go całkowicie
Mi nie zmywala nigdy, a zdarzalo sie kilka dni w deszczu i blocie przez bieszczady i beskidy pomykac.
LestatBiker pisze:Finish line dry z teflonem- gorszego syfu nie ma, nadaje sie tylko do pokropienia uszczelek na amorze żeby ładniej pracował, mi siadał ten olejek po przejechaniu 10 km i już trzeba było smarować.
Ten smar trzeba umiec stosowac i faktycznie w blocie czy deszczu od razu znika.
brooce pisze:Na czym polega "umieć stosować"? Inaczej niż wersję na mokre warunki?
Np. wstrzasnac przed uzyciem ;) On ma byc w srodku lancucha, miedzy sworzniami i na wew czesciach. Jak go nalozysz na zewnetrzne to po 10 min stwierdzisz, ze zniknal. Ale tam lancuch nie wymaga smarowania. Z zalozenia lancucha z tym smarem sie praktycznie nie czysci miedzy smarowaniami bo nic sie nie przykleja tylko przeciera szmatka (nie bedzie czarnego syfu na nim) i doklada nowa warstwe na stara.
Ja bardziej "namaczam" lancuch w tym smarze wymaga to troche czasu bo trzeba kropelke za kropelka w kazda plytke wpuscic. I trzeba smarowac regularnie, a nie jak wiekszosc ludzi kiedy lancuch zaglusza ped powietrza w uszach :) Robie tak od lat srednio co 200-300km i zero problemow (tutaj pada 2 razy w roku :) )

LestatBiker pisze:nazywa sie on benzyna
Moze juz nie doradzaj :)

: 18.03.2009 21:52:45
autor: easy_rider
finish line wet (jeżeli dbasz o napęd)

: 18.03.2009 22:02:42
autor: brooce
viejo - czyli po prostu wstrząsnąć, i nakładać po kropelce na każdą rolkę, taaak?

: 18.03.2009 22:48:00
autor: viejo
brooce tez, ale najwazniejsze to regularnie i nie usuwac starego smaru zawsze przed nalozeniem nowego. Sciagasz tylko delikatnie kurz i nakladasz kolejne warstwy.
Z mokrymi smarami musisz czesto usuwac stary smar razem z przyklejonym syfem, nie da sie brudu samego zebrac.

: 18.03.2009 23:10:46
autor: LestatBiker
a będę doradzał i tyle! :twisted: tak naprawdę brak smarowania wcale nie skraca żywotności łańcucha, nie oczywiście żeby był całkiem suchy, ale uwierzcie mi ze to się naprawdę sprawdza, jeden z użytkowników tego forum, czyli MUSZEL śmigał na benzynie 3 miechy po czym się dało i naprawdę mu się z tym nic nie działo! Ja sam jak tylko wyczyszczę napęd będę tak robił, wiem ze to co piszę jest wbrew logice, ale akurat w tym przypadku się sprawdza :D a jezeli chodzi o finish line wet to widocznie nie wiecie co to są ciężkie warunki... :mrgreen: Sam nie wiem czemu tak się dzieje, ale muszę poszukać jakichś informacji ile % benzyny może wyparować, a ile pozostać w miejscu jej wylania, bo myślę ze tutaj właśnie tkwi cały diabeł.

: 18.03.2009 23:55:17
autor: Johnyk
Miałem niedawno jakiegoś Pedrosa, takie mleczko białe, fajnie pachniał :D Smarowanie niezłe, ale szybko się zużywa no i troche łapie łańcuch syf potem :P Wcześniej dobrze wspominam finishline'a czerwonego (nie pamiętam jaki to). Dobrze smarował i nie zostawiał syfu.

LestatBiker do Twojego wcześniejszego postu - jak sie leje na cały łańcuch, a nie na ogniwka no i sie leje od razu całą butelke to sie syfi.

: 19.03.2009 00:26:26
autor: viejo
LestatBiker pisze:tak naprawdę brak smarowania wcale nie skraca żywotności łańcucha,
Hehe podwazasz nie tyle moje slowa co dziesiatki lat doswiadczen, badan i prawa fizyki :D Ja sie nie obraze ale co na to matka natura ?

Johnyk czerwony to dry.
Jest jeszcze taki szary z woskiem ale on sie nadaje tylko na szose wg mnie i trzeba go chyba przed kazda jazda nakladac.

: 19.03.2009 07:46:26
autor: wojtasu
A co powecie o Ice Wax z firmy Perdroos :!: :?:

: 19.03.2009 10:12:35
autor: Vergil
Ja już trzeci sezon śmigam na FinishLine Pro Road - niedrogi, a spisuje się dobrze w każdych warunkach.

: 19.03.2009 11:17:26
autor: uzurpator
Vexol, czyli olej do pił łańcuchowych. 1litr to ok 10zet :P.

Twardzele za to użyją rozpuszczonego w benzynie ekstrakcyjnej towotu. Smarujemy, czekamy aż się benzyna wywietrzeje, przetrzec potem łańcuch do czysta z zewnątrz i mamy spokój na dłuuugo.

: 19.03.2009 14:06:39
autor: kajdan
Prolink Chain Lube

: 19.03.2009 16:25:11
autor: wojtasu
Dobra kupiłem Pedrosa ice wax-a :)

Temat do zamkniecia...