Moongosa sobie odpuść, kumpel to ma. Na firebalu może pojeździsz po polnych drogach ale na pewno nie podskoczysz, bo to kupa waży tyle co lekki full i wcale nie wyolbrzymiam. Geometria jest beznadziejna, kąt główki jak do flatlandu. Części naprawdę tandetne, nie wiem co tam jest że kosztuje 2tyś. Ten otero comp wygląda trochę mocno jak do xc, kosztuje 2000zł i myślę, że też nie warto. Mimo, że pisałeś o używkach że ich nie chcesz to zobacz na tą aukcję, w razie czego ten rower sprzedasz i w całości i na części, w przeciwieństwie do moongosa, bo tamte części to tylko "zajeździć i wyrzucić".
http://allegro.pl/item620621774_kross_sign_fr2.html