Strona 1 z 1

Jakie tanie i lekkie stery "zwykłe"?

: 31.05.2009 19:30:06
autor: Wooyek
Potrzebuję niedrogich (myślę, że do 100 zł) sterów klasycznych (tzn. nie-zintegrowanych), które nie będą stwarzały problemów (tzn. nie będą stukać, łapać luzów itp.). Nie muszą być niskie, ale powinny być jak najlżejsze. Kulki/maszyny - obojętnie.

Przeznaczenie: enduro. Ale jestem lekki, nie katuję i amor dużo łyka, więc wolę lżejsze stery do XC, niż pancerniejsze do FR.

Co byście polecili?

: 31.05.2009 19:59:23
autor: GgG
za troszeczkę ponad 100zł są pigi dh, chyba lepiej kupić raz coś pancernego i zapomnieć, a te 30-40g które można zaoszczędzić kupując coś lekkiego spokojnie zejdziesz na czymś innym :)

: 31.05.2009 20:04:55
autor: Wooyek
Zaoszczędzić można spokojnie ~100 g (Pigi ważą ponad 210 g).

Poza tym przy każdej części można by powiedzieć, że "te 40 g zaoszczędzę gdzie indziej" i ostatecznie wychodzi rower-kloc o wytrzymałości znacznie przewyższającej wymagania użytkownika :P

: 31.05.2009 20:11:32
autor: GgG
To może fsa orbit x?(waga ~120g) Ostatnio ktoś sobie je chwalił na forum, jeśli byś chciał je kupić przez allegro to polecam od tego sprzedawcy, ja kupowałem pigi dh i na prawdę jestem zadowolony z obsługi klienta.
http://allegro.pl/item639585571_stery_n ... ke_pl.html

A łożyska na kulkach od siebie odradzam, łapią brud, jak się za mocno skręci żeby nie było luzu to się nie kręcą. Mi kiedyś pękł wianek i wytarł całą bieżnie.

: 03.06.2009 13:58:09
autor: Wooyek
Wybór padł ostatecznie na Accent Airplane - tanie, lekkie, bardzo ładnie wykonane. W piątek odbieram rower z serwisu, zobaczymy ile one warte ;)

: 03.06.2009 14:46:31
autor: CompHaker
Wooyek Mam Airplane'y - całkiem fajne stery ;) Dobrze sie sprawuja, kreca sie jak w masle ;D

: 03.06.2009 17:25:47
autor: Wooyek
Byle by nie stukały, bo to mnie najbardziej denerwowało w aktualnych Ritchey'ach...

: 03.06.2009 18:01:45
autor: keeper1121
GgG chyba sobie żartujesz ....
Fsa Pig Pro DH to największy syf na świecie... po sezonie popękały mi łożyska w dolnej części, w dodatku nigdzie ich się nie da dokupić, i całe stery do wymiany...
lepsze są stery accenta za 25zł z pobliskiego sklepu rowerowego, gwarantuje , że są dużo lepsze niż te stery FSA :)

: 03.06.2009 18:12:41
autor: blackdemon
keeper1121 pisze:Fsa Pig Pro DH to największy syf na świecie... po sezonie popękały mi łożyska w dolnej części, w dodatku nigdzie ich się nie da dokupić, i całe stery do wymiany...
lepsze są stery accenta za 25zł z pobliskiego sklepu rowerowego, gwarantuje , że są dużo lepsze niż te stery FSA Smile
no ciekawe bo ja na pigach jedzilem pol roku i nic. tera ma je kolega w trialu. inny kolega ma pigi od 3 lat i tez nic..

: 03.06.2009 18:21:39
autor: Wooyek
No z tego, co czytałem w necie, to Pigi faktycznie są generalnie dobre i pancerne. Ale wiadomo, że wszystko może się zdarzyć - może keeper1121 miał egzemplarz z wadami, może były źle założone (np. niesplanowana główka ramy, czy skręcenie złym momentem) - mimo wszystko nie jest to produkt klasy np. sterów Chris Kinga, które chyba są jedynymi sterami bez wad ;)

: 03.06.2009 18:31:31
autor: Themin
Również podważę bezawaryjność sterów FSA Pig Pro DH, gdyż po niecałych 2 miesiącach użytkowania zaczęły strasznie strzelać. Pominę już fakt, że dolne łożysko chyba zapiekło się w misce, albo coś i nie idzie go wyciągnąć.

: 03.06.2009 18:35:49
autor: keeper1121
nie ma sterów bez wad, wszystko się niszczy... nawet chris king
moje pigi były używane w Fr/Dh, tak jak powinny być używane a popękały...
potwierdzam to co napisał mój poprzednik, łożysk nie dało ię wyciągnąć z miski, a podczas hamowania na przednim, stery strzelały jak wiatrówka...