Strona 1 z 1

[Kraków] Ghost EBS 1 08

: 27.06.2009 00:13:13
autor: GH
Mojemu koledze został skradziony rower i publikuję ten post w jego imieniu, jeśli macie jakieś info dawać na PW albo po prostu w poście.

Wczoraj czyli 26 czerwca, o godzinie 18:15 skradziono w Krakowie rower Ghost EBS 1
(rocznik 2008).
- zdarzenie miało miejsce w przejściu podziemnym pod rondem Czyżyńskim, pod
kioskiem w narożniku przejścia (tym od strony ulicy Wężyka).
Rower skradziono właścicielowi praktycznie, dosłownie "zza pleców"
i najprawdopodobniej jest to dzieło więcej niż jednej osoby (sztuczny tłum).
Sprawa została zgłoszona na policję wieczorem, bezpośrednio po zajściu.

Rower od swojego zwykłego "sklepowego" wydania różni się zamontowanymi tarczówkami
Shimano (typ 535 - wersja fabryczna ma v-brake'i) oraz prostymi, aluminiowymi rogami
Accenta na kierownicy - prawdopodobnie to jedyny tak przerobiony EBS w Krakowie
(podobno nawet sprzedawca twierdził, że na "czymś takim" nie ma sensu instalować tarcz ;) ).
Inne pomniejsze różnice między nówką a skradzionym rowerem, to zamontowany licznik,
a także zaczepy na lampki - na kierownicy i szytycy siodełka rzecz jasna :).
Na widełkach założono osłonę przed łańcuchem, z gąbki oklejonej czarną taśmą.
Właściciel utrzymuje, że nie widział zbyt wielu takich rowerów w mieście,
a te które napotykał, nie miały żadnych modyfikacji.

Niestety nie istnieje żadna fotografia tego konkretnego egzemplarza, więc
opierać się można jedynie na zdjęciach dostępnych w sieci. Mylące jest
czarno-czerwone siodełko na oficjalnych fotkach - zeszłoroczne EBSy
sprzedawane były z siodełkami czarno-szarymi.

Rower nie ma jakiejś powalającej wartości materialnej, ok. 2600 złotych,
ale nawet i taka kwota na chodniku nie leży... Rower ma za to bardzo dużą wartość
"sentymenalną" dla właściciela.

Za pomoc w odnalezieniu czeka nagroda.

Obrazek

: 27.06.2009 07:22:40
autor: McGer
Jezu, znów w Krakowie?? Co się dzieję... Będę patrzył.

: 27.06.2009 10:18:51
autor: Marcio
Co do h*ja? Czwarty raz? Chyba jakis najazd robia -.-

: 27.06.2009 10:48:13
autor: Wojtekrk
Cztery ematy z rzedu z Krakowa. Wspaniale;/

: 27.06.2009 11:28:20
autor: wojtasu
Chcieliśmy do KRK w te wakacje przyjechac , ale chyba nie przyjedziemy ponieważ boimy się o sprzęt :|

: 27.06.2009 12:18:45
autor: 'Milky
Nie panikujcie ludzie... Rower jest po to, żeby na nim jeździć... ja nigdy bym nie zostawił roweru za 3 tys. na zaczepce, bo ludzie mają taki tupet, że rozbiorą cały rower, a zostawią rame, która jest przyczepiona, albo przetną spinke... Przechodnie prawdopodobnie nawet by im uwagi nie zwrócili... Wystarczy pilnować.

: 27.06.2009 13:21:55
autor: Wujek_Ray
Zgadzam sie z Milky.Wystarczy jedno uderzenie po kłutce i jest otawta.Jedynym, rozwiązaniem jest chodzenie z rowerem przy sobie, chociarz w tym kraju to można sie spodziewać nawet tego że wyrwą ci go z rąk i odjadą. :x

: 27.06.2009 13:52:30
autor: ZuniKrk
wojtasu Przecież jak będziecie pilnować sprzętu to nic się nie stanie , chyba że u siebie go zostawiacie i idziecie gdzieś.....

: 27.06.2009 16:17:13
autor: GH
Rower stał 2-3m za plecami właściciela.