Strona 1 z 2
Cross do 10 000
: 08.08.2009 18:55:58
autor: Creed
Siema, chcialbym sobie kupic crossa, zeby w wolnych chwilach od bika posmigac tez na motorku

Orientuje sie ktos w temacie? myslalem o yz 125 lub 250? Doswiadczenia z motorami nie mam kompletnie zadnego. Nie wiem czy 250 nie sponiewiera mnie za bardzo

Waze 76kg
Jak cos dajcie inne propo, ale koniecznie musi byc cross nie enduro

: 08.08.2009 19:30:01
autor: Fujibiker
Hmmm skoro nie śmigałeś nigdy na motorze 250 w czterosuwie może okazać się zbyt silne, przynajmniej na początek. 125 - dobra opcja. Jak co to wybieraj Honde, tak się składa, że dziś rozmawiałem z vice mistrzem polski w supermoto bo sam planuję zakup motocykla więc jeżeli chodzi o kolejność powiedział: Honda, Yamaha, KTM. Do 10 tys. zł wyrwiesz w miarę ładną używkę z tym, że super by było gdybyś kupił od jakiegoś zawodnika motocykl. Dlaczego? Bo po każdym biegu jest sprawdzany, regulowane zawory ( mowa o 4T) itp. Mało który amator jeżdżący dla zabawy będzie bawił się w takie "pierdoły" zrobi coś jeżeli będzie to konieczne. Więc dla podsumowania celuj w Hondę 125 chyba, że wiesz, że szybko ci się znudzi i szybko się uczysz to 250

: 08.08.2009 19:58:19
autor: Creed
jeszcze takie pytanko

bo mialem kiedys dosc mocna glebe i mam lewy nadgarstek nie do konca , mam tak moze 60% zakresu ruchu. Bardzo sie liczy praca nadgarstkow? czy spokojnie dam rade? nie chcialbym kasy wyrzucic zeby nie moc jezdzic
A cross to nie jest przypadkiem 2 suw? chyba enduro sa 4 suwy

: 08.08.2009 20:17:09
autor: maxxis
Tak może nie o crossach ale o pojemności jeździłem na quadach 250 i 700 .Quad ma mase znacznie większą i 250 wystarczała w zupełności( nie że 700 gorsza ale poprostu tamto to jest już masakra) także myślę że tu wybór należy do ciebie i do twoich potrzeb oraz warunków do jazdy , jeśli masz dużo trudnego terenu brałbym 250 jeśli nie to 125 wystarczy.
: 08.08.2009 20:41:07
autor: Fujibiker
Hmmm no nadgarstek wydaje mi się pracuje tak samo jak na rowerze, nawet bardziej bo w końcu motor waży te swoje 90kg, na pewno jest ważnym "elementem" jeżeli chodzi o jazdę ale czy dasz radę, trudno mi powiedzieć bo nie wiem co dla ciebie znaczy 60% zakresu
Cross to jest oznaczenie motocykli typowo sportowych, które nie są dopuszczone do ruchu.
Enduro to w w skrócie cross ze światłami

Jest możliwość zarejestrowania pojazdu.
: 08.08.2009 20:47:53
autor: Creed
no to wiem

ale wydawalo mi sie ze crossy sa tylko w 2 suwach

: 08.08.2009 21:08:45
autor: Gardor
A nie lepiej od razu kupic 250 4suwa ale jeździć z rozwagą , bo takiego 2 suwa trzeba wkręcić mocno na obroty żeby szedł dobrze

Zależy też ile chcesz przeznaczyć kasy na remonty moto w 4 suwie wychodzi drożej.
Ps:
crossy nie są ino w 2 suwach każda firma ma 2 modele które wyglądają prawie identycznie ale różnią sie silnikami model np honda cr to 2suw a honda crf to 4sów i tak inne np rm 2suw rmz 4sów , yz 2suw yzf 4suw itp
: 08.08.2009 21:21:25
autor: Creed
Jak to jest w tych 2 suwach? podobno sie benzyne z czyms jeszcze miesza tak? co ile wymieniac tlok ? 40 moto godzin?
: 08.08.2009 21:31:03
autor: Gardor
tak robi sie mieszankę paliwo + olej mieszanka w skali 1:35 lub 1:40, a tłok niektórzy ludzie zmieniają nawet do 20 mth , ale ale myślę ze na 40mth pośmigasz ale musisz pamiętać ze co 2 tłoki przydaje się zmienić korbowód bo jak strzeli to dziura w silniku i koszta ogromne .
: 08.08.2009 21:50:26
autor: Fujibiker
Przede wszystkim jest też ważna zasada: 2suw jest tańszy w zakupie ale droższy w utrzymaniu. 4suw droższy w zakupie ale tańszy w utrzymaniu ( w takim sensie, że silniki te wytrzymują dłużej) jednak jeżeli już coś się uszkodzi w 4suwie to koszta są większe niż w 2suwie.
: 08.08.2009 22:16:33
autor: blackdemon
nie kupuj 125 na start bo po miesiacu-dwoch bedzie za slaby. yz250 super motorek tylko 2t (czesta wymiana tloka..)
: 08.08.2009 22:26:56
autor: mozartt
Ja swoją krótką przygodę zacząłem od KTM 450 sx. Jeżeli masz znajomych w "branży" to też dasz radę wyrwać do 10 000. Zabawa przednia, ale na początek to jednak chyba trochę za szybkie;)
: 08.08.2009 22:32:58
autor: Creed

dzieki

takie pytanko

podobno przy hopkach trzeba motorek nogami przytrzymywac?
: 08.08.2009 22:39:38
autor: Gardor
Tak motor trzyma się kolanami i nie tylko przy skakaniu xD
: 09.08.2009 13:46:24
autor: hajsik
Wybaczcie za mały OT ale czy np takiego KTMa 250 da się jakoś sensownie wyciszyć niewielkim kosztem

?
: 09.08.2009 14:21:26
autor: Jaca
blackdemon pisze:
nie kupuj 125 na start bo po miesiacu-dwoch bedzie za slaby. yz250 super motorek tylko 2t (czesta wymiana tloka..)
...i kolega będąc na torze, zabije się...
jeżeli chodzi o 2T, to 250 jest motorem dla ludzi z doświadczeniem i obyciem, na takim motorze szybko zrobisz sobie krzywdę. 125 w lesie, czy na jakiejś ścieżce może wydać się za słabe. Na torze z kolei już te 40-kilka koni w 125 będzie wystarczające, żebyś czasem przestraszył się mocy.
jeżeli chodzi o 4T, 250 jest odpowiednikiem 125 2T, a 450 odpowiada 250 2T. Zasadnicza różnica to sposób oddawania mocy. Dwusuw jest brutalny, do połowy manetki niemal uśpiony, a powyżej połowy robi się potężnie szybki. Czterosuw płynniej i spokojniej oddaje moc.
Osobiście, mając tyle gotówki i licząc się z przyszłymi kosztami, wlazłbym na ebay.co.uk i szukał tam Hondy crf250 (4 suwa). Koszt sprowadzenia motocykla to ok 1000zł, jednak różnica w cenie to zwróci, a motocykle z zachodu często są bardziej zadbane, nieraz wyposażone w tuningowe (jak to lansersko brzmi

) części, na które nikomu nie przyjdzie wydawać pieniędzy w polandach.
: 09.08.2009 19:37:17
autor: Creed
tak jak pisalem, z motorekiem wczesniej nie mialem do czynienia, takze mysle ze 125 mi wystarczy

mieszkam odrazu przy lesie takze, pierwszy rok 125 pomecze, a pozniej mozna myslec o czyms mocniejszym
Troche martwi mnie wymiana tloka? teoretycznie co 40motogodzin w 125 2t tak? ile taka przyjemnosc kosztuje? tlok + wymiana? chyba dobrze nabyc taki licznik motogodzin (mozliwe ze pokrecilem nazwe).
Domyslam sie ze nikt tego jakos specjalnie nie liczyl, ale pytam orientacyjnie jakie sa koszta, mniej wiecej w sezonie uzywania takiej maszynki. Oczywiscie nie mam tu na mysli rzeczy ktore moga wyskoczyc niespodziewanie. Paliwa tez nie licze. Chodzi mi o klocki, tlok i takie tam pierdoly zuzywajace sie i wymienne co sezon.
661 Evolution zda sie na motor? teoretycznie nie powinno sie uzywac, pytam jak sprawa wyglada w praktyce, w sumie na poczatku pewnie bede mial sporo gleb, wiec zastanawiam sie czy wytrzyma

: 09.08.2009 21:56:42
autor: Robson_bikes
Najlepiej na początku zakup taki licznik motogodzin. Koszt ok 200zł, ale się bardzo przydaje. Tlok tak naprawdę pewnie zmienisz raz na sezon. Koszt z tego co pamiętam to było jakoś 300-400zł, zależy też jakiej firmy (Viseco, Wossner). A co do wymiany, to mogę Ci kogoś polecić, a koszt idzie ustalić (odezwij się na priv).
Inne rzeczy jak klocki to się żadko wymienia, jak jeździ się amotorsko. Nowe klocki spokojnie wytrzymają Ci 2 sezony. Opony, w szczególności tylnie szybko "lęca" gdy choć trochę się jeździ po afalcie ;p Także raz na sezon powinno wymieniać się napęd, oraz olej w silniku średnio co 6 Mtg(ale w Twoim przypadku może to być nawet co 8-10.
Co do kasku, to lepiej by było jednak byś zakupił typowy na motor wyczynowy.
Pozdrawiam
: 10.08.2009 07:44:55
autor: Guziken
Hm,tylko czy jest sens kupowac full crossa?? W Polsce niestety przyjęlło się kupowanie fulli do endurowania. Zależy jeszcze jaki masz teren, ale jak będziesz np. jeździł po płaskich ścieżkach, zaliczał długie przeloty leśnymi drogami to szybko zakatujesz moto. Tłoki idą przy takim użytkowaniu szybko, wiadomo przecież że nie będziesz prostą drogą jechał z manetą do połowy. Inna sorawa to zestopniowanie skrzyni utrudniające podjazdy. Full crossy są poza tym bardzo silne, nawet 125, pooglądaj filmy

. Ktoś wyliczał że przy jeździe raz w tygodniu utrzymanie z paliwem 125 2t przez sezon to ok. 6000pln. Taka zabawka pali około 10l/100km. Radziłbym nabyc enduro, bedzie dla Ciebie tańsze w utrzymaniu i przyjemniejsze w użytkowaniu. Niestety są droższe i dlatego kupuję się crossy

. Sam chciałem brac fulla, ale zrezygnowałem i nabyłem rower. Polecałbym Yamahę DT, mocy nie zabraknie, bezawaryjna,bez blokad osiąga 140, można zmienic zebatki kosztem prędkości zwiększając przyspieszenie. Chyba że chcesz coś mocniejszego...:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1457435
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1451979
Pozdro i życzę dobrego wyboru:)