teskt z http://pokazywarka.pl/jp/Ostatnio modne stały się hasła typu "JP na 100%" - są wszędzie, na murach, koszulkach, profilach internetowych, pojawiają się w piosenkach, nie sposób się z nimi nie spotkać, bądź ich nie znać.
Każdy we własnym zakresie powinien odpowiedzieć sobie na pytanie "Czym dla mnie jest JP?". Przejdę do meritum sprawy - cała ta "akcja" to dla mnie idiotyzm, ludzie afiszujący się z nią to idioci. Najgorsze jest to że coraz młodsze dzieciaki się w to "bawią", podążając za swoimi starszymi towarzyszami zabaw, nabierają bardzo radykalnych i destrukcyjnych poglądów.
Bo czym jest "JP", dlaczego tak wielu ludzi ma te hasło choćby na Naszej-Klasie, we własnych profilach? Wiąże się to z wieloma "przywilejami":
- poczucie bycia cool
- poczucie bycia w grupie
- poczucie własnej wartości, siły i dumy
Zatrważający jest fakt, że ludzie w tak młodym wieku (szkoła podstawowa - gimnazjum) przyjmują różne związane z "JP" hasła jako prawdę absolutną, wyznacznik bycia modnym i fajnym. Są oni bardzo podatni na różne poglądy, szczególnie ludzi od nich starszych (zobowiązuje ich to do dawania przykładu i bycia mądrzejszymi), którzy również obnoszą się ze swoimi bolączkami, noszą koszulki, bluzy "JP", "Firma" itp.
Znam osobiście mężczyznę (powinienem napisać "szczyla", "gówniarza", "idiotę" - będę jednak miły) w wieku 27 lat, który słucha Bosskiego Romana i spółki, chodzi w koszulce "Firmy" i prawi teksty o "jebaniu policji", "konfidentach" etc.
Ta moda to wg mnie kataklizm oraz idiotyzm w czystej postaci, choroba XXI wieku. Rodziców nie ma, nie zajmują się swoimi "pociechami", bo gdyby byli nie byłoby propagatorów "JP" i ich naśladowców.
Nie będę szastał tu profilami 10-letnich szczyli, którzy wstawiają fotkę typu "jebać policję, hemp gru, firma!!!!", a ich rówieśnicy, bądź idioci z kont fikcyjnych typu "JP, cała Polska" im przyklaskują.
Gdzie się podziały autorytety, szacunek i mądrość?! Dzieci zamiast rodziców, w roli autorytetu stawiają gości takich jak Bosski Roman.
Coś jest nie tak z tym społeczeństwem i chorym bełkotem jaki wielbią.
A tu próbka muzyki "na topie":
-http://www.youtube.com/watch?v=QKUkH0SlFLg
-http://www.youtube.com/watch?v=f41-XUgR084
Zgadzam się z tym człowiekiem dla mnie to jakaś patologia banda ćwoków którzy wpajają małolatom bzdury a co drugie słowo to ku*wa i 3-4 uderzenia zapętlone w pięć minut we FruitLoopsie(to jest wyrób muzyczno podobny bo prawdziwą muzykę to by obraziło). Idziesz ulicą a tu szczyle po 13 lat w koszulkach z emblematami z telefonem na szyi i cykaniem tego chłamu drą ryja JP i jacy oni nie są fajni. Najśmieszniejsze jest jak to mój znajomy ujął:
' kurwa jp jp, a jak ci okradną starą, dostniesz wpierdol to pierwsze co to dzwonisz na policje i gdzie nagle taki kozak był, gdzie twoje jp ?'
Uważacie to za niegroźne i przeminie czy wręcz przeciwnie za parę lat nie zdziwi cię widok dzieci które były w przedszkolu będą tłukły się na ulicach etc..
ironicznie
Chcieliście pokolenie JP to i macie.... takie typowo polskie.