[Kraków] Mbike - Author A-gang 6mm 14"

Kostuch
Posty: 4
Rejestracja: 01.07.2009 07:39:46
Lokalizacja: KrK
Kontakt:

[Kraków] Mbike - Author A-gang 6mm 14"

Post autor: Kostuch »

Witam, dzisiaj doszło do niechcianego incydentu, niestety z naszej winy, jakiś koleś poprosił o wypróbowanie tego rowerku i zwiał... Zamieszczam link do foto :
http://www.velo.com.pl/codeigniter/velo ... =610556054

Z naszego info wynika ze takich rowerków w Krk powinno być nie więcej niż 2szt.
Wszystkie osoby które zauważą ten model proszę o kontakt 012 663 83 72, 0692 329 329, info@mbike.pl
Dzieki.
EleeGanDzKoo ! ! !
barte
Posty: 232
Rejestracja: 18.10.2008 18:43:42
Lokalizacja: Kraków N-H
Kontakt:

Post autor: barte »

Hmmm rower dość charakterystyczny, jak coś wypatrzę to dam znać.
[S]Dartmoor Two6Player + Pike!!!
Bike[url]http://tiny.pl/hgwxq[/url]
Irion
Posty: 734
Rejestracja: 14.03.2009 14:17:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Irion »

ech... kolejny... A co sie dzieje z tym poprzednim co wam go zwineli? To chyba byla jakas dirtowka o ile sie nie myle...
Kostuch
Posty: 4
Rejestracja: 01.07.2009 07:39:46
Lokalizacja: KrK
Kontakt:

Post autor: Kostuch »

jeśli chodzi o poprzedni raz to takiego przypadku nie było :)
EleeGanDzKoo ! ! !
XBizkit
Posty: 167
Rejestracja: 14.04.2007 08:22:07
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: XBizkit »

Dziwi mnie poprostu takie dogadywanie. Naturalne jest ze jesli ktos chce kupic rower to czesto chce sie na nim przejechac takze takie ryzyko jest niestety nierozłączne ze sprzedarzą. Druga sprawa to że prosi się ew Klienta o Dowod w zastaw ale juz kilka razy słyszałem i miałem doczynienia z sytuacją że zostawiał koleś fałszywy dowód. Dla mnie sprawy tej natury są i będą dosyć mocno denerwujące bo sam straciłem kupę nerwów i kasy przez takie świństwo dlatego nie rozumiem jaki Ty masz interes w tym aby jeszcze kogoś bardziej dobijać ...no chyba że ów rower właśnie stoi u Ciebie w pokoju i się bawisz z czyjegoś nieszczęścia /... tyle... nie offtopuje dalej.

Życze powodzenia w znalezieniu Bike. (btw braliście Dowód w zastaw?)
Znów ten smak piachu... ech Wiosna!!
Swistakbb
Posty: 170
Rejestracja: 07.04.2008 09:39:30
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Swistakbb »

Zawsze można brać kaucje w wysokości powiedzmy stówki + dowód ososbisty za przejechanie sie rowerem , ktoś chcący kupić rower będzie miał tyle pieniędzy żeby dać tą stówke w zastaw , a złodziej raczej przychodzi goły i wesoły do takiego sklepu ;]
Born to ride , ride to die !
yasiuuu
Posty: 1953
Rejestracja: 27.05.2004 10:21:31
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: yasiuuu »

Swistakbb tu koliduje zaufanie z odpowiedzialnością bo;

co jeśli chce zapłacic karta (nie mam gotowki - XXI wiek) i np. nie mam dokumentow - ok, sprzedawca oczywiscie może odmowic - ale w jego interesie jest ten rower sprzedać. A klientowi któremu się odmówi, wielce prawdopodobne jest, że juz nie wróci... coś za coś. Fakt, bezpieczniej by było jak by sprzedawca siadł na drugi (np. swój) rower i pilnował typka i udzielał odpowiednich informacji - tu raczej wykazano się nieodpowiedzialnością...
www.feel-free.pl
ravfr
Posty: 1490
Rejestracja: 11.05.2006 20:09:53
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ravfr »

Sorka ale chłopaki z Mbiku dali ciała konkretnie.
Nie wyobrażam sobie sytuacji , w której oddaję do jazdy próbnej klientowi rower "na piękne oczy". Dowód , prawo jazdy , dowód rejestracyjny w zastaw - to naprawdę , żaden problem dla wiekszości ludzi . Nie spotkałem się nigdy w takiej sytuacji z niezrozumieniem ze strony klienta.
yasiuuu pisze:co jeśli chce zapłacic karta (nie mam gotowki - XXI wiek) i np. nie mam dokumentow - ok, sprzedawca oczywiscie może odmowic - ale w jego interesie jest ten rower sprzedać. A klientowi któremu się odmówi, wielce prawdopodobne jest, że juz nie wróci... coś za coś
wolę stracić potencjalnego klienta i marżę(równie potencjalną) niż być w plecy o cały rower. Nie wspominając o średnim poczuciu , że jakis gnój mnie wydy*ał .
yasiuuu pisze:Fakt, bezpieczniej by było jak by sprzedawca siadł na drugi (np. swój) rower i pilnował typka
tez świetny pomysł szczegolnie jak mam na sklepie ze 20 osób , bujać się sielsko z jedną na rowerze.
Kostuch
Posty: 4
Rejestracja: 01.07.2009 07:39:46
Lokalizacja: KrK
Kontakt:

Post autor: Kostuch »

Widać że większość z was to dzieci niemające pojęcia o pracy, sprawa wygląda tak ze zawsze bierzemy dowód, prawko czy inny plastik i nigdy się nie spotkałem ze zdziwieniem czy odmową ze strony klienta, chyba ze przychodzi para, małżeństwo to zawsze jedno zostaje na terenie sklepu i niema problemu. Tym razem obdarzyliśmy zaufaniem nie tę osobę co trzeba i nam się dostało, wiec przestańcie wypisywać bzdety a jak wam wpadnie w oko rower z linka u góry to dajcie znać.
Poz.
EleeGanDzKoo ! ! !
yasiuuu
Posty: 1953
Rejestracja: 27.05.2004 10:21:31
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: yasiuuu »

ravfr pisze:yasiuuu napisał:
Fakt, bezpieczniej by było jak by sprzedawca siadł na drugi (np. swój) rower i pilnował typka

tez świetny pomysł szczegolnie jak mam na sklepie ze 20 osób , bujać się sielsko z jedną na rowerze.
z tego co się orientuje, to w Mbiku przeważnie jest więcej niż jedna osoba za ladą, ciągle obsługa się kręci - nie jest to firma jednoosobowa.
Coś za coś - chcesz patrzeć ludziom na rece to bierz dokumenty - tylko nie mow ludziom ze mieli "świetny pomysł" jak sie obudzisz z prawą ręką w nocniku i lewym plastikiem (dokumentem) w lewej ręce;]

Tak samo jak Ty i Kostuch spędziłem kilka sezonów w jednym z krakowksich sklepów i serwisów (bez reklamy) - i uważam taką praktyke za zupełnie normalną. Nikomu jeszcze od tego pracy ani nie ubyło ani nie przybyło.
yasiuuu
Posty: 1953
Rejestracja: 27.05.2004 10:21:31
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: yasiuuu »

Kostuch pisze:Tym razem obdarzyliśmy zaufaniem nie tę osobę co trzeba
tzn. że kojarzyliście tą osobę z widzenia (czesty bywalec)? i czy macie jakieś typy? Czy po prostu zwykły przypadek, obca osoba, zamieszanie w sklepie i pozamiatane... ?
www.feel-free.pl
ravfr
Posty: 1490
Rejestracja: 11.05.2006 20:09:53
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ravfr »

Kostuch pisze:Widać że większość z was to dzieci niemające pojęcia o pracy,
no, nie , trochę mam ;) .
Kostuch pisze:zawsze bierzemy dowód, prawko czy inny plastik i nigdy się nie spotkałem ze zdziwieniem czy odmową ze strony klienta, chyba ze przychodzi para, małżeństwo to zawsze jedno zostaje na terenie sklepu i niema problemu.
wybacz ale w takim razie jakim cudem gnój Was okradł ? Pytam zupełnie serio .
Kostuch
Posty: 4
Rejestracja: 01.07.2009 07:39:46
Lokalizacja: KrK
Kontakt:

Post autor: Kostuch »

yasiuuu
No niestety przypadek :)
EleeGanDzKoo ! ! !
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 6 gości