Strona 1 z 2
Wet Scream vs. Swamp Thing
: 10.10.2009 11:29:13
autor: =disbrainer=
wiem ze podobnych tematow bylo kilka, ale w zadnym nie znalazlem informacji, na temat tego ktora z tych opon wybrac. mam na mysli jesienne/zimowe warunki, trasy typu Myslenice: bloto, luzne kamienie, korzenie, sciolka lesna.
dodam, ze kawalek asfaltem mam do lasu (max 1km, bo pozniej juz podprowadzam) i w zwiazku z tym jaka polecanie mieszanke. w tej chwili jezdze na minionach 42a i poza tym ze tyl sie szybko sciera, jestem z nich zadowolony. nie wiem tylko jak np w wypadku wet screamow by to zdalo egzamin, czy klocki za szybko nie pojda w piz***ec.
podkreslam, ze nie dowoze roweru samochodem i prosto na wyciag - opony beda tyrane.
: 10.10.2009 11:34:38
autor: Korean_Boy
wety sa na mega bagno, chyba lepiej wziac swampy
: 10.10.2009 11:35:55
autor: wojtasu
Ja mam mieszanke Szłaptingów 40 rozm 2.2 i będać w Szczyrku na nawierzchni mokro przechodzące w błoto to najlepszym wyborem na takie warunki jest SwampThing. WeatScreamy są do opony juz na duże błocko.
Licz się z tym , że po paru zjazdach po kamienistej trasie i mocniejszych hamowaniach możesz mieć urwane klocki tak jak było to w moim przypadku (bodajże brak 7-8 klocków po 4 zjazdach )

: 10.10.2009 12:08:23
autor: =disbrainer=
a np twardsza mieszanka w wetach? nie wydluza zywotnosci klockow? i jesli tak, to jakim kosztem?
: 10.10.2009 12:14:09
autor: Jaca
w wet screamach to nie są klocki, tylko co najwyżej klocusie. Twardsza guma będzie bardziej krucha (przynajmniej takie odnosze wrażenie). Myślę, że koledzy wypowiedzieli się w sposób kompetentny
: 10.10.2009 12:16:17
autor: kelahcim666
a Jak ma sie do tego kedna knarly?
: 10.10.2009 13:00:37
autor: Foxik_DH
Nie polecam wetów w twradych mieszankach już nie wspomnę że nie będzie zbyt dobrze trzymać

ale nie dostaniesz w 2pl a niema sensu po chełmie bez 2pl jeździć bo co zjazd będzie guma

: 10.10.2009 13:05:47
autor: =disbrainer=
Foxik_DH to prawda, wiem z autopsji;) celuje w tej chwili juz tylko i wylaczanie w 2-ply.
: 10.10.2009 13:09:22
autor: toto05
Foxik_DH
roznie bywa

ja jezdze osobiscie na wetach bez podwojnej scianki

i raz tylko w zyciu zlapalem w niej detke :P a jezdze na takich juz drugi sezon :P
: 10.10.2009 13:13:02
autor: Foxik_DH
toto05 no ja tam wole 2pl

a jak już pojedyncza ścianka to muszę miec bardzo dużo powietrza a co się z tym wiąże gorsza przyczepność.

: 10.10.2009 13:36:50
autor: toto05
Foxik_DH tylko ty smigasz

na ht

na fullu tak jak
=disbrainer= bedzie troche mniejsze prawdopodobienstwo ze zlapie detke

: 10.10.2009 13:42:03
autor: Foxik_DH
toto05 to jest fakt. Ale qumpel jeździ na fulu i z 5 zawodów ukończył chyba dwoje a wszytko przez to że przebijał bo opony miał w pojedynczej ściance ja bym został przy 2pl (a miał dętkę maxxisa a jedną a rozciętą włożoną w nią i tak mu to nic nie dało) niema jak 2pl

: 10.10.2009 13:44:47
autor: SeraaX
a np twardsza mieszanka w wetach? nie wydluza zywotnosci klockow? i jesli tak, to jakim kosztem?
kiepskie są, nawet bardzo, poza żywotnością nie widzę większych zalet
a Jak ma sie do tego kedna knarly?
zależy która wersja bo jest kilka.
Ta z niebieskim napisem knarly jest jedynie trochę bardziej miękka od twartych wetów i ma cienką ściankę (waga ~850g)
Za to taka bez napisu knarly, a jedynie z małym żótym napisem kenda jest praktycznie tak miękka jak maxxis 42a, ma grubą ściankę ( waga ~1050g) i jest to bardzo dobra opona. Tyle że rzadka, na allegro są same te gorsze. Ja dostałem je przypadkiem, takie przyszły od dystrybutora za którymś razem
Jeszcze co do rozmiaru knarly - 2.1, w środku opony jest odciśnięty znacznik "kopyta" na jakim jest robiona i jest to 2.35 - dlatego też są większe od wetów 2.2, które mają zawyżoną numerację.
Jak komuś uda się znaleźć cięższą kendę knarly to szczerze polecam, znacznie tańszy odpowiednik wetów 42a 2.5
: 10.10.2009 14:04:28
autor: =disbrainer=
temat nie dotyczy tego czy czy 1 czy 2-ply, tylko czy Wet Screamy czy Swamp Thingi;) i tak zostaje przy 2-ply.
: 10.10.2009 14:14:50
autor: SeraaX
=disbrainer= pojawiły się takie pytania

nie mam doświadczenia z oponami na błoto na asfalcie, ale na Twoim miejscu na błoto wybrałbym wety, choćby miały starczyć na krócej
: 10.10.2009 14:23:40
autor: pixo
Wetscreamy swietnie sie sprawuja na duzym blocie, na obeschnietym rowniez, ostatnio jezdzilem na wilgotnej i przeschnietej ziemi na nich w szczyrku i bylo super tylko tył w takich warunkach ma krótką żywotność (obrywaja się klocki) oczywiscie mieszanka 42 rozmiar 2.5

. 60a (jak i 70) na ta mieszanke wielu ludzi narzeka ze sie nie trzyma niczego
Jesli chodzi o swamthingi to bardzo uniwersalna opona, bo ogarnia i suche i mokre warunki jednak przy wiekszym błocie zapycha sie i przestaje sobie radzic.
To tyle jesli chodzi o moje odczucia

: 10.10.2009 15:10:32
autor: =disbrainer=
sklaniam sie jednak ku swampom raczej, bo z tego co piszecie, to 1/3 ich zywotnosci zapewnie stracilbym na samym dojezdzie. ale dzieki za wszystkie informacje:)
: 10.10.2009 15:16:44
autor: ArthurGreen
Uniwersalne wety to wet 40a 2.5 z podcinanymi klockami.. Nowe są za wysokie i nadają się na totalne błoto..
Mam śmigałem, podcinałem testowałem - jest git..
Swampy - jak przedmówcy wpomnieli. Opona na wszystko, prócz mega ciapy..
Więc z tych dwóch opcji wybrałbym Intese intruder fro light.. Naprawdę mega opona na jesienne warunki..
btw: Przestrzegam przed 2.5, bo wygląda wręcz jak gaza 3.0
: 10.10.2009 15:33:03
autor: =disbrainer=
ArthurGreen ten intense wyglada ciekawie, lecz na maxxisa mam dobre ceny, wiec jednak pozostane przy nich.