Strona 1 z 1

[Rzyki koło Andrychowa] Niewielka wieś z fajną górką :D

: 13.10.2009 19:26:27
autor: Rasty
Siemka!

Od razu mówię że jeśli źle umieściłem to przenieście :D

Otóż tak... Mieszkam w małej wsi Rzyki (niedaleko Andrychowa, nieco dalej mam do Wadowic, no i 2 godziny drogi do Krakowa), i mamy tutaj fajną górę, która nazywa się Leskowiec (znajduje się na niej Groń Jana Pawła II - niektórzy napewno słyszeli), ma ona coś ponad 900 m n.p.m. ale mniejsza z tym. Chciałem zaprosić Was tutaj, żeby jeździć, bo naprawdę wydaje mi się że mimo wszystko jest to taka nijaka góra, ale warto zjechać :P No i oczywiście sprawa też taka, ażeby ten sport rozwinął się tutaj, no bo jest nas tutaj kilku, ale policze nas na palcach jednej ręki ;) Chętnie pijeździlibyśmy z kimś, pobudowalibyśmy jakieś hopy etc. ale sami na tym się nie znamy i potrzeba ręki z zewnątrz, a dla Was myślę, że byłaby to przyjemność i okazja na poznanie nowych miejsc ;]

Pozdrawiam i jeszcze raz mówię: Zależy mi na rozwinęciu sie sportów rowerowych tutaj, i chcę ściągnąc tutaj dużo ludzi, bo narazie widuję tylko pojedyncze osobniki, i to rzadko :P

Pozdrower!

: 13.10.2009 20:04:25
autor: klexuh
Mam domek kolo Kozinca, na Leskowiec zapraszal mnie juz pan Misiog, nieraz bylem jako "turysta" szlakami i fajna górka :wink: Jak tylko bede tam z rowerem to wpadne :wink:

Pozdrawiam.

: 13.10.2009 20:09:47
autor: kuciek40i4
rasty96 moja koleżanka z klasy jest z Rzyk. :) No tak można tam pośmigać, ja jednak pod domem mam Trzonkę więc tam ogarniam. ;)

: 13.10.2009 20:32:34
autor: sasquatch
rasty96 a ktoredy zjezdzacie z tego leskowca? bo jak widze debili co w niedziele o 11 jak ludzie na msze ida cisna czarnym szlakiem to bym ich sam maczeta poprzecinal choc sam w DH jezdze.... ogolnie mieszkam we wsi obok i jezdze po tych gorach (od Gancarza po Zlota Gorke) od 6 lat i znam je jak wlasna kieszen takze jesli chcesz jakies nowe trasy poznac to pisz :) ogolnie teraz na Zlotej montuje traske troche szybkiego i troche tehnicznego takze beidze funn :)

: 13.10.2009 20:33:14
autor: pplaymo
rasty96 można się kiedyś ustawić, słyszałem coś o leskowcu, że się nadaję do jazdy. Tylko zawsze nie było czasu żeby jechać tam;)( a może chęci;))
Jak znasz Tymka to z nim pogadaj;) ma pojęcie o robocie.

: 13.10.2009 21:21:03
autor: czeSieKdh
hmmm znam koziniec i na tym groniu tez byłem i czasami tam jezdze rowerem po kozincu, ale tam co by nie było trzeba hardcorowo ciznac rower pod jakas gorke zeby sie chwile nacieszyc zjazdem jesli tak mozna to nazwac jedyne fajne traski to drozki z których sciagaja drzewo sa krete, szybkie, szerokie, waskie i w niektórych miejscach sa chodzby ,,bandy" wytoczone przez drzewo, pomysł fajny tylko nie wiem czy komus sie bedzie chciało :)

: 13.10.2009 21:27:21
autor: Slopstyler
rasty96 Wiem o którą górkę chodzi. Fajna ścianka tam jest. :)

Leskowiec do jazdy kapitalny. :)

: 13.10.2009 21:28:37
autor: Rasty
klexuhjak tylko bedziesz to daj znac ;p ja co prawda narazie nei mam jako takiego roweru gdyz dopiero go musze zlozyc, ale na przyszly sezon mozna spokojnie smigac ;)

kuciek40i4 mimo wszystko zparaszam na Leskowiec ;)

sasquatch to zalezy ;p zazwyczaj w niedziele not o z rowerami idziemy tam gdzie jezdza maszyny i zjezdzamy roznie, ale jak nie ma ludzi to jak najbardziej szlakiem turystycznym :P

pplaymo no nadaje sie :P zapraszam goraca, trzeba neistety isc kawalek na nogach, ae bardzom przyjemny i szybki zjazd ;)

czeSieKdh u nas tez znalazloby sie cos takiego :P

: 14.10.2009 05:51:23
autor: wojtasu
rasty96 pisze:ażeby ten sport rozwinął się tutaj, no bo jest nas tutaj kilku, ale policze nas na palcach jednej ręki
Rajderów z Katowic można policzyć na palcach dwóch rąk ... :)
Najwazniejsze jest to , że DH się wszędzie rozwija i na Wsiach i w duzych miastach gdzie nie zawsze jest miejsce do jezdzenia :wink:

: 14.10.2009 06:23:54
autor: Gardor
Wiec tak u nas czyli w Ponikiewi (podnóże leskowca) śmiga nas trzech w Wadowicach też paru ziomków akurat ja uważam ze leskowiec nie jest za bardzo do jazdy dużo ludzi , dziury w drogach wg mnie to żadna radocha zjechać droga do ściągania drzew to 5km. Jak cos u nas w Ponikwi niedaleko leskowca mamy swoja trasę . Wiec jak coś wbijać było już tam parę osób np Slopstyler i był zadowolony ;)


PS: mówisz ze w Rzykach was mało śmiga a przecież w Andrychowie jest Azon który się ściga w juniorach i inni