SC V10 2004 - łożyska
SC V10 2004 - łożyska
jak w temacie, chce zmienic lozyska i rozlozycz rame na 4 czesci ( idzie do malowania) gorny lacznik sciagnalem bez problemu a z dolnym lacznikiem mam problem. Odkrecilem srubki mocujace przy lozyskach i nie moge wybic tej tulejki... Wie ktos moze jakim sposobem nalezy ta tulejke z lacznika wyciagnac? (tam sa 2 tulejki, od lacznika z tylnym wachacze i lacznika z trójkątem...) Oby Dwóch nie moge wyciagnac ; (
Prosze o porady...
pozdrawiam
Prosze o porady...
pozdrawiam
naklejki rowerowe i nie tylko -- gg 291177
-
- Posty: 1685
- Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
Witam!
Robiłem ostatnio dokładnie to samo w mojej ramie. U mnie wystarczyło zostawić śrubke z jednej strony troche wykręconą i stuknąc delikatnie, kiedy się ruszyło włożyłem coś pasownego i wybiłem do końca. Poszło w zasadzie bez problemów. Te osie są chyba z alu bo nie mam na nich śladów korozji ani niczego podobnego więc nie powinny się klinować.
Obecnie jestem już po wyciąganiu łożysk i w trakcie wybierania nowego koloru.
Tak z ciekawości jakie łożyska zakładasz? Ja właśnie stoje przed tym dylematem.
Pozdrawiam i powodzenia
Robiłem ostatnio dokładnie to samo w mojej ramie. U mnie wystarczyło zostawić śrubke z jednej strony troche wykręconą i stuknąc delikatnie, kiedy się ruszyło włożyłem coś pasownego i wybiłem do końca. Poszło w zasadzie bez problemów. Te osie są chyba z alu bo nie mam na nich śladów korozji ani niczego podobnego więc nie powinny się klinować.
Obecnie jestem już po wyciąganiu łożysk i w trakcie wybierania nowego koloru.
Tak z ciekawości jakie łożyska zakładasz? Ja właśnie stoje przed tym dylematem.
Pozdrawiam i powodzenia
Już pisałem do EmanuelHD na pinkbike, ale tu też dodam pare słów.
Wybiłem swój set tak jak kolega AdamsLZ, u mnie poszło bez problemu. Pilnie potrzebowałem zmienić łożyska - i padło na jakieś "no name". I to był błąd. Złapały luzy po paru tygodniach jazdy. Acha, z łożyskami przyszłynowe tuleje od tokarza spasowane na "cacy". Niestety wyeksploatowało się za szybko i zainwestowałem w oryginalny "kit" łożysk, tulejek i śrubek. Opłacało się, bo z tego co wiem rama śmiga dalej bez żadnych usterek (sprzedałem ją 2 sezony temu).
Wybiłem swój set tak jak kolega AdamsLZ, u mnie poszło bez problemu. Pilnie potrzebowałem zmienić łożyska - i padło na jakieś "no name". I to był błąd. Złapały luzy po paru tygodniach jazdy. Acha, z łożyskami przyszłynowe tuleje od tokarza spasowane na "cacy". Niestety wyeksploatowało się za szybko i zainwestowałem w oryginalny "kit" łożysk, tulejek i śrubek. Opłacało się, bo z tego co wiem rama śmiga dalej bez żadnych usterek (sprzedałem ją 2 sezony temu).
www.feel-free.pl
Witam!tutaj masz link łożysk do santy...towar oraz sprzedawca sprawdzony(Mój kolega...to nie reklama)Pozdrawiam
http://www.allegro.pl/item844704299_cml ... assic.html
http://www.pinkbike.com/photo/4373641/

http://www.allegro.pl/item844704299_cml ... assic.html
http://www.pinkbike.com/photo/4373641/
Radix
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości