FORUM DH-zone.com

Wie ktoś może jak długo można śmigać na kierze race face diabolus?
Jest przewidziany jakiś okres bezpiecznego użytkowania takiej kiery?

Obiło mi się o uszy że co 2 sezony. Ale co do tego to pewien nie jestem.

edv pisze:Jest przewidziany jakiś okres bezpiecznego użytkowania takiej kiery?

subiektywna sprawa - zależna od wagi, stylu jazdy i częstotliwości...

generalnie ja osobiście uważam że około 2-4 lata (2 lata jak skaczesz dużo i z wysoka, 4 lata relaksacyjnej jazdy (częstej ale bez żadnego hardcoru) przy małej wadze)

przy okazji Laskowa - obok Limanowej?

snizy pisze:Laskowa - obok Limanowej?

to jest chyba ta niedaleko Tymbarku


Ja kiere wymieniam co jeden max dwa sezony ...
Jeśli masz gietą kiere musisz patrzec czy na zgięciach nie robią Ci się karby , jak już coś takiego sie zrobi to znaczy , że kiera może za jakiś czas peknąć ( nie musi ale może)

1 - 1.5 sezonu dla typowej racingowej kiery, dluzej nie jezdzilem i zadna nie pekla w tym czasie

wojtasu pisze:to jest chyba ta niedaleko Tymbarka

Raczej Tymbarku

edv nie ma jednoznacznej odpowiedzi :0

jednemu w sezonie wychodzi 15dni w górach drugiemu 30 a inny mieszka w lesie i ma 150dni !!
jeden ma technikę skakania i nie lata jak kartofel a innemu jej brak i zamyka zawieszenie na wszystkim non stop...

jak masz mocny sezon i skaczesz sporo to lepiej wymień po nim kierę niż masz zbierać zęby po lesie.

Jak ktoś jest świadomy co się dzieje ze sprzętem to może wyczuć że kiera zaczyna pływać w trakcie jazdy..to jest sygnał że warto zmieniać szybko na nową...naprawdę czuć że traci sztywność i się poddaje jak pompujesz rower i go wyciągasz...

Musisz sobie policzyć ile skakała i ile śmigała na ostro

Sezon to konkretne dni a nie okres od stycznia do stycznia

edv jak się wali takie dropy jak Ty(Szalony Chłopaku ) to raczej częściej niż rzadziej.

chyba zależy jeszcze jaka kierownica w jednym biku mam ns mutha hucka i naprawdę trzeba się postarać żeby jej krzywdę zrobić w drugim mam roox na którą jest dożywotnia gwarancja podobno Miałem kiedyś f.u.u.n full on to po 3 miesiącach pół strzeliła. Mimo wszystko teraz bedę się przesiadał na coś racingowego i pewnie mocne nie będzie ale za to 200 gram lżejsze...
Czas wymiany kierownicy jest względny styl jazdy , parametry kierownicy i zdarzenia losowe jak dzwon w mur.

Jak często - hmm aż pęknie XD albo się porysuje

To ja chyba jednak zmienię tą kierownicę:)
Pozdro dla wszystkich!
Ps. jak już to Tymbark koło Laskowej:)))

ja jeżdżę na jednej już 5 sezonów i nic się nie dzieje ale na wszelki wypadek dowiem się kto może mi zbadać zmęczenie materiału jeśli będzie znikome to śmigam dalej

XxSPARDAxX jesteś ******

Tak jak mówi Schodek, mówiąc jeden sezon (a tak zalecają) mówimy pełnowartościowy plan treningowy, wraz ze startami.

No piszac 1-1.5 sezonu mam na mysli osobe startujaca w zawodach i trenujaca.
Chyba kazdy wie o co chodzi!

Kazdy raczej sam sobie moze odpowiedziec na pytanie ile moze jezdzic na kierze, bo wie ile przejezdzil w gorach ile kiera dostala itd.

mike007 niestety tak niema, zawsze znajdzie się pan jak wyżej "4 lata przejeździłem, nic się nie dzieje"

Bo to święta prawda - 4 lata przejeździłem i dopiero na piąty zmieniłem, chociaż nic się nie działo. Ja mam co z kasą robić.

XxSPARDAxX ja Ci mogę zbadać _ już nawet znam wynik !!

...jak coś to pisz a polecę Ci dobrego rehabilitanta i stomatologa..

jeśli śmigasz od 5 sezonów to chyba po piwo do sklepu...bez urazy ale pokazujesz idealnie czego trzeba unikać Dzięki za przykłada z życia

Było kiedyś foto z zawodów gdzie Mongoł złamał kierę ( po kilku sezonach ) na hopie, miał wiele szczęścia że na polanę skakał a nie w las bo wtedy inaczej by się podnosił...

Chłopaki - rower to sport dla ludzi inteligentnych !

Uważam tak, jesli kto sie sciga i trenuje i ma racingowa kiere to nie bedzie na niej jezdzil powyzej 2 sezonow (ale to juz maks)

Tu chodzi o zdrowie Panowie, jak chceicie dluzej na kierze jedzic to brac mocne kiery ciezsze.

Jak kupujecie kiery sunline'a nuke proofa itp to nie liczcie ze wam tez nic si enie stanie i kiera sie nie zlamie. Bo jak akurat sie zlamie to skutki i koszty leczenia moga byc wyzsze niz zmienianie co rok kierownicy.

Kiera ktora kilka sezonow wytrzyma to np NS Mutha chucka (przynajmniej teoretycznie)

mike007 pisze:Uważam tak, jesli kto sie sciga i trenuje i ma racingowa kiere to nie bedzie na niej jezdzil powyzej 2 sezonow (ale to juz maks)

Tu chodzi o zdrowie Panowie, jak chceicie dluzej na kierze jedzic to brac mocne kiery ciezsze.

Jak kupujecie kiery sunline'a nuke proofa itp to nie liczcie ze wam tez nic si enie stanie i kiera sie nie zlamie. Bo jak akurat sie zlamie to skutki i koszty leczenia moga byc wyzsze niz zmienianie co rok kierownicy.

Kiera ktora kilka sezonow wytrzyma to np NS Mutha chucka (przynajmniej teoretycznie)

wszystko na temat:)

kiera kierze nie równa
jazda, jeździe nie równa

jednemu padnie w rok, drugiemu w tydzień (bo leciutko przyhaczył drzewo, pojechał dalej bo w końcu "ciutke" tylko przyhaczył) a trzeci będzie 4 lata ciorał na luzie po pagórkach.

Waga użytkownika ma tutaj również spore znaczenie (55 kg a 90kg...)