Siema tak się złożyło że moj sign złapał luza na wachaczu i moje pytanie jest takie: jak można sobie z tym poradzić bez zmiany łożysk (jeśli nie można to gdzie takowe dostać i jak się zabrać za zamianę)
Tematu podobnego nie znalazłem (jeśli istnieje to przepraszam moderatorów)
możesz ew. dokręcić bardziej oś wahacza albo podkładkę wsadzić ale myślę ze najlepiej by było wymienić łożyska...
to są wymiar i nazwa łożyska:
Wymiary: wew.20mm zew.37mm dł.30mm
6904rs
kupujesz takie 2 sztuki i zmieniasz, stare łożyska wybijasz i wbijasz nowe i cała filozofia
a tematy tego typu istnieją, szukaj a znajdziesz ;d
W signia ostatnia rzecz która złapie luz to łożyska. Pewnie masz rozbite gniazda łożysk albo oś nie ma już tej super farby gwarantującej dobre spasowanie.
Odświeżam temat.Okazało się że w signie kompletnie padła tuleja ślizgowa.Teraz mam pytanie gdzie ową kupić?Bądź może ktoś z forumowiczów ma możliwość zrobienia takiej?
Wool14 pisze:Okazało się że w signie kompletnie padła tuleja ślizgowa
Wool14 jaka tuleja ślizgowa? z tego co się orientuje to w wahaczu jest oś i dwa łożyska i nic więcej no chyba że chodzi o tuleje w dumperze. Jak chodzi o oś to zapytam i może by się udało załatwić nową oś nie malowaną czyli o wiele lepszą jak fabryczna. Kiedyś załatwiałem taką koledze przy okazji zrobiono dwie takie osie jedna dla kumpla a druga poszła na allegro ale że tokarz się rozkręcił to ponoć powstała trzecia oś. Jak byś był chętny to daj znać
pozdro
