Witam
Pogoda jest tragiczna, ale w sobotę niby ma nie padać to bym z rana skoczył na Żar późno rozpocząć sezon. Jest szansa, że ktoś potowarzyszy? Zawsze to raźniej w kupie
a jest i to nawet duża
Nawet może coś więcej osób od nas pojedzie. Zobaczymy jaka pogoda. W ostatni weekend jazdę skończyłem po jednym zjeździe.
Najlepiej jak by już nie padało od jutra ale na to ciężko, zobaczę jutro jakie będę miał widoki .
Byłem przy dolnej stacji na Żarze wczoraj popołudniu i tam teraz jakiś remont jest. Zerwana posadzka przed głównym wejściem, nie dało się podejść do kasy ani od strony parkingu ani trasy, pozagradzane taśmami było ;d, nie było się też kogo zapytać ocb, byłem tam może z 20 min i za ten czas kolejka raz do góry wyjechała, ale nie wiem czy ktoś w niej był bo na parkingu może z 4 auta stały w tym jeden z bagażnikiem na rower ;D, może specjalnie dla tego kolesia z rowerem odpalili kolejkę
Prognozy mówią, że jutro do popołudnia deszczu niet, dopiero wieczorem, co rokuje dobrze. Niedziela natomiast to ulewy cały dzień...
Ja jestem jednoosobowa ekipa i zjawiam się jutro (taki jest plan).
Moje źródła również mówią, że sobota ma być w "miarę" sucha.
To do zobaczenia jutro na Żarze - przy okazji chętnie posłucham recenzji Twojego Gianta - jestem fanem tej marki a wypadało by już powoli wymienić mojego wiekowego DH Comp-a na coś nowszego.
Czy będzie sucho, czy mokro - ja i tak wpadam, już popakowałem rzeczy do auta Mam w planie być trochę po 9.
Glorkę pomacasz, przejedziesz się, wyciągniesz wnioski