siema
Juto jadę do Krakowa a później do Myślenic.
Mam pytanie czy tamtejsze PKSy zabiorą mnie z rowerem?
Jeśli nie to czy jest jakiś inny sposób żebym się tam dostał?
nigdy nie byłem w tamtych stronach i się nie orientuje
a nie chciałbym zostać na lodzie.
Kraków--->Myślenice
Zależy o jakiej porze. Od godziny 15 nie ma szans bo ludzi jest dwa razy więcej niż miejsc w busie, a tak to musisz liczyć na uprzejmość kierowcy -> na 99% Cię nie weźmie. Na rowerze jest to około 34-35 km( od Decathlonu)(1h10min w normalnym tempie), jakbyś chciał jechać to nie Zakopianką
tylko obok Decathlonu i tak żebyś wyjechał we wsi Polanka, a z tamtąd już niedaleko M-ce. Teren nie jest jakiś trudny, ale kilka podjazdów jest, ale lajtowo ogarniesz na downhillówce jeśli trochę pary w nogach masz, na rowerze do enduro to nie ma problemu. Jak coś to pisz, chętnie pomogę 


Ja czasami robię tak: Autobus z pętli w Borku (po drugiej stronie zakopianki na przeciwko decathlona) do świątnik górnych i z tamtąd zostaje 15 km pedałowania przez siepraw i polankę. Na moim rowerze (Kona CoilAir) nie mam problemu z tą trasą, jest kilka podjazdów ale wszystko jest do zrobienia.
[url]http://adrianzak.pinkbike.com[/url]
My w nadchodzący weekend , będziemy jechać tą traską.
http://www.zumi.pl/trasa.html?loc1=Krak ... Id2=&sId2=
Droga wydaje się być jakimś szutrem więc można jechać bez obawy że coś nas "zmiecie" z asfaltu.
http://www.zumi.pl/trasa.html?loc1=Krak ... Id2=&sId2=
Droga wydaje się być jakimś szutrem więc można jechać bez obawy że coś nas "zmiecie" z asfaltu.

Właśnie tą trasą ja jeżdże, to jest zwykły asfalt, raczej mało uczęszczany ale trzeba uważać bo wiadomo jak jeżdżą miejscowe cwaniakiMazur93 pisze:My w nadchodzący weekend , będziemy jechać tą traską.
http://www.zumi.pl/trasa.html?loc1=Krak ... Id2=&sId2=
Droga wydaje się być jakimś szutrem więc można jechać bez obawy że coś nas "zmiecie" z asfaltu.

Jak chcecie trochę siły zaszczędzić to wbiajcie do autobusu w borku i wysiądzcie w świątnikach górnych, naprawdę dużo daje te kilka kilometów góra-dół-góra-dół.
Aha i nie bójcie się że was nie wpuszczą do autobusu, to nie lasek wolski, tu miejscowi z zachwytem patrzą na nasze rowery

[url]http://adrianzak.pinkbike.com[/url]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość