Pomocy odkrecanie tarczy
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 09.12.2009 16:55:47
- Kontakt:
Pomocy odkrecanie tarczy
Witam mam problem wykrzywiłem tarczę i nie mogę jej odkręcić może macie jakieś pomysły? Złamałem już jednego torxa
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 09.12.2009 16:55:47
- Kontakt:
-
- Posty: 2379
- Rejestracja: 17.07.2009 08:04:48
- Lokalizacja: Węgierska Górka
- Kontakt:
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 09.12.2009 16:55:47
- Kontakt:
Poprzednicy dobrze radzą, najlepiej nabij dobry bit torxa i dobrze byłoby użyć do tego pokrętła w kształcie litery T na obie ręce żeby dokładnie i równomiernie rozłożyć obciążenie na nim. Jak zerwiesz łeb to ew. może pozostały gwint nawiercić (będzie trudno) i użyć wykrętaka.
Adapter musisz mieć z takim "odsadzeniem" żeby pasował i do tarczy i do hamulca... zależy od zacisku, mocowania i od tarczy
Adapter musisz mieć z takim "odsadzeniem" żeby pasował i do tarczy i do hamulca... zależy od zacisku, mocowania i od tarczy
-
- Posty: 701
- Rejestracja: 14.03.2008 19:41:21
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Kontakt:
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 09.12.2009 16:55:47
- Kontakt:
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 09.12.2009 16:55:47
- Kontakt:
wojtach545 zawsze przy zdejmowaniu kola miedzy klocki w zacisku wciskac trzeba podkladke. Ja uzywam katownika takiego do mebli lub okraglej podkladki pod jakas mega srube rzedu M30 
A jak jestes juz po fakcie to nie pozostaje nic innego jak rozepchac klocki zeby tloczki sie cofnely, wciskajac albo jakis srubokret plaski albo lyzki do zdejmowania opony. Jak bedziesz mial szczescie to sie uda, jesli nie to czeka spuszczenie plynu i odpowietrzanie.
Co do scinania sruby i uzywania kombinerek to to nie ma sensu. Skoro torxem nie poszlo to dlubanie nie ma absolutnie sensu. Jedyny sposob to nabicie torxa albo spline`a lub przyheftanie do lba jakiejs sruby. Akurat dojscie masz bardzo dobre, tylko troche mala sruba wiec trzeba uwazac zeby nie zaspawac na amen tarczy ze sruba
Wykretaki raczej beda malo skuteczne z racji malej srednicy rdzenia sruby. Po spawaniu to chyba jedyna mozliwosc wykrecenia sruby, zebys mogl jeszcze uzywac piasty
Bo tak to rozwiert i przegwintowanie otworu na wiekszy numer (tutaj obwiam sie, ze piasta ma bardzo waskie scianki na gwint pod srube tarczy)

A jak jestes juz po fakcie to nie pozostaje nic innego jak rozepchac klocki zeby tloczki sie cofnely, wciskajac albo jakis srubokret plaski albo lyzki do zdejmowania opony. Jak bedziesz mial szczescie to sie uda, jesli nie to czeka spuszczenie plynu i odpowietrzanie.
Co do scinania sruby i uzywania kombinerek to to nie ma sensu. Skoro torxem nie poszlo to dlubanie nie ma absolutnie sensu. Jedyny sposob to nabicie torxa albo spline`a lub przyheftanie do lba jakiejs sruby. Akurat dojscie masz bardzo dobre, tylko troche mala sruba wiec trzeba uwazac zeby nie zaspawac na amen tarczy ze sruba

Wykretaki raczej beda malo skuteczne z racji malej srednicy rdzenia sruby. Po spawaniu to chyba jedyna mozliwosc wykrecenia sruby, zebys mogl jeszcze uzywac piasty

http://spinacz86.pinkbike.com/
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 09.12.2009 16:55:47
- Kontakt:
Mimo ze problem pewnie sie rozwiaze, napisze jak ja załatwiam takie srubki, moze komus sie przyda. Potrzebny jest dobry plaski srubokret z mozliwoscia podejscia kluczem , cos jak na tym zdjeciu http://mod-planet.com/modules/subjects/ ... okrety.jpg (ten wyzej i nie krzyzak
). Nacinamy brzeszczotem srubkę. Teraz potrzebujemy kogos do pomocy aby zaparł sie o srubokret (przylzony do srubki rzecz jasna ;] ) a my kluczem atakujemy srubokret (tzn krecimy nim)
Wiadomo o co chodzi
Jakie ma to plusy? Mamy bardzo duzą siłe docisku narzedzia do srubki, duzo wieksza siłe ktora odkreca sama srubke..i generalnie izolujemy od siebie przyłozenie tych sił co pozwala uniknac sytuacji kiedy krecimy mocno krzywo włozonym imbusem/torxem i zrywamy gniazdo. Polecam
jesli sie nie uda, srubka sie ukreci (zerwac sie raczej nie zerwie
) mozna zakombinowac ze spawaniem...lepiej jej nie ucinac. Oczywiscie wszelakiej masci WD-40 nie zaszkodza , tylko zaaplikowac jakies pol h przed operacja zeby mało czas na spenetrowanie gwintu/polaczen.





Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości