Tak jak w temacie poszukuję długich spodni na rower myślałem o Fox 2010 Camplosion może ktoś je ma?? co o nich sądzicie? mogą być jakieś inne spodnie do ok~350zł
zależy mi na tym żeby były wygodne i tu kolejne pytanie czy te wkładki ochronne na kolana wystarczają tzn dobrze chronią? chodzi mi o to żeby przy upadku kolana mnie nie bolały a też nie chcę mieć spodni pod które będę musiał wkładać ochraniacze bo jest to trochę nie wygodne
Co do spodni miałem thor core co miały tez niby wkładki ochronne na kolanach . Ale wypada mieć ochraniacze na same kolana przynajmniej bo jak wywalisz to i tak boli ;p
Czego by nie wszyli w spodnie to i tak to nie zastąpi prawdziwego ochraniacza.
Jak chcesz za kilka lat chodzić bez kuli to albo kup takie spodnie i ładuj pod spód ochraniacze albo odpuść sobie jazdę wyczynową.
Ja do temp 3*C jeżdżę w krótkich spodenkach + ochraniacze razem z goleniami (nogi na powietrzu w takim wariancie jest może z 10%) Gdy temperatura jest niższa to zakładam jakieś gorsze długie spodnie i na to ochraniacze. A że wygląda to "nieprofesjonalnie" mam gdzieś. Ochraniacze mają mnie chronić. Na rowerze mam się czuć dobrze i mieć frajdę z jazdy. Dla mnie to nie pokaz mody. Polecam podobne podejście.
Wiem sam mam spodnie co prawda na quada i bez wszytego ochraniacza ale zakładam dodatkowy ochraniacz Po prostu chciałem się dowiedzieć czy takie ochraniacze mogą zastąpić te zakładane bo jakby na to nie patrzeć wszyty ochraniacz to wygodniejsze rozwiązanie Dzięki tyle chciałem wiedzieć i w takim razie zostaję przy starym rozwiązaniu
do 10-8*C krótkie + bielizna termiczna + ochraniacze (wygodnie i ciepło)
jeśli chłodniej polecam Endura Singletrack warte ceny, wytrzymały materiał Cordura, chronią przed wiatrem i deszczem. Plus ochraniacze wchodzą pod nogawkę