FORUM DH-zone.com

Tematów o 55 i Domain było sporo to fakt. Ale tego porównania nie było.

Ktoś używa 55ATA/ATA2 08r? Jeśli tak proszę powiedzieć ile używacie, w jakiej dyscyplinie, jaka praca itp itd ; )
I nie piszcie mi że macie 55R czy TST2, chodzi mi wyłącznie o ATA/ATA2.

Ktoś może porównać te dwa amory.?

Jak to jest z tłumikami MC w RS, psuje się to czy nie.? Poza tym, mniej awaryjny jest 302 czy 318.?

08r to bym sobie odpuscil generalnie wszystkie modele. Tna jak cholera, luzy, strzelaca sterowka, luzy na zamykaczu. Ogolnie nie warto. + psujace sie modele 55 ATA i TST2 wlasnie (pekaly na dolnych goleniach, zapowietrzaly sie tlumiki, a w ATA uciekalo powietrze.)

Domain 302 to prosty uginacz typu VF w marcokach, do amatorskiej jazdy w sumie wystarczy.. Zdarzaly sie serie cieknace dosc ostro spod pokretla, gdzie kazdy domain sie poci. Co do 318 to chyba jeden z najbardziej progresywnych amorow.

I nikt nic więcej nie ma do powiedzenia.??

blackdemon pisze:Co do 318 to chyba jeden z najbardziej progresywnych amorow

Nie wiem jak u-turn, ale mój 318 coil pracuje zupełnie liniowo. Mimo wszystko brałbym domaina, jest mniej do zepsucia sie

dziwne bo moj 318 był progresywny przy kompresji 0. CO do domaina to ma dość twardą sprezyne(idealna dla kogos ~80KG), nie wiem do czego chcesz używac ale domain pokazuje pazurki dopiero przy prękości >20km/h, na parkingu jego pracą bedziesz zawiedziony. Plusem jest ze jest mega prosty w serwisie. Co do 66 sie nie wypowiem szczególnie o modelu ATA/ata2. Ale opinie odnosnie rocznika 2008 od Marza nie są przychylne( może dlatego ze fabryka była przenoszona do taiwanu i to był 1 rok współpracy z Taiwanem, poza tym wprowadzali pare zmian, no i 1 rok produkcji nie za bardzo im chyba wyszedł). Co do pocenia sie RS nie odczułem tego u siebie, ale tam jest tylko Oring na korku pod reg, wiec wymiana to koszt ~2zl

Pocenie w domainie załatwia pełna śruba, bez otworu na regulację. Mój 302 jest miękki, na standardowej sprężynie z 318, niespecjalnie progresywny, przy 65kg wykorzystuje mi cały skok. Mega prosta budowa, można się pobawić i różne rzeczy z niego zrobić. Jedyny mankament to zagnieciony tłumik na ladze a nie rozbieralny. A praca taka jak sie przeserwisuje, jak dobra sprężyna, rzadki olej (u mnie 2,5w), wazelinka na uszczelkach, rzadki olej w smarowaniu i chodzi przyjemnie.

Warto dopłacać do 318.? Przydatne jest MC.?

Sam się zastanów, czy potrzebujesz możliwości regulacji kompresji, ba w ogóle kompresji. Bo w 302 kompresję mozesz osiągnąć tylko zalewając olej ponad stan. Ja gdybym miał, to pewnie bym nie używał, jedynie gdyby mi się trafiła mięciutka sprężyna to wtedy bym podkręcił, a tak jak mam teraz działa bez problemu bez MC.

Ale jak się trafi w podobnych cenach to można kupić 318 i tyle ;]

Przydałoby się jeszcze jakieś info od użytkowników 55