Czy to moze być pęknięcie??
Czy to moze być pęknięcie??
ostatnio kupiłem sobie amortyzator niedawno przyszedł i dzisiaj go sobie zakładałem a tu nagle u widziałem takie coś czy to jest rysa czy pęknięcie?? troszkę kiepska jakość bo nie mam lepszego aparatu ;/
http://img683.imageshack.us/img683/6974/20110101908.jpg
i co mam teraz zrobić ? oddać mu to czy zostawić tkz czy nic się z tym nie stanie??
http://img683.imageshack.us/img683/6974/20110101908.jpg
i co mam teraz zrobić ? oddać mu to czy zostawić tkz czy nic się z tym nie stanie??
-
- Posty: 661
- Rejestracja: 17.02.2009 12:39:29
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 1357
- Rejestracja: 27.09.2009 09:11:26
- Kontakt:
Po pierwsze nic nie ruszaj. Jakbym komuś coś sprzedał, a ten domagał się zwrotu sprzętu w innym stanie niż sprzedałem to robiłbym problemy.
Miałem ten sam model 66 i mogę Ci napisać ze to JEST pęknięcie. Sprzedałem swój amortyzator jednemu z użytkowników tego forum, zapewniałem o super stanie a tu zonk, pisze do mnie, że są 2 pęknięcia. Były dokładnie takie same tylko troszkę większe.
Kupujący nie robił problemów, chciał zwrotu 5 stówek na nową koronę z lagami (bo tyle ona kosztuje w gregorio), albo zwrot towaru. Odesłałem pieniądze, amortyzator dostałem z powrotem. Jeździłem na nim jeszcze długi czas, teraz sprzedałem go koledze.
W Lublinie mamy jeszcze 3 sztuki 66 z identyczną wadą. Nigdzie się nie powiększa, nie pęka, nie trzeszczy. Jestem prawie pewien, że to jakaś wada materiałowa, która powstaje a potem nic się z nią nie dzieje. Dwie sztuki 66 należą do największego rzeźnika w Lublinie, skoro jemu to się trzyma, to chyba każde inne wytrzymają...
Zdarcie lakieru (anody w tym przypadku) nie jest moim zdaniem dobrym zabiegiem, bo czasem gdy występuje pęknięcie i zeszlifuje się lakier, to pęknięcie potrafi się ukryć, wyjdzie po jakimś czasie.
Pisz do sprzedającego, ze amorek ma taką wadę i negocjuj jakiś zwrot kasy albo całości + odsyłka amortyzatora. Tam nic nie powinno pękać dalej, ale czemu masz płacić za sprawny produkt, gdy jest inaczej.
__________________________________________________________________
Tak wygląda korona mojego byłego amortyzatora: http://www.pinkbike.com/photo/5619192/
Miałem ten sam model 66 i mogę Ci napisać ze to JEST pęknięcie. Sprzedałem swój amortyzator jednemu z użytkowników tego forum, zapewniałem o super stanie a tu zonk, pisze do mnie, że są 2 pęknięcia. Były dokładnie takie same tylko troszkę większe.
Kupujący nie robił problemów, chciał zwrotu 5 stówek na nową koronę z lagami (bo tyle ona kosztuje w gregorio), albo zwrot towaru. Odesłałem pieniądze, amortyzator dostałem z powrotem. Jeździłem na nim jeszcze długi czas, teraz sprzedałem go koledze.
W Lublinie mamy jeszcze 3 sztuki 66 z identyczną wadą. Nigdzie się nie powiększa, nie pęka, nie trzeszczy. Jestem prawie pewien, że to jakaś wada materiałowa, która powstaje a potem nic się z nią nie dzieje. Dwie sztuki 66 należą do największego rzeźnika w Lublinie, skoro jemu to się trzyma, to chyba każde inne wytrzymają...
Zdarcie lakieru (anody w tym przypadku) nie jest moim zdaniem dobrym zabiegiem, bo czasem gdy występuje pęknięcie i zeszlifuje się lakier, to pęknięcie potrafi się ukryć, wyjdzie po jakimś czasie.
Pisz do sprzedającego, ze amorek ma taką wadę i negocjuj jakiś zwrot kasy albo całości + odsyłka amortyzatora. Tam nic nie powinno pękać dalej, ale czemu masz płacić za sprawny produkt, gdy jest inaczej.
__________________________________________________________________
Tak wygląda korona mojego byłego amortyzatora: http://www.pinkbike.com/photo/5619192/
no niestety mój sprzedawca robi problemy choć wysłałem mu niezbity dowód że to pękniecie było przed wysłaniem ponieważ na zdjęciu przez niego robionym widać słabo ale widać popatrzcie (prawa strona tam gdzie ten czerwony korek)
http://images40.fotosik.pl/347/b7ecd8aae067344e.jpg
sprzedający upiera się że to jest rysa i nie chce zwrotu
http://images40.fotosik.pl/347/b7ecd8aae067344e.jpg
sprzedający upiera się że to jest rysa i nie chce zwrotu
bzdura.F4rr3ll pisze: bo do 14 dni przy kupnie przez neta masz prawo zwrotu
Napisz gosciowi ze odstepujesz od umowy sprzedazy na podstawie niezgodnosci towaru z umowa i zapytaj jaka forme zwrotu chce.Jak sie bedzie plul to go odeslij tutaj.
Sprawa jest prosta,bo nawet jesli to pekniecie powstalo od 29ego grudnia do dzisiaj to z przyczyny tkwiacej w przedmiocie w momencie sprzedazy-wada materialowa.WIec jak najbardziej sprzedajacy musi uznac zwrot.
Oczywiscie watpie zeby to pekniecie powstalo od 29ego,ale nawet zakladajac ze jednak to i tka zwort powinien przyjac.
Malo tego,powinien (zgodnie z KC) pokryc koszty wysylki w obie strony.
Ale tego juz moze mu nie pisz,bo wtedy to juz na pewno sie na nic nie zgodiz,a Twoja jedyna opcja bedzie droga sadowa (ok.2lat+komornik cholera wie ile).
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
GgG no tak tak, nie ruszać... ale w moim poście bardziej chodziło o to czy jest to pęknięcie czy nie:). Jeśli nie uda się nic wskórać to tylko tak można to sprawdzić domowym sposobem. Tyle że po Twoim poście już nie ma sensu, skoro to nie odosobniony przypadek, ale jakaś wada na większą skalę.
życzę powodzenia w sprawie!
życzę powodzenia w sprawie!
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
To jest pęknięcie na 99%GgG pisze:Miałem ten sam model 66 i mogę Ci napisać ze to JEST pęknięcie. Sprzedałem swój amortyzator jednemu z użytkowników tego forum, zapewniałem o super stanie a tu zonk, pisze do mnie, że są 2 pęknięcia. Były dokładnie takie same tylko troszkę większe.
Jak dostałem paczkę od Grzegorza dokładnie sprawdziłem amortyzator i do końca sam nie byłem pewny czy to jest pęknięcie, porównywałem z innymi szóstkami 2k7 a pewny na 100% byłem dopiero po sprawdzeniu pod lupą, pęknięcie ładnie wyszło.
Na szczęście trafiłem na uczciwego człowieka

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość