Pytanie początkującego o sprzęt i nie tylko

Carolinne
Posty: 4
Rejestracja: 14.01.2011 23:02:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Pytanie początkującego o sprzęt i nie tylko

Post autor: Carolinne »

Witam. Chciałabym prosić kogoś zorientowanego o pomoc. Chcę zacząć przygodę z DH/FR może troche dirt i mam prośbę o doradzenie:
1). czy kupować gotowy rower, czy składać?
2). jeśli gotowy, jaki radzicie? jeśli składać, to jaka rama etc?
3). w ogóle, co mi radzicie, jako początkującej, jakie akcesoria kupić, jaką trasę wybierać, skąd czerpać nieskończoną ilość wiedzy na ten temat,
No i w ogóle - co powinien wiedzieć początkujący?
Pozdrawiam
Who bathes his hands in blood will have to wash them with tears
adrian4477
Posty: 222
Rejestracja: 24.07.2008 18:13:35
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Post autor: adrian4477 »

Na początek napisz ile masz do wydania na sprzęt
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Witam i pozdrawiam
1- składaj- lepiej dopasujesz rower pod własne preferencje i wyjdzie taniej, jesteś początkująca i dzięki temu stracisz mniejszą kasę jak coś zjebiesz/zniszczysz / uszkodzisz

2- Szukasz ramki do wszystkiego, na początek polecę od siebie dartmoora street fightera, ns surge lub bitch, najlepiej napisz jaką kwotę chcesz przeznaczyc na bika

3-Uf.... po pierwsze mierzyć siły na zamiary i nie przeceniać własnych umiejętności. zaczynać od najłatwiejszych tras i małych hopek, które nie straszą wymiarami i mozesz je bezpiecznie przefrunąć. Podstawowe akcesoria- kup mocny kask, najlepiej typu ff, mocne rękawiczki i wygodne ochraniacze na piszczele i kolana/ łokcie. ... ogólnie temat rzeka..
Back in black
Roman_Maxx
Posty: 1499
Rejestracja: 30.08.2004 20:15:40
Lokalizacja: Somerwill
Kontakt:

Post autor: Roman_Maxx »

Wszystko zależy głównie od budżetu, musisz wiedzieć ile możesz wydać i czy od razu czy też etapowo?
Drugi ważny temat to waga i wzrost?
Jeśli mogę, to jedna uwaga, ciężko będzie pogodzić i FR oraz Dirt - to zupełnie inne bajki są.
A odpowiadając, czy składać, czy kupować napisze z dwie linijki;
- rowery składają osoby, które mają jakieś zdefiniowane preferencje co do właściwości sprzętu a w takim gotowym zestawie byłby on nie do dostania. Są to najczęściej zawodnicy i dobrze jeżdżący riderzy dla których to nie jest już pierwszy setup.
- drugi przypadek dotyczy sytuacji, kiedy budżet jest za mały na markowy sprzęt ze sklepu, decydują się na zakup przede wszystkim dobrej ramy - bo to dusza zabawy i słabego sprzętu, który w późniejszym okresie wymieniają na coś lepszego.

Teraz w zimie są wyprzedaże gotowych rowerów z dużymi upustami i wydaje mi się, że znajdziesz coś co będzie Ci się podobać za rozsądna cenę. A resztę wydaj lepiej na dodatkowe opony (nie ma uniwersalnych) fajne cichy racingowe dla dziewczyn i ochraniacze.
____________________________________
http://www.pinkbike.com/photo/6535488/
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Roman_Maxx suma sumarum nie ma ogólnie dokładnie zgłębionego pojęcia, definicji fr, owszem, będzie to ciężko pogodzić, ale po jakimś czasie z nabytym doświadczeniem granica sie zaciera.

Roman_Maxx pisze:- drugi przypadek dotyczy sytuacji, kiedy budżet jest za mały na markowy sprzęt ze sklepu, decydują się na zakup przede wszystkim dobrej ramy
no popieram, a allegro na serio czyni cuda, trzeba szukać i mozna znaleść zajebiste częsci prawie za darmo
Carolinne
Jak budujesz sama rower poznajesz lepiej jego mechanikę i zasadę działania, i wiesz czym Cię może zaskoczyć, czego się po nim spodziewać, uczysz się go. A to naprawdę duży i przydatny plus.
Back in black
Cubus5
Posty: 1077
Rejestracja: 13.01.2008 19:17:42
Lokalizacja: Kalwaria Zeb.
Kontakt:

Post autor: Cubus5 »

Carolinne na początek proponuję Ci książkę Briana Lopesa pt. Jazda rowerem górskim. Bardzo dobra lektura którą dostaniesz w empiku.
Co do Twoich pytań to określ proszę budżet to będziemy mogli coś więcej Ci pomóc.
Rajsing 2011 http://www.pinkbike.com/photo/7198816/
gg:1037908
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Od siebie dodam jeszcze co do samego roweru- jeśli zaczynasz przygodę ze sportem i nie wiesz co Cię najbardziej pociąga a masz niewielkie doswiadczenie- zbuduj rower pokroju funbike- sztywniaczek na mocnej, lekkiej ramie z dobrymi heblami i niewielkim amorkiem, coś tak 100-140 skoku, hardtail nieziemsko szlifuje technike jazdy, w górach i przy ostrej jeździe sa wredne, ale kiedy dorobisz sie fulla będzie się Ciebie grzecznie słuchał, mogę zostać za to zbesztany ale mnie ht dał po kościach, ucząc co wolno, a czego nie wolno robić i jak zachowywać sie w niespodziewanych sytuacjach.
Back in black
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

LestatBiker przestan męcic chłopakowi w głowie o zacieraniu sie granicy miedzy FR/ DH i dirtem bo to z całym szacunkiem pierdolenie. To, ze dirtem nazwiesz skakanie po hopkach, które dirtu nie widziały nie znaczy, ze to dirt. Tak samo jak FRem nie jest jazda po hardcore miejskich miejscówkach dlatego, ze w krankedzie było. Typowy FR i Typowy Dirt wymagaja diametralnie innych od siebie rowerów.


Carolinne podaj budżet, gdzie mieszkasz (TO WAZNE) i czy masz zamiar gdzies dalej sie wybierac. Bez takich informacji to ludzie beda strzelać i czesto dostaniesz propozycje po prostu durne.
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Spaced ty też ********** czasem i się nie czepia nikt ;), więc nie pierdziel że się nie da, bo da, niemal każdym rowerem, tylko że typowa maszyna dh w dircie jest cieżka do opanowania i mocno przeszkadza, i po to są rowery do danych dyscyplin żeby można było na nich więcej zdziałać w danym terenie, w dircie zjazdówką też pociśniesz ale bez tricków co psuje urok dirtu... wogóle teraz nie wiem co pojmujesz poprzez fr, dla mnie moje fr to nie tylko miasto i droperka jak w krankedzie ale i jazda w terenie dla czystego fun. Wsiadam na baja i robie co mi na nim pasuje i co potrafię i najbardziej lubie, proste... i nie wmawiaj mi że nie wiem jak hopy dirtowe wyglądają, no proszę Cie przestań...weź sie dobrej kawki napij, zrelaksuj, gg (bo znów mam nowe) za chwilę ci zapodam to sie posprzeczamy ;]
Back in black
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

LestatBiker oprócz tricków rower dh zjada wybicia na dirtach. Kilka chop w rytmie bez pedałowania tez jest ciezko zrobic.
A na rowerze Dirtowym próbowałes na czyms wiecej niz zjezdzie XC jechac? Nie rozpada sie ale raczej krótki i nerwowy. Nie chodzi o to co na rowerze da sie zrobic tylko co ma sens. Widzialem typa co na cruiserze latał chopy. Mamy tez go rozwazac? :P
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Spaced pisze:oprócz tricków rower dh zjada wybicia na dirtach. Kilka chop w rytmie bez pedałowania tez jest ciezko zrobic.
Z pierwszym się nie zgodzę i wiesz o tym, z 2 tak, ciężko jest nie zawsze się udaje...
co do jazdy próbowałem u nas nie dirtówką ale bmx latać i nie tyle że sienie rozpadł co było nim ciężko i owszem, był nerwowy i strasznie nieporęczny, nie kleił się gleby zupełnie.... co do typa na cruiserze... leciał? doleciał? Jak się mu udało to sobie sam na to co pisałem wyzej odpowiedziałeś ;)
Back in black
Killo
Posty: 490
Rejestracja: 08.12.2008 20:38:23
Kontakt:

Post autor: Killo »

Spaced a czy mając sztywniaczka typu funbike lekki mocny z regulowanym skokiem amorka nie pojeździsz w DH/FR'ce na pełnym skoku, a zmniejszając skok nie polatasz na dirtach? Kwestia dobrania odpowiedniej ramy i amorka. Co prawda taka pod FR'kę może być ciutkę za długa na dirty, ale polatać polatasz. Chłopak odkryje w czym chce jeździć to albo zmieni ramę typowo pod dirt, a póki co bebechy zostawi. Zdecyduje się na FR'kę jak mu się zachce będzie "kręcił" części w górę i modyfikował czysto pod to.

Na Twoim miejscu Carolinne po podaniu lokalizacji i Twojego budżetu mierzyłbym w funbike'a - sztywniaczka z amortyzatorem z regulowanym skokiem.
XxUzixX
Posty: 711
Rejestracja: 03.03.2010 19:36:32
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: XxUzixX »

OT: Zauważyliście że Carolinneto kobieta ? :roll:
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

XxUzixX...nom.... :D
Back in black
Carolinne
Posty: 4
Rejestracja: 14.01.2011 23:02:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Carolinne »

Jeśli chodzi o budżet, to chciałabym się zamknąć w 5000 zł, wraz z kaskiem, ochraniaczami i wszystkim, co trzeba, przynajmniej na razie. Wzrost: 158 cm, waga: 50 kg. Bardziej DH, freeride, trochę tricków, raczej bez dirtu. Zobaczymy, co mi się spodoba. Słucham dalej dobrych rad =)
Who bathes his hands in blood will have to wash them with tears
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Carolinne za 5 k spokojnie zbudujesz zajebistego fulla na uzywanych częściach jeszcze na słodycze zostanie ;] choć i takl osobiscie twierdzę ze na ht mozna się nieżle wyćwiczyć na poczatek, za te cene spokojnie zbudujesz częsciowo na nowych częściowo używkach coś w stylu ramki ns bitch/surge z amorkiem pike/ domain, bedzie lekko i mocno
Back in black
Carolinne
Posty: 4
Rejestracja: 14.01.2011 23:02:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Carolinne »

Jednak wolę taką gotową bazę do ewentualnej przeróbki ^^. Szukam roweru adekwatnego do wzrostu, bo rozumiem, ze mogą być z ty problemy =P
Who bathes his hands in blood will have to wash them with tears
jasiek_krk
Posty: 742
Rejestracja: 18.04.2007 19:24:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jasiek_krk »

Przede wszystkim nie wierz we wszystko co wyczytasz na forum ;)

Możesz złożyć rower na np ramie Big Hit za 3-4k zł i zostanie Ci kasa na Kask + resztę ochraniaczy. Jak masz ochotę o kup też zbroję ale z racji oczywistych różnic w budowie :wink: lepiej najpierw ją przymierz w sklepie zanim zaczniesz szukać okazji w sieci.
miechooo
Posty: 250
Rejestracja: 08.03.2010 19:15:06
Lokalizacja: Bochnia
Kontakt:

Post autor: miechooo »

Tyle, ze nad rowerem pokroju Big Hita początkująca dziewczyna nie zapanuje. Będzie za ciężki i za bardzo toporny na jej wzrost i wagę. Według mnie lepiej kupić jakiegoś lekkiego sztywniaka+ pike/domain u-turn.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości