tłumienie SPV

[spyh]

Chciałbym się dowiedziec o co chodzi z tym t lłuminiem SPV, na czym ono polega. proszę o opinie urzytkowników amorów manitou z tym systemem

[Furmek]

tlumnik ma mocno nieliniowy poczatek swojej harakterystyki pracy, znaczy ma b. duze tlumienie do puki nie przekroczymy pewnej sily, wtedy sie "odblokowuje" i zaczyna wylapywac dziury, ogulnie biega o to zeby jadac po wmiare plaskim amor zjadal jak najmniej energii. Do tlumikow z tym systemem daje sie mieksze sprezyny niz do wersji bez spv.Odpowiednikiem manitou spv jest fox'owe pro pedal, w manitou na pewno jest regulacja przy jakiej sile tlumik ma rozumiec ze juz nie pedalowanie nim probuje telepac a dziury w drodze :D jak ma fox, nie wiem.. swego czasu byl xc'kowy patent ktory odblokowywal sie nie pod wplywem dzialajacej na niego sily wzdluznej, a pod wplywem ruchow gora-dol mial taki zbiorniczek zaraz przy tylnej pieście roweru..

[kml]

[quote="Furmek"]. swego czasu byl xc'kowy patent ktory odblokowywal sie nie pod wplywem dzialajacej na niego sily wzdluznej, a pod wplywem ruchow gora-dol mial taki zbiorniczek zaraz przy tylnej pieście roweru..[/quote]

Specialized FSR z foxem. System to Brain Nie wiem jak to działa w praktyce, ale pomysł był taki co by tam był co odcinał przepływ oleju jak nie bujało rowerem w momencie uderzenia miał normalnie pracować. A ten zbiornik to na damperze jest :) A tak w ogole to jest wynik kolaboracji z Meridą i LRSem. Z tego co pisali w Bb to giant z NRS zagiął speca i gdyby nie merida to by umoczyli hehe :) A tak cały świat sticte xc składa sie z trzech literek :)))

PS Merida ma teraz lrs do enduro - jak obejrze i bedzie sie gdzie przejechać to powiem jak to działa :)

[frango]

a ja mam Minute z SPV z przodu i Swinger Air 3 z tyłu też z SPV w giancie VT2, ale działają inaczej...
furmek, właściwie to i przód i tył mają bardzo liniową charakterystykę, ale może to kwestia systemu zawieszenia...
podczas normalnej miejskiej jazdy wykorzystuję 85-90% skoku, co nie znaczy, że rower się buja... nie jest jednak kompletnie "sztywny" jak NRS'y.
działanie SPV bardziej odczuwalne jest z tyłu niż z przodu

[Furmek]

[b]frango[/b] - chodzilo o nielinowosc tlumienia ktora to blokuje wlasnie to bujanie, jak sie przekroczy ta krytyczna sile i amor sie odblokuje to dziala jak zwykly amor..
W sumie to niefortunnie dobralem slowa, bo nieliniowosc ta jest wzgledem sily przylozonej do dampera a nie jego ugiecia czy predkosci jego ruchu, w kazdym razie caly pic polega na tym zeby nie bujalo przy pedalowaniu po plaskim i wybieralo dziury i kamloty w terenie :D
napisz jeszcze jaka masz sprezynke i ile wazysz- o ile sie nie wstydzisz ;)

[spyh]

ważę 55 kilo. Al rzecz w tym że w przyszłym roku będzi taki amor Manitou, Stance. Tańszy od szermana sporo i niemal identyczny ale bez SPV i nad nim, właśni się zastanawiam bo nie wiem cze bedzie działał tak fajnie jak szerman.

[frango]

jak na mój gust to te wszystkie systemy jak SPV, ProPedal, itd to mają o wiele większe znaczenia w XC lub ewentualnie długich wycieczkach...
Stance/Splice to amory do katowania a maratownów...
nie oczekuj że będą one działać jak Shermany z SPV, bo producent skupił się raczej na wytrzymałości i cenie, niż na efektywności pracy (eliminacja bujania)