[Amortyzator przód] Manitou Stance Kingpin - praca
[Amortyzator przód] Manitou Stance Kingpin - praca
Witam
Posiadam Manitou Stance Kingpin 170mm przy LF Dragstarze i jestem nie zadowolony z jego pracy. Chodzi topornie. Jakieś 2 dni temu psiknąłem minimalnie WD40 (tak wiem że nie wolno nim) i chodził już troszkę lepiej ale jadąc przez pola wydaję mi się że nie tłumił większych nawet kęp trawy. Myślałem nad Brunoxem, psikać regularnie przez tydzień i wtedy sprawdzić jego pracę, ewentualnie wymienić w nim coś (nie wiem, sprężyna czy coś). Dodam co może być pomocne że owy amor ma jakiś system TPC+ i jest on amortyzatorem powietrznym, a przy mojej wadze 80 +/- kg pracuje źle. Przy skokach ok 50cm ledwo dobije do połowy. Proszę o pomoc, ponieważ jestem nowicjuszem w takich sprawach.
Posiadam Manitou Stance Kingpin 170mm przy LF Dragstarze i jestem nie zadowolony z jego pracy. Chodzi topornie. Jakieś 2 dni temu psiknąłem minimalnie WD40 (tak wiem że nie wolno nim) i chodził już troszkę lepiej ale jadąc przez pola wydaję mi się że nie tłumił większych nawet kęp trawy. Myślałem nad Brunoxem, psikać regularnie przez tydzień i wtedy sprawdzić jego pracę, ewentualnie wymienić w nim coś (nie wiem, sprężyna czy coś). Dodam co może być pomocne że owy amor ma jakiś system TPC+ i jest on amortyzatorem powietrznym, a przy mojej wadze 80 +/- kg pracuje źle. Przy skokach ok 50cm ledwo dobije do połowy. Proszę o pomoc, ponieważ jestem nowicjuszem w takich sprawach.
69 Racing Team - https://www.facebook.com/69RacingTeam
Miałem to Manitou.
Ogólnie rzecz biorąc to nie nastawiaj się na jakąś lepszą pracę, bo praca w nim żadna (przynajmniej w moim, ale słyszałem że u innych też tak było).
Psikanie brunoxem na pewno trochę go ożywi, ale to tylko rozwiązanie tymczasowe i drogie.
Ja w swoim po wymianie oleju na Motorexa (już nie pamiętam ile W) odczułem tylko minimalną zmianę na lepsze, nie wartą nawet takiego zachodu.
Dodam żebyś uważał na dolne lagi (o ile masz go pod oś 20), gdyż lubią pękać.
I na koniec proponowałbym sprzedać go i kupić coś lepszego.
Ogólnie rzecz biorąc to nie nastawiaj się na jakąś lepszą pracę, bo praca w nim żadna (przynajmniej w moim, ale słyszałem że u innych też tak było).
Psikanie brunoxem na pewno trochę go ożywi, ale to tylko rozwiązanie tymczasowe i drogie.
Ja w swoim po wymianie oleju na Motorexa (już nie pamiętam ile W) odczułem tylko minimalną zmianę na lepsze, nie wartą nawet takiego zachodu.
Dodam żebyś uważał na dolne lagi (o ile masz go pod oś 20), gdyż lubią pękać.
I na koniec proponowałbym sprzedać go i kupić coś lepszego.

Re: [Amortyzator przód] Manitou Stance Kingpin - praca
No myślę coś nad sprzedażą i kupnem jakiegoś Marcoka, ew może się wyrwie jakiegoś Boxxxera, ale to dopiero zrobię w zimę jeśli wgl
Ogólnie ojciec dorzucał się do rowerku więc muszę mu o tym powiedzieć i nie wiem jaka reakcja będzie.
Właśnie mam pod ośke 20mm ale jeździł na nim cięższy biker bo ponad 100kg ale amor się trzyma
Jednak tak jak mówię, spuszczone całe powietrze a on dalej mozolnie chodzi. Jeśli miałbym wymieniać to może sam coś zaproponujesz? Bardziej wolał bym dwu półki.

Właśnie mam pod ośke 20mm ale jeździł na nim cięższy biker bo ponad 100kg ale amor się trzyma

69 Racing Team - https://www.facebook.com/69RacingTeam
Nie chodzi o wagę tylko o dokręcanie koła z "wyczuciem", nie za mocno nie za lekko. 
Pytanie czemu wolisz dwupółki?
Piszesz że masz sztywnego Draga, to 3/4 forum powiedziałoby Ci że lepszy byłby jednopółkowy amortyzator (choć mi się podobają HT z DC amorami).
Jeśli miałbym coś proponować, to do jakiej ceny?

Pytanie czemu wolisz dwupółki?
Piszesz że masz sztywnego Draga, to 3/4 forum powiedziałoby Ci że lepszy byłby jednopółkowy amortyzator (choć mi się podobają HT z DC amorami).

Jeśli miałbym coś proponować, to do jakiej ceny?
Re: [Amortyzator przód] Manitou Stance Kingpin - praca
Jeśli chodzi o to dlaczego dwu półki to jakoś bardziej mi pasują. Kwestia przyzwyczajenia.
UP. Z tym serwisem mogą być problemy bo za sam serwis i wymianę oleju z tego co pamiętam serwis Manitou zrząda ok 200-300zł, a takowa kwotą nie dysponuję
UP. Z tym serwisem mogą być problemy bo za sam serwis i wymianę oleju z tego co pamiętam serwis Manitou zrząda ok 200-300zł, a takowa kwotą nie dysponuję

69 Racing Team - https://www.facebook.com/69RacingTeam
Re: [Amortyzator przód] Manitou Stance Kingpin - praca
Dziś po niefortunnej glebie (chcąc rozbujać rower żeby się jechało ładnie w parku tylnie koło wpadło w poślizg) jadąc dalej i zeskakując z małego krawężnika (ja wiem, z 5-8cm) usłyszałem z kumplem jakieś stuknięcie z przodu, jakby amor etc. Wydaję mi się jakby się ośka lekko rozkręciła, ale dokładnie nie wiem jak szukać owej usterki :/
@EDIT
Pisząc w 1 poście że chodzi topornie miałem na myśli to że krawężniki 3cm+ wyłapuje, tzn ugnie się z 2-3cm przy skokach dobija do połowy może troszkę ponad, a przy normalnej jeździe idzie go rozbujać że wbija się do połowy prawie, ale chcę zrobić żeby był bardziej miękki. Zmiana sprężyn wchodzi w gre? Bo sam nie wiem czy są owe w goleniach.
@EDIT
Pisząc w 1 poście że chodzi topornie miałem na myśli to że krawężniki 3cm+ wyłapuje, tzn ugnie się z 2-3cm przy skokach dobija do połowy może troszkę ponad, a przy normalnej jeździe idzie go rozbujać że wbija się do połowy prawie, ale chcę zrobić żeby był bardziej miękki. Zmiana sprężyn wchodzi w gre? Bo sam nie wiem czy są owe w goleniach.
69 Racing Team - https://www.facebook.com/69RacingTeam
-
- Posty: 1357
- Rejestracja: 27.09.2009 09:11:26
- Kontakt:
Re: [Amortyzator przód] Manitou Stance Kingpin - praca
Vin_OSW nie wiem. Nawet nie mam pojęcia jak to sprawdzić
Wydaję mi się że go mniej niż do 130-140mm dobić można.

69 Racing Team - https://www.facebook.com/69RacingTeam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość