FORUM DH-zone.com

Witam. Oto co udało mi się wymęczyć przez ostatnie miesiące. Mile widziane sugestie, opinie i te złe i te dobre.

Rama: Kona Operator FR 2011r., rozm. M
Widelec: Marzocchi 66 RC3 TI 2010r.
Damper: RockShox Vivid 5.1 241x76mm

Kierownica: Spank Spike EVO 777mm
Mostek: Sunline V1 40mm
Gripy: ODI Roufian
Barendy: ODI
Stery: FSA Orbit 1.5E ZS-1

Siodło: Specialized
Sztyca: Thomson Elite
Zacisk: Kona

Korby: Shimano Saint
Support: Shimano Saint 83mm
Zębatka: Shimano Saint 38T
Łańcuch: Sram PC-970
Pedały: NS Aerial PRO

Napinacz: E13 LG1+
Przerzutki: SRAM X-9 Krótki wózek
Manetki: SRAM X-7
Kaseta: SRAM PG-970 DH

Koło przód:
Obręcz: WTB SpeedDisc DH 36H, 26" Mavic Deemax 2010
Szprychy: b/d Mavic
Piasta: WTB Mavic Deemax 2010
Opona: Specialized Chunder 2.3 Maxxis Minion DHF 2.5
Dętka: b/d

Koło tył:
Obręcz: WTB SpeedDisc DH 36H, 26" Mavic Deemax 2010
Szprychy: b/d Mavic
Piasta: WTB Mavic Deemax 2010
Opona: Specialized Chunder 2.3 Maxxis Minion DHR 2.5 42a ST
Dętka: b/d

Hamulec przód, klamka: Shimano Saint 203mm, 2011r.
Hamulec tył, klamka: Shimano Saint 203mm, 2011r.

Punkty dodatkowe, nieobowiązkowe
Modyfikacje: Jedna oponka Maxxis Minion ST narazie jest ale czeka na drugą taką samą. Myślę jeszcze nad zmianą kół dla dopełnienia tego wszystkiego.
Waga: b/d

Bardzo ładny!

widze tu chyba mostek kupiony ode mnie rower zajebiscie sie prezentuje, strasznie niski przekrok ta rama ma!

Świetny set!
Ja obecnie mam fabrykę, ale zastanawiam się nad wymianą widelca na 2012 - jak wrażenia z 66? Masz może porównanie z seryjnym Domain'em?

świetny jest!

ACextreme, ja mam. 66 miażdżą domaina pod każdym względem. Jeśli możesz kupić 66, nawet się nie zastanawiaj.

Jak Kony do mnie nigdy nie przemawiały tak ten set jest super Przeanodowałbym tylko link na czarny.

Jak pojawisz się w przyszłym sezonie na jakiś zawodach to nie zdziw się jak ci 66 wykręcę z roweru Marzy mi się ten amor!

Do =disbrainer= zgadza się, mostek kupiłem od Ciebie

Miałem Domaina 318 no i faktycznie wypada trochę słabo na tle 66. W Domainie wąski zakres regulacji, w 66 pokrętłami trzeba się nakręcić co daje większą możliwość precyzyjnego ustawienia. Dzisiaj troszke sobie pojeździłem i trochę też "dziobaczyłem", lądowania na przednim kole zakończone bezpiecznym odjazdem z hopy to zasługa 66. Uratowały mi dupkę dzisiaj Jeżdżę na tych samych miejscówkach co na Domainie i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że 66 radzi sobie o wiele lepiej.
Nad anodowaniem link'u już myślałem i chyba w trakcie zimy będzie to zrobione

A powiedzcie mi jeszcze jakie koła tutaj widzicie? Bo przymierzam się do zmiany na coś nowego i porządniejszego. Myślałem nad obręczami Spank Spike EVO w kolorze chrom...do tego jakieś piasty Hope'a czy inne wynalazki. Podsuńcie jakieś pomysły.

Ja bym sobie odpuścił obręcze firmy spank. stiffy i subrossa to konkretny syf, za konkretne pieniądze. Zrobione są z plasteliny, brak kapslowania, a o wgniota bardzo łatwo. Obręcze trzeba zmieniać co sezon, dwa, w zależności jak się jeździ. Moim zdaniem nie ma sensu kupować drogich obręczy, na polskie trasy i góry. Wszystko da się rozwalić. mavic pęka, dartmoor łapie wgnioty, mtx jakiś mega też nie jest. Złożył bym set kół na piastach hope/nuke proof. Nuke proof potrafi złapać luz, co przydarzyło się znajomemu, a hopy są lekkie dobre i trzeba o nie dbać. szprychy i nyple wedle uznania ( ja się jaram czarnymi szprychami i kolorowymi nyplami). A obręcze to bym kupił ridery. kosztują 120zł za komplet, są w fajnej wadze, łapią wgnioty tak samo jak każda inna obręcz(np mtx), nie rozchodzą się na łączeniu, + są kolorowe i można ładnie spasować pod kolor roweru. znajomy ma drugi sezon dwa ridery, a w górach bywa często, waży 80kg jeżeli nie masz zamiaru śmigać na ciśnieniu 1,7atmosfery po pożyją dużo dłużej. Wytrzymałość koła w dużej mierze zależy od zaplotu i centrowania koła.

ex721+hope lub inne lekkie wynalazki;)

Na spankach przehulałem 2 sezonu w górach (stiffy) 26 cali. Opony różne, Intense DH Fro Lite 2,5, Schwalbe Muddy Mary i Big Betty (tanie wersje) i Wetscreamy 2.5. Dopiero na Wetach dorobiłem się jednego większego wgniota, więc nie mogę czytać czyjegoś gadania, że te obręcze to szit. Ciśnienie w oponach (gdy dałem podwójną dętkę do MM lub BB) wynosiło nieraz po 1,1-1,3 atmosfery. Na Intensach nie więcej niż 1.7atm, Wety podobnie. Dopiero niezbyt szerokie Wety dały się we znaki tylnej obręczy, bo przednia jaka była taka dalej jest. Koła katowane w Szczyrku, Wiśle, Palenicy, regularnie.
Nie ma się co dziwić jak obręcz ma 40mm szerokości a ktoś wrzuci tam Maxxisa 2,35 lub 2,5, ciśnienie mniej niż 1.5atm na 1PLY to potem dzieją się niestworzone historie. Myśleć trzeba, myśleć.

tak się składa że nie rzucam słów na wiatr. mam subrosse z przodu i w tym sezonie trochę w góach siedziałem. z przodu nigdy nie miałem opony innej niż 2,5 2ply. a ciśnienie 1,5-7. i nie uważam że to rewelacyjna obręcz. Ale to tyllko moje z danie

No ja swoje zdanie wyraziłem w poście wyżej, do Stiffy nie mam nic i jeśli ktoś na nich nie jeździł niech nie mówi, że są z plasteliny. Ja zdania na temat Subrossy nie mam, jedyne co wiem/co widać to obręczami właśnie do ostrzejszej jazdy są Stiffy, nie Subrossa.

Dzisiaj rowerek tez troche pojeździł. Rama pracuje BOSKO!!! Narazie jestem mega zadowolony z zakupu Jeszcz żółty Deemax i byłoby bosko :P

Disagree! Czarne koła albo srebrne deemaxy - żółte totalnie by ten rower zepsuły wizualnie

Faktycznie ze srebrnymi byłoby dużo ładniej ale cięzko dostać w dobrej cenie...

Rower jest super! Sam mógłbym taki mieć, tylko mam jedno "ale", jest to jeden zawias. . .

Warunki w jakich jeżdżę (lokalne miejscówki, bez spiny) i intensywność użytkowania jakoś nie powalają wiec czy to jest jednozawias czy inna wymyślna konstrukcja raczej nie robi mi różnicy. Proste rozwiązania są najlepsze hehe