Czy rower a raczej rama da rade?

Roslina
Posty: 94
Rejestracja: 03.10.2011 21:53:43
Kontakt:

Czy rower a raczej rama da rade?

Post autor: Roslina »

Przed wakacjami zlozylem rowerek do fun jazdy po miescie z mozliwoscia wjechania w lekki teren:
rama merida one five o z 150mm skoku rozmiar s 15,5
damper dt swiss ex 200
widelec duro fr20 160mm
piasty ns roller20 i ns coaster
obrecze ns fundametal
korba octane one d1
pedalki time z
suport giga pipe team dh
kiera mortop
mostek jakis ns
sztyca octane one
hample br m575
tarcze xt180 przod dartmor 160 tyl
opony maxis holy
manetka slx
przerzutka sora
lancuch lancuch wipperman conex niebieski;p
Rower tez mial byc do malego lansu ;p ale coraz mocniej jezdze i prosze o opinie na ile moge sobie pozwolic przy pierwszym wypadzie do zakopca.Dziekuje za odpowiedz,nawet najbardziej szczera.Glownie chodzi mi o rame,niestety nie stac mnie na inna bylo a nie uznaje uzywek.Tylko blagam przekazujcie delikatnie mam 392 i biore antybiotyk.
Załączniki
Fr5.jpg
Fr.jpg
LIKE ROCK LIKE A PLANET LIKE A FUCKING ATOM BOMB....
Bad Religion
ballantines
Posty: 129
Rejestracja: 20.06.2011 21:47:58
Kontakt:

Re: Czy rower a raczej rama da rade?

Post autor: ballantines »

Bierz rower i zapierdzialaj! Dobrze wygląda i dobrze się sprawuje. Ludzie na sztywniakach w górach śmigają to dlaczego na tym nie dał byś rady?

Jedyne co nasuwa mi się na myśl co mógłbyś w przyszłości zmienić to damper, jakieś sensowniejsze powietrze DHX 4/5 Air chyba, że dysponujesz większym budżetem na damper to może Vivid Air.

P.S.
Zapomniałem dodać - zmień przed wyjazdem opony :D
Gerestro
Posty: 27
Rejestracja: 18.09.2011 20:24:45
Lokalizacja: bb
Kontakt:

Re: Czy rower a raczej rama da rade?

Post autor: Gerestro »

Rower da rade na pewno ;) Hmm... Do lansu mowisz, calkiem fajnie wyszedl. Na ile mozesz sobie pozwolic? Myśle że na tyle na ile pozwalają Twoje umiejętności. O rower się martwić nie musisz.
Roslina
Posty: 94
Rejestracja: 03.10.2011 21:53:43
Kontakt:

Re: Czy rower a raczej rama da rade?

Post autor: Roslina »

Masz racje z dampkiem gdyz podczas jednej przejazdzki mialem pare mocnych chwil dla niego i wrocilem z mieciutkim jak guma.Zreszta sama Merida mocowala pozniej w nich foxy,a jesli chodzi o vivida to poszukam w zimie gdy ramke odesle do Meridy(male pekniecie lakieru) i odpale zimowego bika.
ps,jakie oponki zalozyc?co polecasz?bo oponki wezme i zaloze na zimowego bika gdzie 2 sezony przejezdzilem i to zimowe na k-radach.Daly rade nawet w -24 ;p
Jesli chodzi o umiejetnosci wygladaja gorzej niz rower:) ale sa ochraniacze i bedzie jazda!
Załączniki
to ta rysa nd lozyskiem,jeszcze 1,5 roku gwarancji.
to ta rysa nd lozyskiem,jeszcze 1,5 roku gwarancji.
LIKE ROCK LIKE A PLANET LIKE A FUCKING ATOM BOMB....
Bad Religion
ballantines
Posty: 129
Rejestracja: 20.06.2011 21:47:58
Kontakt:

Re: Czy rower a raczej rama da rade?

Post autor: ballantines »

Jeśli dużo nie dojeżdżasz to może minion'y dhf + dhr 2.5 42a, może być też kenda nevegal 2.5, schwalbe muddy mary 2.5? Co kupisz to nie będzie źle :)

Tylko pamiętaj przy wyborze DHX'a Air żeby poczytać o ich wersjach bo słyszałem, że jedne są lepsze inne znowu nie, a co dokładniej w nich siedzi i dlaczego tak jest to nie wiem.
Roslina
Posty: 94
Rejestracja: 03.10.2011 21:53:43
Kontakt:

Re: Czy rower a raczej rama da rade?

Post autor: Roslina »

Jesli chodzi o damper to skusze chyba na cos tanszego np Manitu isx 1 air i jestem ogranicony wymiarami bo musi byc dlugosc 190mm.Jesli chodzi o oponke nie zrobie glupoty jak z przodu zaloze 2.5 lub 2.6 a z tylu 2.35 lub 2.4?Bo grubsza bedzie chyba za szeroka do wachacza.
LIKE ROCK LIKE A PLANET LIKE A FUCKING ATOM BOMB....
Bad Religion
ballantines
Posty: 129
Rejestracja: 20.06.2011 21:47:58
Kontakt:

Re: Czy rower a raczej rama da rade?

Post autor: ballantines »

Jeśli chodzi o opony to całkiem logiczne :)
Aaa! Nie doczytałem, jeśli nie wiążesz przyszłości z tą ramą to kup jakiś tani dobry damper, ale jak chcesz na tym pośmigać dłużej to proponuję czekać na okazję z DHX'em


Vivid Air R2C - 200 x 57 (7.875 x 2.25)
DHX Air 5.0 - 190 x 51 (7.50 x 2.00) lub 200 x 57 (7.875 x 2.25)
Maciex09
Posty: 1209
Rejestracja: 28.09.2009 20:48:04
Lokalizacja: Rymanów
Kontakt:

Post autor: Maciex09 »

Po co mu miniony 42a ?
Skoro nie jeździ dużo to 60 wystarczy a i wytrzymają dłużej
http://tnij.org/p4e4 Scott Voltage YZ 25 + Mz Drop Off II
http://tnij.org/p4qp Pinkbike
ballantines
Posty: 129
Rejestracja: 20.06.2011 21:47:58
Kontakt:

Re: Czy rower a raczej rama da rade?

Post autor: ballantines »

Maciex09 Jeździłem na 2.35 60a z ciśnieniem 2.7-3.0 żeby nie dobijać do obręczy i to w ogóle nie trzyma. Osobiście preferuje kende - 50a jest optymalne :)
Krzyś
Posty: 371
Rejestracja: 21.04.2009 08:26:02
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Post autor: Krzyś »

ballantines Z ciśnieniem 2,7-3,0 to możesz sobie po mieście jeździć, na trasę mniej więcej 1.4 przód i 1.7 tył, czasem trochę mniej, czasem trochę więcej i opony od razu dużo lepiej się trzymają.
Roslina
Posty: 94
Rejestracja: 03.10.2011 21:53:43
Kontakt:

Re: Czy rower a raczej rama da rade?

Post autor: Roslina »

Bede na nich jezdzil glownie co drugi weekend 3-4dni w gory i cala zime.Waze 90kg a moje maxisy sa 60tki.Wale w nie 4.2 bara.Wczesniej k rady 30 cos 4.6bara i wole cos po miedzy,ale nie wiem czy to adekwatne do ciezkiego terenu,teraz(asfal,chodnik,ubity grunt,zwir)K rad mi sie kleil a w maksisie ciezko znalezc ten punkt uslizgu i czuje sie mniej pewnie.W teren chyba wezme 42 i pompa na 3,6 3.7 atmosfery.
LIKE ROCK LIKE A PLANET LIKE A FUCKING ATOM BOMB....
Bad Religion
ballantines
Posty: 129
Rejestracja: 20.06.2011 21:47:58
Kontakt:

Re: Czy rower a raczej rama da rade?

Post autor: ballantines »

Krzyś Nie martw się... Jeżdżąc po lokalnych miejscówkach gdzie dojechać muszę 2 - 6 km to uwierz mi, że wolę mieć więcej i dlatego takie ciśnienie. A co do tak niskiego ciśnienia jakie Ty proponujesz to z lekka przegięcie na oponie w pojedynczym oplocie. Sam na kendzie nevegal 2.5 jeżdżę przód/tył z ciśnieniem 2 bary i nie martwię się o to co stanie się jak najadę na jakiś próg z kamienia czy korzenia.

Roslina W takim razie proponuję kende nevegal spełnia Twoje wymagania i nie musisz walić takiego ciśnienia nawet na asfalt :D
KondziuNS
Posty: 127
Rejestracja: 03.05.2009 19:27:15
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Post autor: KondziuNS »

Jeśli masz zamiar jeździć w zimie po lodzie/śniegu/soli/ogólnie na mrozie, to broń Cię boże przed zakupem mieszanki 42a. Po kilku jazdach twardnieje i kompletnie traci swoje właściwości, pieniądze wyrzucone w błoto. A raczej śnieg.
Roslina
Posty: 94
Rejestracja: 03.10.2011 21:53:43
Kontakt:

Re: Czy rower a raczej rama da rade?

Post autor: Roslina »

Wiesz?Moze nie jezdze jak wy w dh czy free,ale dalem rade 2 sezozy przejezdzic zima na k-readach 2.3 30a fakt na kazda zime komplet za 65zl.Co drugi dzien do pracy 45-60 minet w jedna strone,w poludnie,powrot w nocy.Jezdzilem czesto przy -10,-15.Asfalt z lbami zamrozonego lodu,chodniki oblodzone,zasniezone,posypane lodem,piaskiem,sola,zaspy,puch ,ubity snieg.Dalo rade,ale na pocieszenie dodam ze chyba kupie jakas cst2.35 lub inna budzetowa bo kasy brak;( bo wwym,sa dosc drogie.
LIKE ROCK LIKE A PLANET LIKE A FUCKING ATOM BOMB....
Bad Religion
KondziuNS
Posty: 127
Rejestracja: 03.05.2009 19:27:15
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Post autor: KondziuNS »

Widzę, że nie bardzo orientujesz się, co pojęcie mieszanki gumy oznacza, no cóż, zdarza się i tak. Na zimę owszem, polecam tanie opony, innych poprostu szkoda.
Roslina
Posty: 94
Rejestracja: 03.10.2011 21:53:43
Kontakt:

Re: Czy rower a raczej rama da rade?

Post autor: Roslina »

im wyzszy znacznik tym opona twarsza i mniejszy tym bardziej miekka i lepsza przyczepnosc ale scieralnosc wieksza.
LIKE ROCK LIKE A PLANET LIKE A FUCKING ATOM BOMB....
Bad Religion
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Hehe. penka :D Papier ścierny w łapiszony i sprawdź czy pod lakierem nie ma pęknięcia ;]
Back in black
Roslina
Posty: 94
Rejestracja: 03.10.2011 21:53:43
Kontakt:

Re: Czy rower a raczej rama da rade?

Post autor: Roslina »

Najperw jeszcze pojezdze ze 3 tygodnie.Sklep Meridy prosil o przyslanie zdjec.Wyslalem im 12 i mam sie w poniedzialek kontaktowac z gosciem co bedzie prowadzil moja sprawe.Mam nic nie ruszac gdyz po umowieniu sie na odpowiednia date mam wyslac i wymienia mi na nowa na gwarancji.Co prawda nie jestem za wymiana nawet na nowszy model gdzie lepsze jest mocowanie hampla tak by amortyzacja podczas hamowania na niego nie wplywala,ale ma wyzej rure podsiodlowa ze wzgledu na wzmocnienia.Wolalbym wymiane na freddiego umf ale coz zobaczymy.
LIKE ROCK LIKE A PLANET LIKE A FUCKING ATOM BOMB....
Bad Religion
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Ja mam bana na kupowanie ram meridy ;) za dużo im ich połamanych wysłałem ^^ lepiej nawet dopłać do meridki umf nowej jak coś poważnie myślisz w stronę fr ;)
Back in black
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość