Dylemat -amor
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 19.02.2010 20:23:55
- Kontakt:
Dylemat -amor
Siema, mam dylemat otóż posiadam marzocchi 888 rc 05 r . I zastanawiam się czy nie dołożyć kilka stówek i kupic boxxera race 2010 . Czy boxxer działa lepiej od 888 ? . Amorka używał bym w DH. pozdro
Race 2010 działa gorzej od 888 05. Ma pare innych zalet jak normalna wysokość czy waga ale wymaga wiecej pracy aby działał dobrze. Osobiście uważam, że to może być pozytywna zmiana zaleznie od tego czego oczekujesz od amora ale wiem, ze jestem w mniejszości i jesli nie chcesz rozbierac amora to raczej ci nie podejdzie.
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 19.02.2010 20:23:55
- Kontakt:
-
- Posty: 3540
- Rejestracja: 16.04.2008 12:50:13
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry / Katowice
- Kontakt:
Ja bym dokupił płaskie półki + ewentualnie PROTONE i masz wtedy amortyzator lżejszy około 600 gram , 'ludzką' wysokość , pracujący na bardzo przyzwoitym poziomie.
Koszt takiej operacji wyniesie Cie niecałe 800 stówek
Z Protonem nigdy nie miałem doczynienia , więc jedynie posiłkuję się pozytywnymi opiniami innych właścicieli
Pozdrawiam.
Koszt takiej operacji wyniesie Cie niecałe 800 stówek

Z Protonem nigdy nie miałem doczynienia , więc jedynie posiłkuję się pozytywnymi opiniami innych właścicieli

Pozdrawiam.
-
- Posty: 1357
- Rejestracja: 27.09.2009 09:11:26
- Kontakt:
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 19.02.2010 20:23:55
- Kontakt:
Protone w 6 letnim amorze to sredni pomysl - lagi sa wewnatrz poobijane przez sprezyne, w zwiazku z czym Protone bedzie puszczal powietrze z gornej komory do dolnej. Poza tym czy jest Protone przystosowany do 888 2005?maciek000111999 pisze:a własnie mam jeszcze 1 (dla nie których pewnie głupie pytanko ), opłaca wkładać sie protone do 888 ?
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22483678 - Cane Corso '10 + Roco WC
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 19.02.2010 20:23:55
- Kontakt:
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 19.02.2010 20:23:55
- Kontakt:
żeby nie zakładać tematu,spytam co sądzicie o marzocchi bomber 2010 rocznik model 55 RS,bo kosztuje 2-3 stówki więcej od duro :P i 2 stówki mniej od rst storma (600-700 zł nówki z 2010r.) czasem na allegro z rurą tapered zdemontowane z gianta reigna,a gdybym zmienił rame na horneta bym zaoszczędził na inne części,amor miałby byc wtedy używany do jazdy po lesie,hopek itd,ogólnie to na naukę fr i jazde typu enduro,i tam gdzie nie da się wjechać rowerem do xc :P ewentualnie macie jakieś lepsze propozycje z prawie nowymi amorkami w tej cenie to pisać 
PS: nie piszcie że dozbieraj na marzocchi 66 bo kosztuje 1000 zł i nie potrzebuje mega amora do ht bo i tak będzie trzęsło

PS: nie piszcie że dozbieraj na marzocchi 66 bo kosztuje 1000 zł i nie potrzebuje mega amora do ht bo i tak będzie trzęsło

-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
fajnie,tylko ja odgrzałem kotleta i zadałem pytanie wczoraj,a wy je jakoś ominęliście i odpowiadacie na te które ktoś zadał pół roku temu 
EDIT: ponownie zadaje pytanie tylko w skrócie, co sądzicie o marzocchi 55 rs z 2010 roku? wersja oem z gianta reigna,kosztuje w zależności od okazji 600-700 zł nówka a mógłbym kupić horneta z 2012 na tapered

EDIT: ponownie zadaje pytanie tylko w skrócie, co sądzicie o marzocchi 55 rs z 2010 roku? wersja oem z gianta reigna,kosztuje w zależności od okazji 600-700 zł nówka a mógłbym kupić horneta z 2012 na tapered
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości