miki_ck wiadomo, ale cholercia, jak się nie ma czasu/materiału trudno wymyślić coś nowego... Teraz niby ten du(m)p step się pojawia, ale tutaj postawione zostało na klasykę.
Przez awarię kolan i sprzętu (filmowego), przez to, że Przem ciągle machał łopatą na Palenicy, i jeździł kiedy mu się udało, nie skupiał się na kręceniu, więc nie udało się nakręcić zbyt dużo materiału.
Ja czekam na film który składa nasz znajomy, z Przemem i Jonkiem
Mimo wszystko, cieszę się, że film przypadł do gustu, whipy kozackie, prawda?
