Marzocchi Bomber All Mountain 1 (2006)
Marzocchi Bomber All Mountain 1 (2006)
Witam, moglbym prosic o jakies recencje na temat tego amortyzatora?
Mam okazje kupic wersje 130-150 ze sprezyna + powietrze za 500zl
Ponoc wszystko w nim chodzi sprawnie, ostatnio byl zmieniany olej.
Ten catridge TST jak nawali to amor jest do wyrzucenia czy da sie jezdzic ?
Jaki jest koszt nowego TST i gdzie go ewentualnie mozna dostac?
Ogolnie usterkowy to jest amortyzator? (kupilem go do Signa FR)
pozdr i dziex za odp !
Mam okazje kupic wersje 130-150 ze sprezyna + powietrze za 500zl
Ponoc wszystko w nim chodzi sprawnie, ostatnio byl zmieniany olej.
Ten catridge TST jak nawali to amor jest do wyrzucenia czy da sie jezdzic ?
Jaki jest koszt nowego TST i gdzie go ewentualnie mozna dostac?
Ogolnie usterkowy to jest amortyzator? (kupilem go do Signa FR)
pozdr i dziex za odp !
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Kupilem amor i go przebadalem:
Pierwsza rzecz ktora zauwazylem to lekkie luzy- powinienem sie tym martwic czy dopuszczalny jest jakis margines? Ew slizgi mozna wymienic i sie poprawi?
Zauwazylem takze ze po spuszczeniu powietrza z TST amor ugina sie max na ok 135mm z 150mm. Mozliwe ze tlumiki sie jakos zapychaja i nastepuje redukcja skoku?
pozdr
Pierwsza rzecz ktora zauwazylem to lekkie luzy- powinienem sie tym martwic czy dopuszczalny jest jakis margines? Ew slizgi mozna wymienic i sie poprawi?
Zauwazylem takze ze po spuszczeniu powietrza z TST amor ugina sie max na ok 135mm z 150mm. Mozliwe ze tlumiki sie jakos zapychaja i nastepuje redukcja skoku?
pozdr
jeżeli są lekkie, to można jeździć nie martwiąc sie. Można wymienić ślizgi ale to dość drogo Cie wyjdzie.maxik pisze:Pierwsza rzecz ktora zauwazylem to lekkie luzy- powinienem sie tym martwic czy dopuszczalny jest jakis margines? Ew slizgi mozna wymienic i sie poprawi?
trzeba odlać troszke oleju i będzie można dobijać.maxik pisze:Zauwazylem takze ze po spuszczeniu powietrza z TST amor ugina sie max na ok 135mm z 150mm. Mozliwe ze tlumiki sie jakos zapychaja i nastepuje redukcja skoku?
ok, dziex. Wiecie, na brytyjskim E-bayu mozna zwrocic wadliwy uzywany towar. Chce sie upewnic ze wszystko jest w miare OK, jak zapewnial sprzedawca.
Jutro ide do sklepu rowerowego bo maja tam pompke nisko-cisnieniowa do amora i moze cos powiedza na temat tych luzow bo jesli sa za duze to amor zwracam.
Faktycznie moze poziom oleju jest prawidlowy i jak wloze go do ramy to wykorzystam cale 150
Dodatkowo puka ETA jak amora wciskam (ale dziala prawidlowo). W sumie to oleje sprawe bo i tak nie bede go uzywac.
Widze ze technologia poszla do przodu od czasow RST Hi5 ha ha ha.
Jutro ide do sklepu rowerowego bo maja tam pompke nisko-cisnieniowa do amora i moze cos powiedza na temat tych luzow bo jesli sa za duze to amor zwracam.
Faktycznie moze poziom oleju jest prawidlowy i jak wloze go do ramy to wykorzystam cale 150

Dodatkowo puka ETA jak amora wciskam (ale dziala prawidlowo). W sumie to oleje sprawe bo i tak nie bede go uzywac.
Widze ze technologia poszla do przodu od czasow RST Hi5 ha ha ha.
Miałem kiedyś AM1 z 2005 roku w malowaniu "desert storm" czy jakoś tak. Jedyna rzecz która mi w nim przeszkadzała to brak osi 20mm co min było powodem zmiany na inny model no i mógłby być lżejszy. Za to praca i niezawodność nadrabiała w/w niedogodności. Będzie Pan zadooowoloooony
. Od kilku dni chodzi mi po głowie "prawie" bliźniaczy model Z1 Light ETA z 2006 ale ciężko zdobyć w nienagannym stanie.
Życzę miłego użytkowania.

Życzę miłego użytkowania.
http://dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=67764 [i]oraz[/i] 68549
Zmień olej przede wszystkimmaxik pisze:Pierwsza rzecz ktora zauwazylem to lekkie luzy- powinienem sie tym martwic czy dopuszczalny jest jakis margines? Ew slizgi mozna wymienic i sie poprawi?

Co za tym idzie zwykle luzy po zalaniu nowym olejem magicznie znikają



Zalozylem widelec do ramy i zauwazylem ze jak jest w pelni wyprostowany i chce sie go ugiac to na poczatku ciezko wchodzi. Sam poczatek/uruchomienie slizgow jest jakby twarde i malo plynne (jakby bez oleju).
Tez tak mieliscie ? Poziom oleju ponoc jest dobry.
Jeszce jedna uwaga- amor nie ma luzow jak jest ugiety, ale na wyprostowanym leciutko kiwa sie w slizgach- jak trzymam hamulec i pcham rower do przodu i do tylu to widac jak amor sie lekko wygina- w punkcie gdzie golenie górne wchodza w golenie dolne. Mam sie tym przejmowac czy uzywane amory z tak duzym skokiem tak maja?
Ogolnie 150mm skoku nie rozni sie zbytnio od mojego 130mm Hi5. Na dodatek nie lubie jednej polki- nie ma ograniczenia skretu kierownicy i juz raz mi rower spadl oparty o sciane :-/ bleee
Tez tak mieliscie ? Poziom oleju ponoc jest dobry.
Jeszce jedna uwaga- amor nie ma luzow jak jest ugiety, ale na wyprostowanym leciutko kiwa sie w slizgach- jak trzymam hamulec i pcham rower do przodu i do tylu to widac jak amor sie lekko wygina- w punkcie gdzie golenie górne wchodza w golenie dolne. Mam sie tym przejmowac czy uzywane amory z tak duzym skokiem tak maja?
Ogolnie 150mm skoku nie rozni sie zbytnio od mojego 130mm Hi5. Na dodatek nie lubie jednej polki- nie ma ograniczenia skretu kierownicy i juz raz mi rower spadl oparty o sciane :-/ bleee
Stick-slip. Nie powinno tego być w dobrze działającym amorze.maxik pisze:Sam poczatek/uruchomienie slizgow jest jakby twarde i malo plynne (jakby bez oleju).
Trzeba zdefiniować to lekko niestety. Golenie w ślizgach nie będą siedzieć idealnie przecież ale też nie powinny mieć 0,5mm luzu.maxik pisze:ale na wyprostowanym leciutko kiwa sie w slizgach
-
- Posty: 206
- Rejestracja: 01.09.2007 11:39:53
- Lokalizacja: okolice Tarnowa
- Kontakt:
Miałem All Mountaina 1 TST2+ETA 160mm na sztywną oś, ale z 2007 roku.
Spręzyny, zwłaszcza ta mała, ta koncu kartusza lubi pękac(nie do kupienia w gregorio, trzeba dorabiac samemu), w moim przypadku, duza, głowna sprezyna tez pekła, ale nie było tragedii, bo mozna dokupic. TST2 w tym roczniku jesli nawali to generalnie nadaje sie do wymiany, objawia sie to uciekajacym olejem z kartusza i przy skreconym tłumieniu powrotu, tłumienie nie działa ono od razu. Luz na ślizgach pojawił sie dopiero po trzech latach i był własciwie nie wyczuwalny. Jednak przyczyniło sie do tego w głownym stopniu, ze uzywałem go stricte do FR. Co do pracy, to po prostu bajka, wybierał najmniejsze nierownosci, nie dobijał i miał płynny, liniowy skok, totem coil pod tym wzgledem, nawet mu nie dorownywał. na minus mozna było zaliczyc sztywnosc, ale jesli bedziesz go uzywac do enduro i niedzielnych wypadow, to nie powinienes narzekac.
Spręzyny, zwłaszcza ta mała, ta koncu kartusza lubi pękac(nie do kupienia w gregorio, trzeba dorabiac samemu), w moim przypadku, duza, głowna sprezyna tez pekła, ale nie było tragedii, bo mozna dokupic. TST2 w tym roczniku jesli nawali to generalnie nadaje sie do wymiany, objawia sie to uciekajacym olejem z kartusza i przy skreconym tłumieniu powrotu, tłumienie nie działa ono od razu. Luz na ślizgach pojawił sie dopiero po trzech latach i był własciwie nie wyczuwalny. Jednak przyczyniło sie do tego w głownym stopniu, ze uzywałem go stricte do FR. Co do pracy, to po prostu bajka, wybierał najmniejsze nierownosci, nie dobijał i miał płynny, liniowy skok, totem coil pod tym wzgledem, nawet mu nie dorownywał. na minus mozna było zaliczyc sztywnosc, ale jesli bedziesz go uzywac do enduro i niedzielnych wypadow, to nie powinienes narzekac.
Zaniepokojony tym Stick-slip + luzami zwrocilem amortyzator sprzedajacemu z E-baju.co.uk.
Co ciekawe- w tym pieknym i uczciwym kraju- to sprzedajacy ktory umiescil nieprawidlowy opis przedmiotu pokrywa w calosci koszty transportu, a ja nie trace ani grosza. Ciekawe kiedy allegóóówno bedzie tak samo dobrze traktowac ludzi ktorzy padli ofiara oszustwa/niedomowienia.
Szkoda bo rowerek by tak wygladal :

teraz szukam Juniora T.
Co ciekawe- w tym pieknym i uczciwym kraju- to sprzedajacy ktory umiescil nieprawidlowy opis przedmiotu pokrywa w calosci koszty transportu, a ja nie trace ani grosza. Ciekawe kiedy allegóóówno bedzie tak samo dobrze traktowac ludzi ktorzy padli ofiara oszustwa/niedomowienia.
Szkoda bo rowerek by tak wygladal :

teraz szukam Juniora T.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości