
Niedawno pękła mi korba(TRUVATIV RUKTION) w dwóch miejscach przy mocowaniach do zębatki (tam gdzie się wkręca śrubki). No i nie mam pojęcia jak to naprawić, czy muszę kupić nową korbę ? Jeżeli tak to jaką.
Ostatnio gdy zapytałem czy bez jednej śrubki mogę normalnie śmigać, skończyło się wszystko tak, że odpowiedzi dostałem kilka... Oczywiście same pozytywne "śmigaj dalej". No i odpadło kolejne mocowanie prawej korby

Więc tak: czy mogę jakoś to zrobić, przykleić zębatkę, czy cuś?

Jeżeli konieczna bedzie wymiana prawej/całej korby to proszę o małą podpowiedź jaką mam wybrać wytrzymałością podobną do RUKTIONA, byle dała radę w FR/lekkim DH. Cena do 150-200zł nie droższa ! ;D
Moja rama : LF Cocaine