Strona 1 z 2
Luzy w przednim kole
: 21.04.2012 11:09:45
autor: greg2405
Witam!
Czy ktoś z Was miał podobny przypadek:
po założeniu i przykręceniu koła (piasta Dartmoor dee force) do 888 rc z 2005 koło chodzi na boki (widać, że na tulejkach pomiędzy piastą a widelcem) - dodam, że ośka skręcona na maksa;
Przypuszczałbym, że to łożyska ale...
ostatnio zamieniliśmy się z kumplem na koła - założyłem jego (piasta Da Bomb head spin) a on moje do 66 rc3 - i tu zarówono w jednym jak i w drugim przypadku luzów nie było:-)
Co Waszym zdaniem może być tego przyczyną? łożyska? tuleje? amortyzator?
Może ktoś spotkał się z podobną sytuacją..
: 21.04.2012 13:23:42
autor: Banan725135650
greg2405 pisze:Czy ktoś z Was miał podobny przypadek:
po założeniu i przykręceniu koła (piasta Dartmoor dee force) do 888 rc z 2005 koło chodzi na boki (widać, że na tulejkach pomiędzy piastą a widelcem) - dodam, że ośka skręcona na maksa
Ja tak mam - z piastą NS Primary i Domain'em. Co prawda luz jest niewielki (1/2 mm) ale zawsze... Chętnie poczytam co może być przyczyną.
: 21.04.2012 15:05:06
autor: CEZAR
Spotkałem sie z takim cudem, kumple kupił nowego argyle (os maxle 360 light) i nowa piaste ns rotary 20 2011, złożył wszytsko pieknie. Po czym okazało się że ma luzy na boki, nikt nie wie co było przyczyna, wizyta w serwisie i telefony do dystrybutrów tez nic nie pomogły. Więc zamianiłem sie z kumplem ośkami (miałem pike i starą os maxle, piasta rotary 20 2010) i wszystko grało, nikt nie mial luzów. Do dziś niewiemy co było przyczyną.
: 21.04.2012 16:11:09
autor: boogiel
Obstawiam, że to antygrawitacja.
: 21.04.2012 18:47:59
autor: greg2405
W poniedziałek zmienię łożyska - zobaczymy czy to pomoże:-)
: 21.04.2012 21:53:24
autor: Banan725135650
greg2405 pisze:W poniedziałek zmienię łożyska
Daj znać jaki efekt.
: 22.04.2012 08:13:50
autor: AdiFreerider
też znam takie przypadki. Ciężka sprawa z tym jest :/ jakby amortyzatory (a właściwie to ich ośki, systemy mocowania koła) nie były kompatybilne ze wszystkimi piastami... ale teoretycznie jest to niemożliwe.
: 22.04.2012 09:58:33
autor: =Pietr3k=
Podejrzewam, że odpowiedź tkwi w ośce. Długość osi 20mm w zależności od firmy różni się nawet o 1mm (oś Dartmoor vs Marzocchi). Średnica zawsze jest taka sama. Radzę stosować osi tego samego producenta co widelec. U mnie przy skręcaniu Drop Offa Triple osią nie od Marzocchi miałem wrażenie że dokręciłem koło na max, ale wcale nie zapewniłem odpowiedniego ścisku na piaście tylko ośka zaparła się o własny rant. Dokładnie to samo może dotyczyć Waszych przypadków.
: 22.04.2012 12:25:06
autor: diskordia
mozna dopasować cieniutkie podkładki - poszerzając tym samym piatę
: 22.04.2012 18:21:24
autor: =Pietr3k=
Piasty nie wolno poszerzać bo spowodujesz rozsunięcie dolnych goleni na boki i lagi nie będą pracować w nich wtedy w jednej osi. Dedykowana ośka producenta to nie aż tak duży wydatek zamiast serwować amorowi niechciane naprężenia. Druga sprawa, że ja tylko przypuszczam jaki jest problem...
: 22.04.2012 20:32:14
autor: greg2405
Co do osi to jest to oryginalna oś marzocchi.
Z wcześniejszą piastą Kona kk disc nie było żadnych luzów.
Zobaczymy po wymianie łożysk:-)
: 22.04.2012 21:25:32
autor: bobiii
Mam ten sam problem, tak samo Marzocchi 888 Rc z 05r. Przy piaście NS. Ale mi się tak mega bardzo chodzi koło na boki. ;/
: 23.04.2012 17:43:19
autor: greg2405
A więc zgodnie z wstępnym planem dokonałem wymiany łożysk w pieście. Zakupiłem łozyska (6904) za 18 zł każde. Założyłem koło i ... luzy zniknęły:-)
Zobaczymy jeszcze co będzie po jeździe próbnej - jak luzy się pojawią dam znać.
Jeszcze raz dzięki za wszystkie komentarze!
: 01.05.2012 07:24:48
autor: greg2405
No i niestety po dwóch wypadach luzy w przednim kole mimo wymiany łożysk znowu się pojawiły:-(
Trudno będę musiał zmienić piastę na inną...
: 01.05.2012 07:46:13
autor: kubuspunxdh
a może tuleja która trzyma wew. bieżnie miedzy sobą źle siedzi ? ja sie spotkałem kiedyś z takim problemem.. łożyska padały jeden za 2gim wziąłem suwmiarkę pomierzyłem zrobiłem nową i śmiga do dziś bez problemow
: 01.05.2012 09:49:43
autor: DisC
Sam mam na przodzie Dee Forca... Po założeniu go do Pike 409 miałem to samo co ty. wszystko ładnie ściśnięte ale dalej latało na boki. Kupiłem Marzoccha 66 i problem zniknął. być może to wina amortyzatora. u mnie tak było.

: 01.05.2012 22:18:19
autor: greg2405
Jeżeli byłby to amortyzator to przypuszczam, że wcześniej też bym miał luzy przy pieście Kona ale ich nie było...
: 01.05.2012 22:38:10
autor: =Pietr3k=
W tym temacie nie ma zbyt wiele do dumania... greg, wyjmij samą ośkę z amora i sprawdź czy jak ją włożysz do otworu piasty bez żadnego skręcania to czy masz znaczący luz...
Skoro w amorze Marzocchi masz ośkę Marzocchi to wykluczyłbym brak kompatybilności tych dwu części.
W większości piast masz taki układ: ośka 20mm + gruba aluminiowa tuleja, w którą ta oś wchodzi i z drugiej strony ta tuleja opierająca się na łożyskach piasty. O ile między samą osią a tuleją może być
minimalny luz to już między tuleją i łożyskiem oraz łożyskiem i korpusem piasty żadnych luzów nie może być. Sprawdź powyższe pasowania i będziesz miał odpowiedź...

: 02.05.2012 15:50:52
autor: LestatBiker
Widać nawet boty chcą pomóc. Miałem podobny przypadek w monsterze, okazało się ze wystarcza z jednej strony przykręcić oś jednocześnie dociskając piastę mocno do jednej lagi, a drugą lage luzno skręcić i pomogło.