FORUM DH-zone.com

Cześć.Dałem dziś do tokarza mojego xcr zeby wytoczył mi korki regulacji i slizgi.Lecz on powiedział ze slizgi są ok.Że je mierzyl i dokładnie sa dopasowane.On też zna się na takich amorkach i mowił że wystarczyło by tylko nasmarowanie go odpowiednim smarem.Jak myslicie jak nie ślizgi to co moze być przyczyną luzów ? Być może gdy go nasmaruje nowym smarem może nie bedzie luzu. I czym powinno się smarować xcr od srodka?

A więc moje 2 pytania:
1.Co moglo byc przyczyną luzów oprucz slizgow?
2.jakim smarem go nasmarowac?

Areeek pisze:2.jakim smarem go nasmarowac?

Judy butter, wazelina, tawor, masło, margaryna. W XCR bez różnicy.

OK A wie ktoś coś o tych luzach?

Areeek pisze:.On też zna się na takich amorkach i mowił że wystarczyło by tylko nasmarowanie go odpowiednim smarem.

Super się musi znać, skoro uważa, że smar skasuje luzy

On mi mowił ze slizgi są idelanie dopasowane. i mowił że wystarczy dobrze nasmarować i odpowiednio skręcic i nie powinno być luzu.

Więc skręć, nasmaruj i się przekonaj, pół godziny roboty. Wg. mnie nie ma racji, ale może XCR jest aż tak bardzo tandetny, że aż się w środku rozkręca

w srodku to nie ma co sie rozkrecic ;p

To co jego zdaniem trzeba poskręcać?

Kup inny amor i po sprawie

Zalanie betonem powinno skasować luzy .
A tak naprawdę, to jemu się może wydawać, że ślizgi są ok (mam na myśli Twojego mechanika). Wystarczy luz 0,1mm żeby amor latał jak skórka na małym.