cowybrac sztywny widelec czy amor
cowybrac sztywny widelec czy amor
dopiero co zaczynam i mam dylemat wole sztywniaka za 300zl.amory sie psujol i czeba konserwowac.brat ma sztywniaka i jest zadowolony. co wy nato?
jesli amor, to polecam mozo groove, jest sztywny, nawet bardzo -> swoje wytrzyma, np w czasie jakichs 180 itd
ja smigam na widelkach od treka bruisera, poczatkowo bylo ciezko, nadgarstki i palce napieprzaly ostro, ale po czasie czlek uczy sie dobrze ladowac itd; dla mnie takie widelki to dobre rozwiazanie, uczy plynnosci i dobrych ladowan - jak sie ma amora, mozna sobie pozwalac na spadanie jak worek ziemniakow:) z widelkami niezbyt...
dolaczam sie do pytania: co myslicie o tych piastach assets, bo jutro je kupuje:)
ja smigam na widelkach od treka bruisera, poczatkowo bylo ciezko, nadgarstki i palce napieprzaly ostro, ale po czasie czlek uczy sie dobrze ladowac itd; dla mnie takie widelki to dobre rozwiazanie, uczy plynnosci i dobrych ladowan - jak sie ma amora, mozna sobie pozwalac na spadanie jak worek ziemniakow:) z widelkami niezbyt...
dolaczam sie do pytania: co myslicie o tych piastach assets, bo jutro je kupuje:)
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
nie pierdolcie ze amorr jak chce do streetu to sztywniak dopiero potem jakis dj wiem co mowie bo sam mialem i taniego amora i sztywniaka a ty nimitz zastanow sie co piszesz jak polamiesz widelec od treka zaznaczam polamiesz ... to zrob fotke a wysle Ci poczta piwo bo wygiac mozna wszystko sam wygialem widelec od treka ale dalo sie jezdzic teraz wygialem rure w drop offie i nie da sie jezdzic ... wiec na poczatek lepszy sztywny bo podczas nauki najbardziej sie rozpierdala sprzet a co do mozo to robia sie luzy ( kumpel ma i widzialem ) i chyba codziennie trzeba go czyscic i smarowac ... smar wylazi na golenie i wogole
http://przemooo.pinkbike.com/album/photos/
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 20.04.2004 08:56:50
- Lokalizacja: Łomianki Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
apropos widelca, to jak chcesz jeździć na sztywniaku to kup se bmx'a,
ja osobiście uważam że nie ma sensu montować górala na single-speeda i bez amorka, nawet gdybybył jakiś lipny, tylko nie bież rst, bo niby jak na bikeu usiądzież to robi się 4 cm tłumienia (pierwsza wada) to itak odsprężynowuje, i miałem już kilka dropów , z ładnym lądowaniem tyle że mi odsprężynował( na dodatek w bok i ze 2x zrobiłem beton slidea, na szczęście nic mi się nie stało, szeroka kiera uratowała nie jeden tyłek)
ja osobiście uważam że nie ma sensu montować górala na single-speeda i bez amorka, nawet gdybybył jakiś lipny, tylko nie bież rst, bo niby jak na bikeu usiądzież to robi się 4 cm tłumienia (pierwsza wada) to itak odsprężynowuje, i miałem już kilka dropów , z ładnym lądowaniem tyle że mi odsprężynował( na dodatek w bok i ze 2x zrobiłem beton slidea, na szczęście nic mi się nie stało, szeroka kiera uratowała nie jeden tyłek)
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=22&t=74297
tassadar -> widzialem na bodajrze www.dirtjump.prv.pl ;)
o czym ty mowisz czlowieku? kup bmxa?? tylko ze bmxa nie przerobie na freeride jak juz bede mial kase. a tu moge miec rame sztywniaka singla i jak wsadze amor bedzie looz. do bmxa nie da rady. na duzych kolach porobie dropa, bmx ogranicza. do btm wsadze singla i nic mi nie uderza, po *** mi przerzutka jak jej nie uzywam. poza tym zrozum ze nie kazdem umale kola pasuja. ja nei umeim na bmxie nic, jakos mi nie podchodzi, ale na sztywnym mtb mi sie jezdiz przyjemnie.
poza tym przywyczaic sie do widelca jest latwo - pobola cie tydzien rece i przestana. jak ladujesz na tyl to jest spoko. z hopek (malych) tez skakalem i trza tlumic lapami ostro po prostu. wszystko sie da trzeba chciec.
nigdy wiexcej hujowego amora. starta kasy.
co do sztywniaka to kup sobie dabomba albo treka, pozadny sprzet. da sie pogiac - wszystko da sie zniszczyc. ale na pewno wiecej wytrzyma dobry sztywny niz ****** rst, ktory tylko przeszkadza. to tyle ode mnie
o czym ty mowisz czlowieku? kup bmxa?? tylko ze bmxa nie przerobie na freeride jak juz bede mial kase. a tu moge miec rame sztywniaka singla i jak wsadze amor bedzie looz. do bmxa nie da rady. na duzych kolach porobie dropa, bmx ogranicza. do btm wsadze singla i nic mi nie uderza, po *** mi przerzutka jak jej nie uzywam. poza tym zrozum ze nie kazdem umale kola pasuja. ja nei umeim na bmxie nic, jakos mi nie podchodzi, ale na sztywnym mtb mi sie jezdiz przyjemnie.
poza tym przywyczaic sie do widelca jest latwo - pobola cie tydzien rece i przestana. jak ladujesz na tyl to jest spoko. z hopek (malych) tez skakalem i trza tlumic lapami ostro po prostu. wszystko sie da trzeba chciec.
nigdy wiexcej hujowego amora. starta kasy.
co do sztywniaka to kup sobie dabomba albo treka, pozadny sprzet. da sie pogiac - wszystko da sie zniszczyc. ale na pewno wiecej wytrzyma dobry sztywny niz ****** rst, ktory tylko przeszkadza. to tyle ode mnie
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości