FORUM DH-zone.com

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zmianą mojego dhxa 3 na inny damper. Głównie brakuje mi w nim regulacji kompresji. Widzę, że na aledrogo można dostać stosunkowo tanio nowe roco wc. Oczywiście w tej kasie (~500zł) można już dostać używanego dhxa5, ale mimo wszystko nowe to nowe, no i foxa mam juz ponad 2 lata i chetnie spróbowałbym czegoś innego. Wiem, że roco nie zbierały raczej pochlebnych opini, ale rzeczywiście aż tak z nimi źle? Opłaca się waszym zdaniem taka zamiana?
Damper bedzie w ramie norco a-line.

Hm... zmień na dhx 5,0

Może ktoś napisać kto miał styczność z roco co dokładnie było z nimi nie tak? Druga sprawa, czy średnica oczek montażowych i ich szerokość jest taka jak w foxie?

Wg mnie roco wc to lepszy damper od dhx'a ale jesli chcesz sie bawic zewnetrzna regulacja kompresji w roco to nie kupuj tego dampera, zakres jest tak waski, ze raczej nie zauwazysz roznicy miedzy ustawieniem min i max.

troyo pisze:jesli chcesz sie bawic zewnetrzna regulacja kompresji w roco to nie kupuj tego dampera, zakres jest tak waski, ze raczej nie zauwazysz roznicy miedzy ustawieniem min i max.

Chyba miałeś jakiś uszkodzony model
Jak sie ścigasz to bierz roco jest zdecydowanie twardsze bo ma sporo HSC czego o DHX powiedziec nie mozna, jesli chcesz miec tzw. kanapę to DHX.

Ostatnio widziałem nowego 5th elementa na allegro za grosze, jak komuś nie pasuje platforma to wsadzić shimy i można cieszyć się świetnym damperem.

Mam roco, co prawda "R", ale faktycznie działa nieco lepiej niż dhxy, i jest pluszowy. Tak jak mi kiedys poradził off_road, nie żałuję wyboru.

To w końcu jest pluszowy czy progresywny? Twardość rzeczywiście by mi odpowiadała, bo chociaż w zawodach startuję raczej rzadko, to zawieszenie preferuję twarde na co dzień.
Z tego co widzę, fox i marzocchi mają te same wymiary tulei montażowych, ale może ktoś to jeszcze potwierdzić?

tuleje sa na bank takie same (przekladalem z dhx4 do roco tst r i z dhx5 do roco wc).

Miałem Roco RC WC zarówno sprężynę jak i powietrzny w Norco Team DH i powiem Ci, że ramka świetnie się spisywała z tymi damperami (zwłaszcza sprężynowym). Chciałbym zaznaczyć, że nie jeździłem na DHX'ie więc nie mam porównania, ale Roco do Norci mogę Ci z czystym sercem polecić!

Pozdro

mysticar pisze:To w końcu jest pluszowy czy progresywny?

Roco jest liniowym damperem możesz bez wiekszego problemu go "dobić w rękach", myk polega na tym, ze jeśli będziesz chciał to zrobić szybko nie ma szans

Dla tego właśnie ma sporo HSC żeby moc zapobiegać dobijaniu. Osobiście wolę własnie liniowy damper + sporo HSC niż progresywny ale bez tłumienia na początku skoku.

Ostatnio kolega w swoim anti zamienił DHX-a na Roco i roznica mocno na plus

Jak chcesz nowke roco to zagadaj do Piotrexa z forum

Mam na co dzień DHX 5.0 i przez chwilę ROCO WC - pierwszą w Stinky a drugą w Stabie. Jeżdżę raczej Enduro / lekkie FR i przy takiej jeździe praca obydwu jest niemal identyczna.

Przy tej samej twardości sprężyny 500lbs/inch i podobnym przełożeniu ROCO jest trochę twardszy.

Za to zakres regulacji w DHX-ie jest odczuwalnie większy i regulatory działają lepiej. Dla mnie DHX to po prostu lepiej wykonany damper.

ROCO WC, również ten testowany przeze mnie ma pewną przypadłość - duża partia tych damperów ma zbyt powolny powrót i regulacja jest niewystarczająca. Druga upierdliwa sprawa to bardzo głośne "świszczenie" w trakcie rozprostowywania dampera przy prawidłowym wyregulowaniu.

off_road, każdy damper zarówno powietrzny i sprężynowy pracuje progresywnie. Progresja jest większa lub mniejsza.
Nie istnieje coś takiego jak damper pracujący liniowo. To jest fizycznie niemożliwe i jeśli będziesz chciał - wytłumaczę dlaczego (z podaniem kilku wyjątków od tej reguły).

=Pietr3k= pisze:off_road, każdy damper zarówno powietrzny i sprężynowy pracuje progresywnie. Progresja jest większa lub mniejsza. Nie istnieje coś takiego jak damper pracujący liniowo. To jest fizycznie niemożliwe i jeśli będziesz chciał - wytłumaczę dlaczego (z podaniem kilku wyjątków od tej reguły).

ale są dampery bardziej lub mniej progresywne. Na te najmniej mówi sie potocznie że są liniowe. Takie czepianie sie szczegółów troszke.