Nieuczciwy sprzedawca na giełdzie
: 24.08.2012 14:40:48
Proszę o dodanie go do listy
Witam chciałbym opisać jak to z "kolegą" grubyyyyyyy załatwia sie interesy. Otóż umówiliśmy się na kwotę 35 zł plus wysyłka za mostek Truvativ, poprosiłem o wysyłkę listem poleconym priorytetowym żeby było taniej i szybciej niż paczką. Owy osobnik nie wiedział ile wysyłka będzie kosztowała wiec prosił bym wpłacił 50 zł co uczyniłem zaznaczając by oddał kwotę. Przelew zleciłem 11 sierpnia na nie jego konto bo sprzedający ma 15 lat i konta pewnie nie posiada,ale na dane podane przez gg. 13 sierpnia spytałem czy mostek został wysłany, 14 sierpnia dostałem info że zostanie wysłany w czwartek 16. Mostek został wysłany dopiero 21 i dotarł do mnie 22 sieprnia. przesyłka kosztowała 5,70 plus koszt koperty ( mostek nie był zabezpieczony w jakikolwiek sposób, po prostu wrzucony do koperty). Sprzedawca ni me ni be. napisałem do niego w tej sprawie to wypierał się ze przesyłka była droższa i to nie on wysyłał po dłuższym dialogu i udowodnieniu ze kosztowała tyle ile kosztowała milknie. Dzisiaj po moim pytaniu czy milcząc będzie udawał głupiego mówi że nie odda, zaczyna używać niecenzuralnych słów. Nawet wysyła kolegę który wysyłał owy mostek i ten pisze do mnie na gg nie podając żadnych argumentów, ze pieniedzy po prostu nie odzyskam.
podsumowując w jednym zdaniu -nie chodzi juz o te pieniądze, ale o zachowanie owego delikwenta. Przy zawieraniu jakichkolwiek transakcji z nim uważa bo widać że to typowy dzieciak który myśli ze " poza allegro" to wszystko wolno.
Witam chciałbym opisać jak to z "kolegą" grubyyyyyyy załatwia sie interesy. Otóż umówiliśmy się na kwotę 35 zł plus wysyłka za mostek Truvativ, poprosiłem o wysyłkę listem poleconym priorytetowym żeby było taniej i szybciej niż paczką. Owy osobnik nie wiedział ile wysyłka będzie kosztowała wiec prosił bym wpłacił 50 zł co uczyniłem zaznaczając by oddał kwotę. Przelew zleciłem 11 sierpnia na nie jego konto bo sprzedający ma 15 lat i konta pewnie nie posiada,ale na dane podane przez gg. 13 sierpnia spytałem czy mostek został wysłany, 14 sierpnia dostałem info że zostanie wysłany w czwartek 16. Mostek został wysłany dopiero 21 i dotarł do mnie 22 sieprnia. przesyłka kosztowała 5,70 plus koszt koperty ( mostek nie był zabezpieczony w jakikolwiek sposób, po prostu wrzucony do koperty). Sprzedawca ni me ni be. napisałem do niego w tej sprawie to wypierał się ze przesyłka była droższa i to nie on wysyłał po dłuższym dialogu i udowodnieniu ze kosztowała tyle ile kosztowała milknie. Dzisiaj po moim pytaniu czy milcząc będzie udawał głupiego mówi że nie odda, zaczyna używać niecenzuralnych słów. Nawet wysyła kolegę który wysyłał owy mostek i ten pisze do mnie na gg nie podając żadnych argumentów, ze pieniedzy po prostu nie odzyskam.
podsumowując w jednym zdaniu -nie chodzi juz o te pieniądze, ale o zachowanie owego delikwenta. Przy zawieraniu jakichkolwiek transakcji z nim uważa bo widać że to typowy dzieciak który myśli ze " poza allegro" to wszystko wolno.