Witam. Dzisiaj podczas jazdy na lokalnej trasce zaczęło coś strzelać . W drodze powrotnej strasznie mnie to irytowało więć myślałem ,że coś się poluzowało. Sprawdzam dokręcenie gwiazdki ,a tu leciutko się wkręca. Problemem była gwiazdka/szyszka,która poprostu sięwyrwała ku górze, lecz naprawdę mocno dało się dokrecić i nic już się potem nie luzowało. Więc problem jest w czym innym.
Możliwe ,że sterówka w 888vf 2005 zaczęła strzelać ???( dodam ,że nie było żadnej gleby, niedolota- cały czas płynna jazda)
Stery to sunline v2- też to podejrzewałem ,ale wymieniłem łożyska maszynowe na całkiem nowe i strzelanie nie ucichło.
Nie wiem co dalej robić
