Strona 1 z 1

Rock Shox Totem Solo Air czy Marzocchi 66 rc3

: 09.09.2012 10:22:05
autor: kurkos
Mam dylemat nad kupnem amortyzatora, RS Totem Solo Air, czy Marzo 66rc3.Z jednej strony jestem za RS'em, golenia 40mm wydają się pancerne i opinie o tym amorze też czytałem całkiem pozytywne. Natomiast nie jestem fanem powietrznych systemów tłumienia więc minus dla RS'a. Zależy mi również na wytrzymałości amora. Natomiast Marzocchi odrzuca mnie do siebie przede wszystkim rocznikiem- 2008 nie był najlepszym rokiem maroka, ale z kolei też wolałbym Maroka, bo sam wcześniej jeździłem na Drop Offie i mam zaufanie do Maroków. Kolejna sprawa to serwis, RS'a wydaje mi się że trzeba częściej serwisować niż Maroka, a już z samego doświadczenia wiem, że Marok nie wymaga tak częstego serwisu. Mojego Drop Offa serwisowałem raz na pół roku-rok i było wszystko z nim w porządku, co bardzo mi się podobało. Tak więc do rzeczy. Który amortyzator wybrać? Czy może szukać czegoś innego? Przeznaczeniem amortyzatora ma być FR i ma jeździć z ramą Transition Dirtbag. Podaję linki do obu amortyzatorów: http://allegro.pl/rock-shox-totem-solo- ... 08003.html

http://allegro.pl/66rc3-2008-i2614163890.html

: 09.09.2012 10:48:17
autor: luke_
Cześć,

wydaje mi się że Totema możesz spokojnie brać. To pewny i odpornny na wszystko kawał sprzętu.
Powietrza się nie bój - z Solo Air problemów nie było. Najczęściej powietrze jest bardziej progresywne od sprężyny stalowej. W Totemie ze względu na monstrualną wielkość komory powietrznej tak nie jest.
Ja sam założyłem ten amor do maszyny enduro i nie żałuję :)
Oryginalnie miałem sprężynę i dokupiłem do niego oryginalną sprężynę Solo Air - więc jakbyś chciał sprężynę stalową to mogę Ci zestaw z mojego odsprzedać :)

Pod moją wagę jest rewelacja.
Serwis raz na pół roku też powinien wystarczyć, dodatkowo masz porty do zmiany oleju bez rozkręcania widelca, co znacznie upraszcza roboty pomiędzy większymi serwisami.
Nie bałbym się go. W przeciwieństwie do słynnego rocznika Marzocchi.

: 09.09.2012 11:13:25
autor: LisuKrakow
nie wiem czy tylko mi sie wydaje ale ten totem na ostatnim zdjeciu wyglada jakby mial ostro przyorana golen, jesli nie to bralbym totema. najlepiej popros o dodatkowe fotki tego miejsca.

: 09.09.2012 11:17:09
autor: Fonika
Szczerze to nie wziełabym ani jednego ani drugiego.

66 - 2008 to najgorszy rocznik, generalnie lepiej trzymać się od niego z daleko bo nigdy nie wiadomo czy trafisz na takiego co będzie działał czy na jakiś wadliwy egzemplarz

totem - jeżeli już to tylko nowsze wersje z mission control. Te starsze nie dość, że nie powalają wcale pracą to jeszcze mają dość wkurzającą przypadłość zapadania się 1cm skoku (jest to wina solo air'a i nie podlega gwarancji ponieważ "to u nich normalne"). Poza tym ten konkretny ma założone uszczelki enduro, które są twardsze od oryginałów i nie przepuszczają oleju co sprawia, że lagi szybciej się wycierają.

: 09.09.2012 11:22:09
autor: timon92
Lagi w tym Totemie już zaczęły się wycierać.

: 09.09.2012 11:37:22
autor: Vin_OSW
W Totemie wymiana oleju w tłumiku co rok, mimo tego, ze i tak jest czysty, po prostu ze względu na to, ze olej traci swoje właściwości.
W dolnych goleniach olej wymieniasz co 1-3 miesiące zależnie jak często śmigasz i w jakich warunkach. Wymiana trwa 5 minut ;)

Uszczelki Enduro to zło ;)

: 09.09.2012 11:42:46
autor: kurkos
LisuKrakow -zdjęcia mi nie są potrzebne, koleś jest z mojego miasta więc przed kupnem najpierw bym amortyzator bardzo szczegółowo obejrzał

Fonika -nie wiadomo, ale jakbym kupował to tylko i włącznie jeśli dostałbym klikudniową gwarancję rozruchową i pod warunkiem, że koleś od którego kupuje amor zgodzi się abym zaniósł go do serwisu żeby sprawdzić czy wszystko z nim w porządku.

: 09.09.2012 12:40:35
autor: luke_
Dodam, że moja opinia o totemie dotyczy Mission Control. I wydawało mi się że taki jest w ofercie - co do stanu technicznego to musisz każdą ofertę ocenić po swojemu. Wiadomo jak jest na tych aukcjach - chyba żaden sprzęt FR/DH nie jest używany zgodnie z przeznaczeniem, wszyscy tylko do sklepów jeżdżą :)

: 13.09.2012 20:42:38
autor: kurkos
Co myślicie o Marzocchi 66 VF?

: 13.09.2012 21:09:45
autor: elton29
No powiem sczszerze że chyba bym wolał dołożyć do boxxera bo jak w tym totemie już sie wycierają lagi to za taką kasę a jest na prawdę spora nie warto.

: 14.09.2012 15:32:27
autor: kurkos
Boxxera nie chcę. W ogóle w grę nie wchodzą dwupółki, na 3miasto, do dirtbaga nie ma co ładować dwupółki, myślę że jakaś jednopółka 170-180mm spokojnie wystarczy.

: 14.09.2012 21:10:56
autor: BlackForest
a ile masz hasju ?

: 16.09.2012 17:51:59
autor: kurkos
1000-1100zł max.