
Rehabilitacja po zespoleniu kości płytką rekonstrukcyjną...
Rehabilitacja po zespoleniu kości płytką rekonstrukcyjną...
Może ktoś z Was ma doświadczenia dotyczące tego po jakim czasie można rozpocząć rehabilitację po zespoleniu kości płytką? No i oczywiście ile czasu powraca się do zdrowia...

Ćwiczenia izometryczne możesz zaczynać od razu.(Z innej beczki trochę)Pół roku temu złamałem kręgosłup na odcinku th7 (skompresowany krąg o 0,5cm oraz pękł)i na dodatek 6i 8 pękły.
Po 7 miesiącach mam większą sprawność i siłę niż przed wypadkiem,nic mnie nie boli.Jeżeli naprawdę wierzysz i chcesz osiągniesz wszystko.
Nie wspominając o lekarzach którzy przecierali oczy ze zdumienia(twierdzili ze w najlepszym wypadku będę chodził o kulach). Uważam wiec ze nie ma sztywnego harmonogramu powrotu do zdrowia,wszystko leży w twoich rekach i chęciach.
Po 7 miesiącach mam większą sprawność i siłę niż przed wypadkiem,nic mnie nie boli.Jeżeli naprawdę wierzysz i chcesz osiągniesz wszystko.
Nie wspominając o lekarzach którzy przecierali oczy ze zdumienia(twierdzili ze w najlepszym wypadku będę chodził o kulach). Uważam wiec ze nie ma sztywnego harmonogramu powrotu do zdrowia,wszystko leży w twoich rekach i chęciach.
(Też z innej beczki) Przed wakacjami tego roku miałem zwichniętą rzepkę w prawym kolanie.
Ortopeda oczywiście powiedział że o freeridzie mogę zapomnieć, i kolano będzie wypadać częściej i oczywiście że nigdy nie powróci do poprzedniej sprawności. Zapłakałem.....,ale powiedziałem sobie Ku...a nie!
Rehabilitacja własna, którą wyczytałem w internecie i oto tadam!!! kolanko jak nowe... co prawda jeżdżę w stabilizatorze ale zdarzyło mi się go zapomnieć na parę wypadów i kolano działa i do sprawności prawidłowej wróciło,(czasem klika XD).
A tak na odpowiedź na twoje pytanie, zależy jaką kość miałeś zespalaną XD,
na każde złamanie są pewnie inne ćwiczenia
Ortopeda oczywiście powiedział że o freeridzie mogę zapomnieć, i kolano będzie wypadać częściej i oczywiście że nigdy nie powróci do poprzedniej sprawności. Zapłakałem.....,ale powiedziałem sobie Ku...a nie!
Rehabilitacja własna, którą wyczytałem w internecie i oto tadam!!! kolanko jak nowe... co prawda jeżdżę w stabilizatorze ale zdarzyło mi się go zapomnieć na parę wypadów i kolano działa i do sprawności prawidłowej wróciło,(czasem klika XD).
A tak na odpowiedź na twoje pytanie, zależy jaką kość miałeś zespalaną XD,
na każde złamanie są pewnie inne ćwiczenia

Dwa lata temu miałem złamaną rękę w łokciu zespolone płytką i po około 2 miesiącach wróciłem do zupełnej sprawności, śmiem twierdzić, że teraz ręka jet nawet mocniejsza
. W kwietniu tego roku złamałem kość udową do pełniej sprawności wróciłem po około 4-5 miesiącach, normalnie jeżdżę na rowerze i nie odczuwam żadnego dyskomfortu, jednak od lekarza mam jeszcze zwolnienie z wf do grudnia. W przypadku ręki powolną rehabilitację zacząłem od razu po zdjęciu szyny. Z nogą niestety nie było tak szybko bo dopiero po około dwóch miesiącach zacząłem chodzić na rehabilitację.

2 tygodnie i juz bez temblaka jak mialem plytke w obojczyku. Rehabu robiłem zero. Na rower wrócilem po 4 tyg na xc, 6 dh. Rehab miał sens tylko zeby wzmocnić osłabione ramie ale to rower ogarnął.greg2405 pisze:
Może ktoś z Was ma doświadczenia dotyczące tego po jakim czasie można rozpocząć rehabilitację po zespoleniu kości płytką? No i oczywiście ile czasu powraca się do zdrowia...
Teraz wyciągać będe za 2 tyg. W poniedziałek wizyta u anestezjologa.
Nie wyjmowałeś płytki z łokcia?k1kaka pisze:Dwa lata temu miałem złamaną rękę w łokciu zespolone płytką i po około 2 miesiącach wróciłem do zupełnej sprawności, śmiem twierdzić, że teraz ręka jet nawet mocniejsza
Ogolnie, jak miales takie powazne zlamanie to nie polecalbym sie napalac na mega cwiczenia od razu. Ale jak mowisz, ze juz 4tydz. leci, to spokojnie mozesz zaczynac delikatne cwiczenia. Na poczatek odciazaj reke, ew. jesli jest zle to nawet biernie moglbys powyginac. Izometryczne chyba nie maja zadnego sensu tutaj, jesli reka nie jest juz unieruchomiona, a jedynie na temblaku. Wszystko zalezy od Twojego stanu, czy czujesz bol i jak silny oraz w jakim stopniu Cie on ogranicza. Najlepiej bylo by isc prywatnie do jakiegos rozgarnietego rehabilitanta. A jesli nie to probuj na ile Ci bol pozwoli i powolutku zwiekszaj sile, obciazenia itp
www.szok.it - wchodzić, czytać, komentować i dać sie zaszokować!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości