FORUM DH-zone.com

Witam, znalazłem taki oto filmik
http://youtu.be/9sjvJXJWtAA
na którym opona po wielokrotnym przebiciu sama się łata.

Fajnie by było gdyby faktycznie dało się takie coś zrobić zwłaszcza że mam ostre kamyki w lesie.

czy ktoś wie jak uzyskać taki efekt??

To mleczko po prostu i to z grubo przesadzoną ilością

Ja używam od roku dętek slime, od tego samego też roku ani razu nie musiałem awaryjnie kół ściągać zajebiście sie sprawdza w DH. Jedyne co czasem wkurza to jak sie opony zmienia trzeba wentylki wykręcać Bo zalepia skubane bardzo skutecznie przy tradycyjnym spuszczaniu powietrza jeśli koło jest pod złym kątem

Jak dobrze pamiętam za 26zł był zestaw dętka z już zaaplikowanym slime oraz środek na dwie kolejne dętki. To jeśli chodzi o koszty

taki test to sb niech w dupe wsadzą , na sucho niby działa , a jak obciązysz opone ( czyt. pojedziesz na niej ) to po 500 m i tak masz flaka :/

I właśnie o to mi chodzi, czy to działa czy jakaś ściema?

Mam takie samochodowe - off_road - jak to aplikujesz ? Właściwie nie wpadłem na to by to przyjebać do roweru :P


Są gotowe dętki:
http://www.slime.pl/Produkty,brand,67,p ... r_auto_26_

Ale po co mi one skoro mam taki uszczelniacz (tyle że samochodowy) - ile tego lać ?

Bracia służę pomocą:

Ja mam zainstalowane juz gotowe dętki z tym specyfikiem firmowane przez slime.
Ale jesli dorwać sam preparat instaluje się go tak:

http://www.youtube.com/watch?v=TgX6_dlq7po

1. Odkręcasz kapę wętyla
2. Wykręcasz wętyl
3. Zakładasz rurkę z zestawu na koncowke butli, zakladasz węza na wętylek i ciśniesz gluta do połowy butelki (jest znacznik)
4. Zakręcasz wętyl, pompujesz i cieszysz jape mając w dupie przebicia

Jedyna rzecz która czasem irytuje to fakt, ze przed upuszczeniem cisnienia bez usuwania wetylka trzeba go dac na godzine 10 lub 2, inaczej płyn skutecznie zatyka wętylek i trzeba uzyc pompki do odblokowania systemu.
Druga smieszna sprawa to chwilowe naprawdę wesołe niewyważenie koła znika po paru obrotach

I przyznaję, ze to cholerstwo po prostu działa

237ml wystarcza na dwie dętki rozmiar 26x2.175

eee, ale ten filmik jest przyjebany :p

Może i wyprubuje to coś slime

A załata to snejka takiego 2 razy po 3 mm w dętce?

PS, takie moje koło lubi najbardziej

rafal.zwdh pisze:A załata to snejka takiego 2 razy po 3 mm w dętce?

Sneaki trudniej na tym złapać bo się slizga po sobie detka bardziej. Wole bezdętki ale jest to rozwiazanie jak na prawde masz totalny problem z przebiciami.

miałem kiedyś zestaw joe's no flats to przejścia na tubeless ale przy częstej zmianie opon jego użycie nie miało sensu. W końcu stwierdziłem że tubeless nigdy nie będzie mi pisane i mleczkiem z zestawu zalałem dętkę w tylnym kole.

Do tej pory miałem dętki Kenda Freeride ale męczące jest wozić w plecaku zapasową bo jest wielkości kartonu po mleku...

Trzeba kupić jakieś ultralight i zalać slime - dzięki - sprawdzę jak to działa.
Jest jakaś różnica między samochodowym a rowerowym >?

Ja to przerobiłem raz i mi się nie sprawdziło ... Te patenty są dobre jak masz tyci dziurkę ,a nie na 2-3mm ... Przy większym ciśnieniu i po przebiciu cierniem, prawie całe mleczko miałem w oponie,a nie w dętce
rafal.zwdh ogólnie szybko zczaiłeś ,że takie coś jest Tak samo jak "Nieprzebijalne" dętki FOSSa,które załatwiłem wszystkie i żadna nie zadziałała

próbowałem wcześniej jakieś wynalazki z orlenu, jakieś koło zapasowe w puszce/sprayu samo miało załatać i jednocześnie napompować. efekt taki że wszystko wyleciało i ujebało cały rower.

Jeżdżę na oponach 2,5" jeden zestaw na cały rok, dętki rubena 2,5"
Ciśnienie zaczynałem od 1,2 bara - pierwszy zjazd ze Ślęży i kapeć
następny zjazd 2 bary i to samo.
teraz mam 3,5bara i dopiero przestałem łapać kapcie (głównie sneak) jednocześnie zacząłem zwalniać w miejscach bardzo kamienistych, ale to mi psuje całą zabawę. w sumie w całym sezonie tylko raz udało mi się zjechać z samej góry bez kapcia,

jak zobaczyłem filmik że oponę można tak zmasakrować a ona dalej trzyma to stwierdziłem że warto śrubować.

Problem w tym że na Ślęży są skały wulkaniczne twarde i ostre.

uuu... ale się rozpisałem a jeszcze się nie najarałem :p
Lepiej użyć Slime do opony bezdętkowej? słyszałem ze większe dziurki wtedy załata.

I czy jest sens stosowania opony UST razem z dętką, czy zwiększy to odporność na przebicia?

Jedyna opona jaką znalazłem UST 2,5" w przystępnej cenie to Maxxis WetScream, ale to na błoto. Sprawdzi się ta opona na kamieniach?

wawrzon pisze:Jest jakaś różnica między samochodowym a rowerowym >?

Żadna

Slime rożni się od mleczka tym, że tam pływają drobinki i to całkiem spore które łatają przebitą dętkę
W 2011 praktycznie co wyjazd musiałem zmieniać dętki, dość irytujące mimo opon 2ply, nie były to snejki a drobne przebicia.
W 2012 ani razu nie musiałem zmieniać dętki a to o czymś mówi. A wyjątkowo dużo jeździłem

rafal.zwdh pisze:I czy jest sens stosowania opony UST razem z dętką, czy zwiększy to odporność na przebicia?

Bez sensu, waga większa niż zwykła + dętka do tego cena też w górę.

Czyli jak kupię opony maxxisa 2ply i dętki ultralight i przyjebie slime to będzie git - lepiej jak na tych kurwichach od Kendy si ?

tajes

A taka oponka nada się na kamienie?
http://allegro.pl/opona-schwalbe-nobby- ... 29965.html

Czy polecicie coś innego?

rafal.zwdh to szmata jest (w sensie opona nie ty xD )
Weź coś 2ply od MAxxisa jak chcesz na kamienie.

Zaciekawił mnie ten Slime i kupiłem sb 1 butle na próbe.
Jeśli ja nie bd łapał kapci to mozna śmiało powiedziec ze to działa

A jeszcze tak nawiasem , ciekawe czy ta wersja bd działała lepiej niz rowerowa ?
http://allegro.pl/uszczelniacz-opon-sam ... 00609.html

F4rr3ll pisze:A jeszcze tak nawiasem , ciekawe czy ta wersja bd działała lepiej niz rowerowa ?

To ten sam środek tylko w większej butelce Samochodowy nie różni się niczym od rowerowego

dobrze że zapytałem o tą oponę bo bym kupił szmatę i slime by sie lało na potęgę przez przebicia:p