Politechnika Warszawska, inżynieria produkcji,studiuje ktoś?
Politechnika Warszawska, inżynieria produkcji,studiuje ktoś?
Studiował ktoś? Bądź nadal studiuje na PW zarządzanie i inżynieria produkcji? Wybieram się tam na magisterkę.
Nie wiem jak jest w warszawie ale w łodzi generalnie od ręki pracę masz po informatyce(w sensie jeśli nie jesteś jełopem to po stażu spokojnie zostajesz). Po elektronice gorzej - tzn. najwyżej po stażu będziesz mógł zostać jak uznają że jesteś "dobry". Ofert pracy w zawodzie(nie na taśmie w delu...) to właściwie nie widziałem.
Kumpel po mechanice i budowie maszyn właściwie znalazł pracę zanim inżynierkę skończył.
Te lepsze kierunki to trochę mity wg mnie :P
Kumpel po mechanice i budowie maszyn właściwie znalazł pracę zanim inżynierkę skończył.
Te lepsze kierunki to trochę mity wg mnie :P
właśnie mam kolegę co skończył materiałoznawstwo inż i na mgr poszedł na ZIP i twierdzi, że fajny kierunek pracuje jako inżynier do spraw jakości (ale wiem że pracę dostał jako fart po prostu w firmie szukali kogoś i przyjęli go bo dorabiałem tam sobie w wakacje) no po zarządzaniu iść na informatykę albo elektrykę mgr to troszkę przesada, dla tego celuję w zip na pw zaocznie bo dziennie już studiowałem i szukam pracy nie koniecznie w zawodzie, na początek oby nie fizyczna:)Jaca pisze:zamiast iść jak człowiek na materiałoznawstwo
-
- Posty: 194
- Rejestracja: 06.07.2011 11:33:35
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
ja jestem na tym kierunku na drugim roku :P jest to mój drugi kierunek studiów
Jestem bardzo zadowolony ! Polecam

Jestem bardzo zadowolony ! Polecam

Mój skarb
)))))) ------>http://www.pinkbike.com/photo/9597984/

A na jakiej uczelni? MiastoKacper Czewa pisze:ja jestem na tym kierunku na drugim roku :P jest to mój drugi kierunek studiów
Jestem bardzo zadowolony ! Polecam
Ja mam do wyboru Lublin i Warszawa, podejmuje pracę i ide na niestacjonarne w Lublinie 3 semestry po 1700zł na Polibudzie a w Warszawie 2400 za semestr i są 4. Ale do Warszawy mam bliżej, w Warszawie siostry i planuje zakup mieszkania w tym mieście
też byłem zadowolony, bo tytuł i w ogóle... niestety szybko sprowadził mnie na ziemię rynek pracy. Po znajomości coś da się znaleźć, ale bez tego... przesrane, w ofertach albo milion lat doświadczenia z czego max 25 jako żywy, albo specjalistyczny kierunek (najwięcej widywałem właśnie mechanikę i budowę maszyn, automatykę, materiałoznawstwo - konkretną dziedzinę np poliuretany i elektrotechnikę).Kacper Czewa pisze:ja jestem na tym kierunku na drugim roku :P jest to mój drugi kierunek studiów
Jestem bardzo zadowolony ! Polecam
pracę na 100% to znajdzie lekarzJaca pisze:też byłem zadowolony, bo tytuł i w ogóle... niestety szybko sprowadził mnie na ziemię rynek pracy. Po znajomości coś da się znaleźć, ale bez tego... przesrane, w ofertach albo milion lat doświadczenia z czego max 25 jako żywy, albo specjalistyczny kierunek (najwięcej widywałem właśnie mechanikę i budowę maszyn, automatykę, materiałoznawstwo - konkretną dziedzinę np poliuretany i elektrotechnikę).
Wybierając kierunek którego absolwentów mało kto potrzebuje sobie nie pomagasz.juraski pisze:pracę na 100% to znajdzie lekarz
Ja żałuję że poszedłem na studia... mogłem się bawić w spawanie albo jakąś inną robotę fizyczną - dekarstwo np. albo coś związanego z budownictwem bo mój ojciec się obraca w tych kręgach.
Zapotrzebowanie na pracowników "naukowych" jest w gruncie rzeczy niewielkie(dla mnie informatyk walący kod to pracownik fizyczny), a uczelnia nic praktycznego nie uczy. Ratunek to własna firma ale w większości przypadków trzeba nieziemskich pieniędzy na start(patrzę na branżę elektronika-mechanika-robotyka), a gwarancji nie masz żadnych.
tu się po części zgodzę, studiuję to co lubię i to co mnie zawsze kręciło, chciałbym mieć firmę produkcyjną nie koniecznie w pełni zautomatyzowaną o kapitale kilku mln, wystarczyłoby mi 20 osób, które na mnie pracują. Mój ojciec miał kiedyś fabryczkę obuwia i pracowało kilka osób, a zyski były nieporównywalne z etatem. Mam troszkę maszyn szwalniczych i sam myślę o wejściu na rynek ale to nie ten moment jeszcze i jak sam wspomniałeś potrzebna kasa, potrzebowałbym od 50-100tys. zł a Unia mnie nie wspomoże tym bardziej urzędy pracy które dawały ok 10tys co było dobre na fryzjerstwopietryna pisze:Ratunek to własna firma ale w większości przypadków trzeba nieziemskich pieniędzy na start
Albo ktoś ściśle wyspecjalizowany. Rozwiązaniem są też mudurówki, WAT, SGSP, AMS i AMG, ewentualnie AMW... Ale tam to bieda raczej.juraski pisze:pracę na 100% to znajdzie lekarz
EDIT,
Przypomniało mi się, moja była to studiowała. Znalazła robotę w biurze firmy regenerującej sprężarki klimatyzacji, była koordynatorem działu sprzedaży. Pracowała tam pisząc inżynierkę, generalnie mało nie zarabiała jak na kogoś kto studiuje dziennie. Także aż tak fatalnie to chyba nie jest.
Z gówna bata nie ukręcisz.
na temat WATu nie chcę dyskutować, znam dziewczynę która miała w LO ( poziom jak w szkole dla specjałków) przechodziła ledwo z klasy do klasy, maturę zdała ledwo co, ściągając w dodatku, z matematyki nie zna nawet twierdzenia Pitagorasa, studiuje na Wacie Obronę Państwa czy coś takiego, spełnia się i chce pracować w Ministerstwie Obrony Narodowej, ogarnięty uczeń podstawówki ma ją w najmniejszym paluszku, kiedyś słyszałem same dobre opinie o tej uczelni dziś zastanawiam się jakie wynalazki tam przyjmują i na jakiej podstawie się utrzymują. Potrafi powiedzieć" ostatnio mieliśmy pochodne czy coś takiego" a z gimnazjalnego egzaminu z części matematycznej miała 18%, jakim cudem dobrnęła do 3 roku i ma zamiar się bronić? Jak widać dominuje zasada płacę więc jestem. (dodam że studiuje zaocznie)KubaLaPL pisze:też mudurówki, WAT, SGSP, AMS i AMG, ewentualnie AMW
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... p-ckspTaVc
zaoczny student to dla wydziału lennik
zaoczny student to dla wydziału lennik
Z gówna bata nie ukręcisz.
-
- Posty: 194
- Rejestracja: 06.07.2011 11:33:35
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
juraski pisze:A na jakiej uczelni? Miasto
Studiuje ten kierunek na Politechnice Czestochowskiej . Przyjechali ostatnio do nas jacyś delegaci firm z Niemiec i pokazywali nam propozycje pracy . Ja do nich ze po niemiecku to mało co umiem mówić a ci ze nic nie szkodzi wszystkiego mozesz sie nauczyc na miejscu i zapraszają do siebie do pracy po skonczonych studiach. Na początek 3500-4000 euro miesięcznie mówili nam ze są w stanie zapewnić pracodawcy niemieccy .To samo mialem w Austrii jak pojechałem z moim kumplem po maszyny ,tez sie pytał główny kierownik co studiuje i zaproponowali mi po skonczonych studiach abym do nich przyjechał .Mojej koleżance z roku jak była na wakacje w pracy w Niemczech tez sie pytali co studiuje i jak im powiedziała ten kierunek i jaka secjalizacja to tez otrzymała wiele ofert na przyszłość Wiec co do tego ze bezrobocie po tym kierunku jest to niekoniecznie . W naszej Polandzie moze tak po świadomość pracodawców jest niska ... ale kto przy zdrowych zmysłach widząc co sie dzieje w kraju chce tu mieszkać hehehe .
Ja ide na specjalizacje odlewnictwo na tym kierunku ,ale mamy do dyspozycji jeszcze metalurgie i cos jeszcze ,wejdziesz na stronę wydziału inżynierii procesowej materialowej i fizyki stosowanej na Politechnice Czestochowskiej i przeczytasz sobie .
Jestem super zadowolony! Ostatnio na procesach produkcyjnych byliśmy na dwóch wyjazdach do fabryk . Jedna to była fabryka jakiś przekaznikow ze srebra a druga to niestety byłem chory i mnie nie było wiec nie wiem ....
Pokazywali nam całe procesy produkcyjne jakie przechodzą w ich firmach . Bardzo ciekawe.
Mam kumpla co studiuje ten kierunek zaocznie na AGH w Krakowie i tez sobie chwali bardzo .
Mój skarb
)))))) ------>http://www.pinkbike.com/photo/9597984/

Nadal nie chcę wyjeżdżać bo jednak znajomi, rodzina, okolica. Poza tym uważam nasze społeczeństwo za bardziej naturalne niż zachodnie(a wschodnie jeszcze bardziej niż my). Tj. nie wszystko musi być na papierze. Ordnung taki bardziej swojski/wiejski. Nie potrafię tego zdefiniować.Kacper Czewa pisze:ale kto przy zdrowych zmysłach widząc co sie dzieje w kraju chce tu mieszkać hehehe .
Ale jak nie będę miał innego wyjścia to wyjadę ale raz a porządnie. Nie po to żeby u Niemców zarabiać 1000-2000 euro a w Polsce udawać rezusa bo mam 4000-8000zł do łapy... Choć jak byłem w Niemczech to ceny w przeliczeniu na złotówki albo takie jak u nas albo nieznacznie wyższe. A jak przeliczyć euro : złoty 1:1 to u nich za to 1000 euro można sobie na zdecydowanie więcej pozwolić niż u nas za 1000zł ale to chyba nie jest odkrywcze dla większości już.
Kacper Czewa
Rzeczą oczywistą jest to, że każdy studiujący będzie chwalił to co studiuje. To czy praca jest czy nie ma w danej dziedzinie to kwestia szczęścia, na pewno bardzo dobrzy studenci kierunków pokroju Informatyka Aghowska nie mają problemu ze znalezieniem pracy, szczególnie że Motorola wchłania wszystko co się rusza po tym kierunku z AGHU, ale wiadomo to jest kompletnie inna liga... Gdzie niestety trzeba nadłożyć naukę ponad życie osobiste.. Autorze tematu studiuj to co chcesz i co Ci się podoba, nie ulegaj presjom mediów, bo tylko oni kreują co powinieneś robić. Jeśli będziesz w tym dobry to prace znajdziesz może nie po miesiącu ale po 2-3 latach i będziesz zadowolony, że robisz to co chciałeś, niż miałbyś później narzekać na swój los, że męczyłeś się a pracy nie masz. Masz wątpliwości, że nie znajdziesz pracy-nie studiuj proste, nic na siłe.
Ja osobiście studiuje INIG na AGH'owskim WNIGU, pewnie będę robił 2 specjalizację(jedną na AGH-u a drugą na Poli w Gdańsku) studiując to co mi się podoba i to co mnie interesuje
Praktyki miałem na morzu i też pytali mnie i kumpla czy mamy już coś dograne, ale patrze na tego typu rozmowy z WIELKIM przymróżeniem oka, bo gdyby faktycznie komuś zależało już ludzi z takim wykształceniem miałby w swojej firmie. U mnie spora większość na 3-4 roku zobowiązana jest już umowami z pracodawcami. Więc bardziej przez ten pryzmat zerkaj niż np. ktoś kto się dopytywał o tego typu ludzi czy powiedzmy się mu podoba. Fakt faktem, że większość która jest zobowiązana umowami to max 3,5 tyś netto, i 1200 zł stypendium miesięcznie do końca studiów, przy 2 letnim kontrakcie, ale w moim przemyśle tak na prawde to są grosze, bo 50% czasu jesteś w delegacji. Oczywiście są i tacy, którzy od pierwszego roku siedzą nad książkami i katują niemiłosiernie i to się nagradza w postaci np. rozmów i przyjęć jak przyjeżdża przedstawiciel Haliburtona, Schlumbergera i bierze 2-3 osoby z roku, które ewidentnie widać że ogarniają temat o zarobkach w tych firmach już nie ma co mówić, bo to już są kosmiczne i niewyobrażalne dla Polaka kwoty.... Taka praca to wielkie szczęście, okupione dużym wysiłkiem i włożoną pracą. Także jeśli Ci się podoba inżynieria produkcji - studiuj to jak najlepiej i wkręcaj się na dobre praktyki, abyś później nie żałował, że studiowałeś coś co kompletnie Ci się nie podobało i dodatkowo wg. Ciebie zmarnowałeś czas.
Pozdro.
Rzeczą oczywistą jest to, że każdy studiujący będzie chwalił to co studiuje. To czy praca jest czy nie ma w danej dziedzinie to kwestia szczęścia, na pewno bardzo dobrzy studenci kierunków pokroju Informatyka Aghowska nie mają problemu ze znalezieniem pracy, szczególnie że Motorola wchłania wszystko co się rusza po tym kierunku z AGHU, ale wiadomo to jest kompletnie inna liga... Gdzie niestety trzeba nadłożyć naukę ponad życie osobiste.. Autorze tematu studiuj to co chcesz i co Ci się podoba, nie ulegaj presjom mediów, bo tylko oni kreują co powinieneś robić. Jeśli będziesz w tym dobry to prace znajdziesz może nie po miesiącu ale po 2-3 latach i będziesz zadowolony, że robisz to co chciałeś, niż miałbyś później narzekać na swój los, że męczyłeś się a pracy nie masz. Masz wątpliwości, że nie znajdziesz pracy-nie studiuj proste, nic na siłe.
Ja osobiście studiuje INIG na AGH'owskim WNIGU, pewnie będę robił 2 specjalizację(jedną na AGH-u a drugą na Poli w Gdańsku) studiując to co mi się podoba i to co mnie interesuje

Pozdro.
facebook.com/AntidoteBikepark
kontakt@antidotebikepark.pl
kontakt@antidotebikepark.pl
-
- Posty: 194
- Rejestracja: 06.07.2011 11:33:35
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Masz tutaj specjalizacje :
zarządzanie logistyczne w przedsiębiorstwie
zarządzanie systemami produkcyjnymi
informatyka w zarządzaniu i inżynierii produkcji
inżynieria produkcji w ekorozwoju
inżynieria produkcji wyrobów przerabianych plastycznie
inżynieria produkcji odlewniczej
http://www.wip.pcz.pl/index.php?option= ... 31&lang=pl
zarządzanie logistyczne w przedsiębiorstwie
zarządzanie systemami produkcyjnymi
informatyka w zarządzaniu i inżynierii produkcji
inżynieria produkcji w ekorozwoju
inżynieria produkcji wyrobów przerabianych plastycznie
inżynieria produkcji odlewniczej
http://www.wip.pcz.pl/index.php?option= ... 31&lang=pl
Mój skarb
)))))) ------>http://www.pinkbike.com/photo/9597984/

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości