Powrót na rower, ale czy na pawno :-)

oldprykk
Posty: 6
Rejestracja: 03.02.2013 19:07:21
Kontakt:

Powrót na rower, ale czy na pawno :-)

Post autor: oldprykk »

Witam. Swojego czasu (10-12 lat temu) jeździłem FR/DH i `nagle` czegoś zaczęło mi brakować :-) Ostatnio pożyczyłem rower od kumpla i pojechaliśmy `powspominać` stare traski i to było to czego mi brakowało!!! Mam w planach wrócić, ( oczywiście amatorsko, bo rodzina, praca, dzieci, także zabijania się nie będzie :-) do jazdy dla frajdy, tyle czy dam `radę` ?:-)
Ważę 93kg przy 185cm i czy w ogóle z taką wagą dam rade jeszcze oderwać się od ziemi na hopie :-) ??? To już nie ten wiek i ta waga gdzie ważyło się 72 kilo i latało `nad drzewami`. Jazda pod górkę mnie nie interesuje, zawsze lubiłem zjeżdżać w dół, ale zastanawiam się czy to ma sens???
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

Jeżeli sprawia ci to przyjemność to ma to duzy sens :)
Ron2013
Posty: 257
Rejestracja: 14.01.2013 13:33:50
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: Ron2013 »

Nie ma problemu ważę kilo mniej, przy niższym wzroście i wiekiem chyba tez biję Kolegę, nie ma co zapodawać, że nie - pojedz parę razy do Rużomberoka czy innego Bike parku u Braci Czechów i Słowaków pożycz rower i na dobrze przygotowanych trasach poczujesz frajdę z młodości, bo 4 sekundy lotu bezcenne są!!
Michal9999
Posty: 416
Rejestracja: 01.04.2011 08:42:52
Lokalizacja: Mikołów/Oss
Kontakt:

Re: Powrót na rower, ale czy na pawno :-)

Post autor: Michal9999 »

Ron2013 pisze:4 sekundy lotu
Gdzie się tyle leci?

oldprykk, powrót na rower ma zawsze sens! Jeśli masz możliwość to się nawet nie zastanawiaj :wink: Jeśli martwisz się swoją wagą, wiekiem lub długą przerwą w jeździe to powiem ci że widywałem osoby lepiej zbudowane od ciebie i latały na prawdę duże rzeczy ;) Wiek nie powinien mieć w ogóle nic do gadania a przerwę nadrobisz raz dwa :D
Kross Level A8 + RS Tora 318SA
http://ujeb.se/wFhyoQgkNANT
oldprykk
Posty: 6
Rejestracja: 03.02.2013 19:07:21
Kontakt:

Post autor: oldprykk »

Ron2013 co do wieku to bym się spierał, a może i nie :-) , ja zakończyłem moją jazdę sprzedając rower i całą resztę w 2002r., miałem wtedy 25 lat także teraz mam ........ tyle :-). Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie właśnie wypad do jakiegoś bikeparku, wypożyczenie roweru i jazda przez 2-3 dni. Wtedy zobaczę czy tego chcę czy może jest to chwilowe `odmłodzenie` siwej głowy. Bo trochę byłoby bez sensu wydawanie kilku tysięcy na cały sprzęt, gdyby miało się okazać że to chwilowe `zwarcie` w mojej głowie :-)
Ron2013
Posty: 257
Rejestracja: 14.01.2013 13:33:50
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: Ron2013 »

oldprykk ale Kolego pitolisz aż strach, mam więcej na karku niż x 2 twojego 25 i nie mam takich demonów, tylko tyle że pojedz do bike parku z prawdziwego znacznia, na pewno nie w RP bo tutaj zapóźnienie jest, że chocho, Jak napiszesz skąd bedziesz jechał to podpowiem z przyjemnością, gdzie nabliższa sensowna mijescówka jest!
oldprykk
Posty: 6
Rejestracja: 03.02.2013 19:07:21
Kontakt:

Post autor: oldprykk »

Ron, 25 lat to ja miałem w 2002 roku, także teraz 37 leci i wcale nie chciałem się spierać kto ma więcej. Ba, a nawet pocieszyłeś mnie że masz o `wiele` więcej i `dajesz radę` :-) . Za moich czasów kiedy jeździłem, ciężko było spotkać kogoś w `zaawansowanym` wieku na rowerze fr/dh i taki obraz został mi do tej pory, że fr i dh to była zabawa dla młodych `leszczy`. Ale wygląda że jest inaczej, to tylko mnie cieszy i jeszcze bardziej przekonuje że wiek nie ma znaczenia i że nie będę `dziwnie` wyglądał :-) w towarzystwie `małolatów`. Pozdr.
Ron2013
Posty: 257
Rejestracja: 14.01.2013 13:33:50
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Powrót na rower, ale czy na pawno :-)

Post autor: Ron2013 »

Opowiem anegdotę, kiedyś byłem na wakacjach w Spindlerowym Młynie, wszytko było super, piwo zimne z grubym szkle i miła obsługa, mój syn wtedy nastolatek zmagał się z trasą Puycharu Świata a ja robiłem zdjęcia i jako saport techniczny. Podjechała wysłużona Skoda pod nasz hotel (Lenka - zaraz przy wyciagu na Svaty Peter) na górze dwa rowery z dwu półkami ale nic szczególnego jakieś RB i coś jeszcze - ale osprzęt bidniuteńki nie to co u nas. Wysiadło dwu Gości, jeden dwadzieścia parę a jego Towarzysz, pobrużdżony jak Micke Jager , na oko 60+. Zdjeli rowery i gdzieś pojechali. Ja doglądałem syna, że tak powiem a na koniec dnia spotkaliśmy sie opodal wyciągu w tym samym barze - wręcz stolik w stolik. Zaczeliśmy rozmawiać napierw in Englisz a że im nie szedł Angielski, zaproponowałem, wy po Czesku ale wolno a my po Polsku - na co przystali. Okazało się że ten młodszy Czech to obecnie panujący mistrz DH Czech i Słowacji a jego Tata ma 62 lata. Pogadaliśmy popiliśmy piwa, pośmialiśmy się z innych, było miło jak cholera. Wieczorem w hotelu zaczołem sobie myśleć - on ma kilkanaście lat więcej niż ja i daje radę na trasie WC DH, którą młode tygryski jak przejadą to krzyczą, że nie mają hamulcy - a to łapki nie przygotowane nie wytrzymały a nie hamulce. Zatem po rozmowie z synem postanowiłem że spróbuję - wtedy nie było za dużego wyboru w wypożyczalniach a przeważnie ich nie było.Na następny sezon juz miałem sprzęt pod siebie (złożony z używek, bo kasa na nic innego nie pozwalała) i wylądowaliśmy razem w Szpindlu, co mile wspominam i polecam, bo frajda jest nieziemska. W sumie uważamże jak jeździsz Dh, to masz - 15lat i młoda duszę!
mysticar
Posty: 744
Rejestracja: 18.05.2007 00:12:20
Lokalizacja: Zamość/Rzeszów
Kontakt:

Post autor: mysticar »

Osobiście jestem pełen uznania dla jeżdżących osób w "konkretniejszym" wieku. Sam mam nadzieję, że zdrowie będzie mi dopisywać i będę mógł jeździć jak najdłużej.
ciesz się z tego co masz, lub przynajmniej śmiej...
nukianuki0
Posty: 375
Rejestracja: 18.04.2012 08:12:27
Lokalizacja: P-ń
Kontakt:

Post autor: nukianuki0 »

Co do wieku,to zobacz sobie tego typa:
http://www.youtube.com/watch?v=NOgFHRwnnd8

Waga tez loooz.

37 to mlodziak jeszcze jestes :)
Jak kiedys dawales rade to teraz bedzie latwiej,lepszy sprzet i lepsze miejsca.
na wiosne polecam wypad do jakiegos bikeparku,w Spindlu mozna Session 88 pozyczyc a Malino Brdo demo,tak zebys sie na pelnym wypasie przejechac.

Swiat sie zmienia,dh czy fr jest tez dla starych dziadow :lol:
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

oldprykk pisze:Ważę 93kg przy 185cm i czy w ogóle z taką wagą dam rade jeszcze oderwać się od ziemi na hopie ??? To już nie ten wiek i ta waga gdzie ważyło się 72 kilo i latało `nad drzewami`. Jazda pod górkę mnie nie interesuje, zawsze lubiłem zjeżdżać w dół, ale zastanawiam się czy to ma sens???
Nie jesteś strasznie ciężki, 37 lat to sam ze 20 osób znam jeżdzących osobiscie w tym wieku, kilku na takim poziomie, że sam w wieku 25 lat mam kompleksy więc nie wiem co ma ci bronić.

Ogólnie życie jest za krótkie by mówić sobie, że czegoś nie mozesz zrobić bo nie jesteś szczupły lub młody. Jak się weźmiesz za siebie to szczupły będziesz w chwile, a w formie bedziesz lepszej niż niejeden młodzik latający po knajpach (wiem coś o tym bo knajpy w 2012 zabiły forme dobrze).
pawcisq
Posty: 482
Rejestracja: 01.02.2012 00:30:36
Kontakt:

Post autor: pawcisq »

KOCHAM WAS ZA TEN TEMAT!

Sam mam 27, w tym roku dopiero pierwszy w życiu rower do dh/fr będzie ;) No i początki. 192 wzrostu i.. nie wiem ile ważę, ale powyżej 100. Coś pewnie koło 110 ;)

Dzięki temu tematowi oraz dzięki temu filmowi od nukianuki0 widzę, że nie jestem w czasie "jesteś za stary, nic nie osiągniesz już teraz" :) No to Panowie... Widzimy się w tym roku na trasach ;> A za 5 lat to będę was objeżdżać łapiąc coraz lepsze czasy! Kto przyjmuje wyzwanie? :D
Pupgo
Posty: 144
Rejestracja: 03.04.2010 12:38:57
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Post autor: Pupgo »

Nie Ty pierwszy i nie ostatni! Choć sam mam już 30 na karku, to znowu wracam do DH. Przez te 7 lat trochę się zmieniło ale nie na tyle, żeby nie dać rady.
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Ja co prawda mam niecałą połowę z wieku założyciela tematu, ale powiem że wzrostu (a co za tym idzie wagi) mi nie brakuje. Jedyne w czym to przeszkadza to trikasy i przewijanie się z rowerem w powietrzu na milion sposobów. Dla mnie np. slopestyle jest za trudny. Natomiast na trasie to ma wymierne korzyści w postaci tego, że większa i cięższa osoba, jeżeli nabierze troszkę wprawy odpowiednio do swoich parametrów, ma lepsze panowanie. Chuderlawym bardziej rzuca. 8-)

Wiek też nie przeszkadza, w górach czy na szosie "dziadki" mnie robią jak chcą czasami aż mi przykro. :D
ari4
Posty: 811
Rejestracja: 20.07.2007 16:25:32
Lokalizacja: Gdańsk - Wrzeszcz/Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: ari4 »

Panowie, "dziadki" to mogą karmić gołębie na ławce w parku.
Sam znam kilka osób po ok. 40 lat i więcej. Jeden z nich, to większość "młodych" objeżdża, katuje whipy, tabletopy i itp, więc wiek tutaj nic nie robi ;) .
Sezon się zbliża, więc upgrejdujemy sprzęt i katujemy, bo po zimie człowiek jest zdrewniały, tym bardziej jeżeli ktoś miał dłuższą przerwę.
oldprykk
Posty: 6
Rejestracja: 03.02.2013 19:07:21
Kontakt:

Post autor: oldprykk »

Dzięki wielkie wszystkim! Teraz już wiem, że niepotrzebnie miałem jakieś dziwne obawy , czy `wypada` jeszcze w tym wieku bawić się w dh. Teraz po tych wszystkich wpisach no i po obejrzeniu filmiku z 52-letnim `dziadkiem` już nic mnie nie powstrzyma żeby spróbować ponownie zacząć robić to, co zawsze lubiłem!!! Niech tylko pierwsze śniegi puszczą, to pomyślę o wyjeździe do jakiegoś bike parku i przez 2-3 dni sobie ,(już teraz na sprzęcie z prawdziwego zdarzenia) przypomnę `jak to się robiło` :-)
O właśnie, a jaki bike park polecacie? Żeby mieli dobry sprzęt do wypożyczenia (ochraniacze itp. też), wybór tras o różnym stopniu trudności, no i ogólnie żeby było `miło`. Dzięki.
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

Na palenicy możesz uderzyć jak nie chcesz daleko jeździć, tak to tylko czechy
oldprykk
Posty: 6
Rejestracja: 03.02.2013 19:07:21
Kontakt:

Post autor: oldprykk »

Mogę i do Czech czy na Słowację, nie ma problemu. Już jak jechać, to do jakiegoś bikeparku z prawdziwego zdarzenia ;-)
nukianuki0
Posty: 375
Rejestracja: 18.04.2012 08:12:27
Lokalizacja: P-ń
Kontakt:

Post autor: nukianuki0 »

Prosze bardzo.

http://bikepark.skipark.sk/?go=bikepark

Jesli sie nic nie zmieni to mozna demowke wypozyczyc.

http://www.bike-spindl.cz/wypozyczalnia-MTB.aspx

tu mozna sobie treka session 88 pozyczyc

A to troche daleko ale chyba najlepsze miejsce w Czechach,bardzo przyjemne traski,wszystko zadbane,swiatowy poziom,
Kone Operatora mozna wypozyczyc

http://sumava.spicak.cz/component.php?c ... on&seid=77

to tez polecenia godne miejsce

http://www.liberecky-kraj.cz/dr-cs/8541 ... ested.html
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość