Strona 1 z 3
Uszkodzenie kierownicy. Czy jest to możliwe?
: 12.02.2013 23:35:03
autor: lollex
Witam
Panowie, i panie, spotkała mnie dzis przykra sytuacja uszkodzenia kierownicy. Niby prosta sprawa, zaliczyłem mały szlif na sniegu, lecz wysunął się nowy wątek w sprawie, i chciałbym zapytać was o prawdopodobienstwo takiego zdarzenia. Otóż wyglada to tak: zaliczyłem szlif po śniegu, wstałem, położyłem rower, poszedłem na 5 min w inne miejsce, przychodze, kierownica krzywa, wcześniej rower prowadziłem przez 10 sek i widziało go ok. 6 osob. Mianowicie przez moja nieobecność 5-minutową, pewna osoba próbowała mi wbić barenda nogą. Rower został oparty o ziemie, gość naparzał w brzeg kierownicy butem. Efekt? no wlaśnie. Generalnie mam do was pytanie, czy istnieje taka możliwość aby przez "brutalne potraktowanie" tej kierownicy, mogła zostać uszkodzona. Poniżej przedstawiam zdjecie uszkodzonej kiery:
http://i.imgur.com/eOafsbj.jpg
Sprawa sie jeszcze bardziej komplikuje tym, że tuż po glebie, brat zrobił mi zdjęcie:
http://img19.imageshack.us/img19/1214/zdjeciewp.jpg na ktorym nie za bardzo widać czy kierownica jest uszkodzona, chyba że się myle. I teraz nie wiem, czy ja ją uszkodziłem, czy ten mądry kolega mi ją uszkodził, czy ja to zrobiłem, dlatego prosze o pomoc, czy można poprzez owe potraktowanie kierownicy butem tak ją uszkodzić. Dodam że gleba nie była jakas nie wiadomo jaka, zwykły uślizg, kiera to cloud wings of pray. Pozdrawiam i dzieki za pomoc
: 12.02.2013 23:41:26
autor: GgG
Wypadało by Ci dać ostrzeżenie za wwalanie tematu w złym dziale, bo moderatorzy już setki razy mówili o nie zakładaniu tematów w tym dziale które nie mają z tym nic wspólnego. Tak więc przenoszę.
A co do kierownicy to obaj mogliście ją rozwalić, to nie jest niezniszczalne.
: 12.02.2013 23:42:23
autor: Dylski_
Ale nie wyglada na typowe uszkodzenie przy glebie...
: 12.02.2013 23:44:16
autor: off_road
Bracie masz fotke po powiększeniu programem do tego służącym:
http://img849.imageshack.us/img849/3571/kieran.jpg
Co jak co ale aż takiego wygięcia tu nie widzę...
: 12.02.2013 23:48:24
autor: lollex
No właśnie. Gleba jak gleba, jechałem, uślizgnęło mi się koło, odepchłem się butem i upadłem na ziemie. Nie było żadnego kontaktu z innymi ciałami obcymi. Dlatego mam wątpliwości, inaczej wiedziałbym ze to ewidentnie moja wina.
GgG, dzieki i sory za kłopot.
: 12.02.2013 23:53:54
autor: off_road
Tu masz jeszcze fotkę z odwróconymi kolorami i obróconą o 90*
Dalej nie wygląda na uszkodzoną, ponieważ linia od naturalnego gięcia kiery do gripa wydaje się być prosta...
: 12.02.2013 23:54:49
autor: deviz
Na focie słabo widać... wydaje się oK
ale mogłeś ją wykrzywić Ty i mógł ją wykrzywić Twój kolega...
Nie mniej, nie mógł wkręcić tego barenda jak należy... ?:O
: 12.02.2013 23:59:14
autor: lollex
deviz pisze:
Na focie słabo widać... wydaje się oK
ale mogłeś ją wykrzywić Ty i mógł ją wykrzywić Twój kolega...
Nie mniej, nie mógł wkręcić tego barenda jak należy... ?:O
Mógł, zaoszczędziło by to nam problemów. Zaproponowałem zwrot 1/3 ceny nowej kierownicy z wysyłką, czyli w przybliżeniu 60zł, powiedziałem, że nawet dam mu już ta kierownice, bo kolega stwierdził że ją sobie naprawi. Lecz kolega chce w zaparte iść na policje, dochodzić swoich roszczeń, a ja nie wiem czy to ma jakikolwiek sens.
: 13.02.2013 00:07:44
autor: off_road
w jaki sposób gość nabijał ten barend? Bo takie zgięcie powstanie albo przy ultra mocnym uderzeniu z góry (ale to pewnie poza zasięgiem człowieka jest) albo z boku jak np o drzewo...
Ewentualnie przywalił z buta po prostu w to miejsce... wtedy jak najbardziej.
Są świadkowie?
: 13.02.2013 00:10:08
autor: lollex
Tak, nawet kilku. Kolega ma swoich, w swojej kategorii wiekowej, obstawiam że przekupionych, i ja mam swoich, tych rzetelnych. Rower został położony na boku na ziemi. Kolega postawił barend, i uderzeniem z góry próbował go wbić. Natomiast z jaką siłą co i jak, nie wiem, wiem że próbował jeszcze kijami, patykami, itp, nie wyszło, zaczął butem.
: 13.02.2013 00:12:35
autor: off_road
Tyle, że ty masz zdjęcie

a on swoje słowo przeciw niemu

: 13.02.2013 00:15:55
autor: lollex
wg kolegi na zdjęciu widać że jest krzywa, a jak to wygląda od strony prawnej? czy moge posądzić kolege na podstawie tych zdjęć o uszkodzenie mienia? czy olać temat.
: 13.02.2013 00:18:21
autor: nhp890
Możesz, ale szczerze wątpię żebyś tak do czegoś doszedł
: 13.02.2013 00:19:17
autor: miki_ck
lollex pisze:kolega chce w zaparte iść na policje, dochodzić swoich roszczeń
Już widzę, jak ochoczo zajmą się tą sprawą
W zasadzie gość powinien zwrócić 100% kasy, nawet jeśli nie da się do końca stwierdzić kiedy kiera poległa. Po prostu cudzej własności się nie rusza bez zgody właściciela, a tym bardziej nie napieprza z buta. Za głupotę trzeba płacić...
: 13.02.2013 00:20:36
autor: juraski
co tu poradzi policja? Musiało by być jakieś konkretne oskarżenie o zniszczenie mienia bo to nie jest jakieś typowe zdarzenie drogowe gdzie będą rozpatrywać np. jak do niego doszło, kto w kogo uderzył etc.
Wg. mnie odkształcenie materiału jest w skutek uderzeń bocznych czyli jak mówisz kolega bił w bok kierownicy, dla przykładu weź zgiętą rurkę, starą kierownicę, i zacznij bić z boku. Nie można jednak wykluczyć że konstrukcja była naruszona przy glebie, być może to nie jedyna gleba tej kierownicy, mogły się minimalnie zmienić kąty ( niezauważalnie na pierwszy rzut oka) a uderzenia boczne dobiły sprzęt.
Reasumując 1/3 kwoty za kierownicy to dość sensowne rozwiązanie w tej dwuznacznej sytuacji, o ile dobrze zrozumiałem wasze porozumienie
: 13.02.2013 00:28:26
autor: lollex
To było moje porozumienie, kolega początkowo sięzgodził, potem zmienil zdanie. Mogło byćteż tak, że ja ją naruszyłem, kolega dobił, tak czy owak, troche nie ładnie kopać cudzy sprzęt. No i nie zapominajmy o podgięciu wstecznym, kiera jest lekka, mało sztywna, a skrzywienie nie wygląda na typowe, tym bardziej że nie było na czym je zrobić przy glebie.
: 13.02.2013 00:47:18
autor: agressor
jak dla mnie to nie ma opcji zeby to było po glebie, a patrząc po zachowaniu "kolegi", powinieneś raczej odwiedzić jego rodziców a nie policję

: 13.02.2013 00:51:41
autor: lollex
agressor pisze:jak dla mnie to nie ma opcji zeby to było po glebie, a patrząc po zachowaniu "kolegi", powinieneś raczej odwiedzić jego rodziców a nie policję

kolega umówił mnie na 16 jutro z rodzicami, ale nie wiem czemu, mocno tyłek spina.
: 13.02.2013 01:04:20
autor: Czerwu
Możliwe że zrobił to on ale też mogła ona się uszkodzić przy glebie. Gdyby walnęła o wystające coś np. pień mogła by się tak wykrzywić. Jednak to wygięcie jest troszkę dziwne.