Strona 1 z 1

Mozo Soul X... Problemy...

: 24.02.2013 15:20:36
autor: kamilczan
Witam, otóż kupiłem rower siedział w nim mozo soul x. Więc stwierdziłem że teraz szkoda mi kasy, nie kupuje nowego amora, doczołgam się do końca sezonu na tym czymś. Problem zaczął się z poceniem się uszczelniaczy. Ustawiony był prawdopodobnie na 70 mm. Chciałem go podnieść a że nie ma pokrętła zacząłem kręcić kluczem, szło opornie... w pewnym momencie pyk. Regulacja chodzi luźno amor mogę wyciągnąć na 140 mm, ale nie trzyma. Tak jak by był pusty bez sprężyny, przy wciskaniu słychać powietrze uciekające jak by z tej regulacji. Amor nie pracuje wcale po prostu tak jak by goleń była włożona tylko w uszczelki. Co na to poradzicie? Mogło coś pęknąć? Dodam że nie spodziewałem się sytuacji że amor mi szlak trafi i kase wydałem na co innego. To pewne że będę go zmieniał, tylko dopiero pod koniec roku. Proszę o pomoc.

: 24.02.2013 15:41:24
autor: off_road
Uwaliłeś go kluczem a teraz pytasz co poradzimy?

Chętnie pomożemy :D Rozbiórka i obadanie strat ;) Ewentualnie zbieranie na nowy amor ;)

: 24.02.2013 15:47:53
autor: kamilczan
Tak właśnie myślałem że go urwałem xD To jutro postaram się rozebrać i zbadać sprawę :D

@Istnieje możliwość dorobienia sprężyny ? A może pasuje od czegoś innego?

: 24.02.2013 15:49:31
autor: FRmaniak
Jeśli był ustawiony na 70mm to może sprężyna była też na tyle przycięta

: 24.02.2013 15:52:17
autor: kamilczan
Wiesz nie wpadłem na to, gość zapewniał że można regulować, więc spróbowałem, z takim oto skutkiem.

: 24.02.2013 15:56:46
autor: wasall
Jeżeli już można regulować (w co wątpię) to na pewno w inny sposób, to nie u-turn.... :roll:

: 24.02.2013 16:02:44
autor: kamilczan
Te amory miały regulację skoku, czytałem trochę o nich. (Mój akurat nie miał pokrętła ale dało się kręcić kluczem)

: 24.02.2013 16:32:34
autor: wasall
A to zwracam honor.

: 24.02.2013 16:34:58
autor: FRmaniak
Może głupie pytanie ale, kręciłeś w dobrą stronę ?

: 24.02.2013 17:05:11
autor: MUSZEL
FRmaniak pisze:Może głupie pytanie ale, kręciłeś w dobrą stronę ?
też przyszło mi to do głowy. Zerwanie sprężyny/czegoś co zmienia skok przez kręcenie w złą strone wygląda na logiczne wytłumaczenie. Ale czekamy na to co będzie po rozbiórce

: 24.02.2013 19:55:44
autor: kamilczan
Próbowałem się do niego dobrać jeszcze dzisiaj. Nie mam tak małego klucza żeby odkręcić taką dźwigienkę.Powalczę z tym w tygodniu. Wydaje mi się że kręciłem w dobrą stronę ( Jak na obrazku z tym pokrętłem był + to w stronę + więc myślę że raczej w dobrą.) Coś z tym amorem było nie tak od samego początku, tłukł się że głowa mała (z lewej goleni) po 2h jazdy przestało.

@Ponawiam pytanie na temat sprężyny, spotkał się ktoś z dorabianiem?

: 13.03.2013 21:18:17
autor: kamilczan
Sprawa wyjaśniona, ten amor jest mega prosty w budowie. Jedyne co się w nim stało to przeskoczenie regulacji skoku stąd wszystkie problemy. Z pomocą kumpla przekręciliśmy to na dół i wszystko chodzi przy okazji zrobiliśmy serwis i wszystko śmiga jak należy. Dzięki wielkie każdemu za pomoc i wskazówki.